Każdy z nas ma jakieś nadzieje... A wracając do tematu to nie mówię o OS na Sanie, mówię o zwykłych pozwoleniach na zbiorniki, i dodatkowe opłaty związane z opłaceniem połowy lub całej składki okręgowej danego okręgu z którym mój chełmski okręg nie miał podpisanego porozumienia. Składki na wody górskie i nizinne i z samych tych opłat nazbiera okrągła sumka.
@Misiek, to praktycznie może być to samo co OS ! Tylko inaczej się pewnie nazywa.
W Twojej wypowiedzi wyczuwam nutę tęsknoty za systemem "totalnych porozumień międzyokręgowych", czyli komuno wróć !
Więc kłóci się to trochę z nadziejami na "inność" w PZW.
Przecież można inaczej....
Może modelarstwo ? Daje dużo zadowolenia i nikogo nie trzeba opłacać !
P.S. Przypomniał mi się kontrolowany kilka zim temu (na pewnej górskiej rzeczce) wędkarz z okręgu mazowieckiego bez aktualnych opłat. Gość zamiast spalić buraka wyjechał z fochem, że wszędzie gdzie nie pojedzie musi płacić !
Machał Lamiglasem, przyjechał nad wodę Seatem wyglądającym na dość nowy, ubrany w szmaty z Goeffa, a .... i to jest właśnie największy ból PZW, a nie jakiś tam nowy generał.
Edited by Tomek O, 25 October 2013 - 18:32.