[karpik 69]

Witam.

 

Używał może ktoś smaru SHIMANO DURA - ACE przeznaczonego do rowerów zmniejszającego torcie w kołowrotkach,  ciekawe czy by się nadawał do kołowrotków.

 

http://allegro.pl/sh...3606825478.html

[skippi66]

Trza by go paluchem sprawdzić. Ewentualnie polizać

Myślę że tak. Bo dlaczego nie? Masa rzeczy znakomicie nadaje się do smarowania kołowrotków, niekoniecznie dedykowana akurat do kręćków. Duży producent typu Daiwa czy Shimano sam smarów nie produkuje. Zamawia je tylko w większej ilości i sam co najwyżej konfekcjonuje ze swoim logo.

[Jozi]

Smar ciekawy, cena też niezła więc powinien być dobrej jakości.

[Lepton]

Nie mogę nigdzie uzyskać informacji czy ten specyfik nie niszczy

gumy (uszczelek).

Kiedyś przejechałem się na "oliwce" rowerowej z Decathlona.

[godski]

Jak miałbym za 5 dych kupic smar wolałbym sprawdzonego Quantuma Hot Sauce za mniejszą kasę albo podobne sprawdzone smary.

[Jozi]

Jak miałbym za 5 dych kupic smar wolałbym sprawdzonego Quantuma Hot Sauce za mniejszą kasę albo podobne sprawdzone smary.

Andrzej ale ten może być lepszy od każdego znanego.Może to już nano smar  .

[Cpt. Lego]

Jak miałbym za 5 dych kupic smar wolałbym sprawdzonego Quantuma Hot Sauce za mniejszą kasę albo podobne sprawdzone smary.

 Smar Shimano, czy Daiwa do kołowrotów jest lepszy od Quantum Hot Sauce.

[godski]

A skąd wiesz? Mam te wszystkie smary i wcale tak nie uważam.

Użytkownik godski edytował ten post 27 październik 2013 - 17:48

[Pickerel]

Jak miałbym za 5 dych kupic smar wolałbym sprawdzonego Quantuma Hot Sauce za mniejszą kasę albo podobne sprawdzone smary.

 

A za 4 dychy?

 

http://allegro.pl/sm...3661898737.html

http://allegro.pl/sh...3617472187.html

 

W odpowiedzi na pytanie @Lepton w/w smary nie niszczą uszczelek.  Przynajmniej takie informacje maja w opisie.

[Cpt. Lego]

A skąd wiesz? Mam te wszystkie smary i wcale tak nie uważam.

 

Mam te wszystkie smary i tak uważam. Polska to wolny kraj i możemy mieć różne zdania

[zorro]

I konflikt zbrojny wisi w powietrzu..

[godski]

Nie wisi. Każdy pozostanie przy swoim bez zbędnych swar.

[Lepton]

A za 4 dychy?

 

http://allegro.pl/sm...3661898737.html

http://allegro.pl/sh...3617472187.html

 

W odpowiedzi na pytanie @Lepton w/w smary nie niszczą uszczelek.  Przynajmniej takie informacje maja w opisie.

Dzięki za linka.

Jak tak to...fajny jest!

[kotwitz]

Używam smaru finish line i jestem zadowolony. Mam nadzieję, że moje kręcioły też .

http://allegro.pl/le...3649562256.html

[zorro]

W sumie prawie każdy dobry, a im mocniej "się lepi" do smarowanej powierzchni oraz "sam do siebie", tym lepiej dla maszyny...

Słabosilni popłakują co prawda, że młynki "ciężej kręcą", a korby "stają" po kilku zaledwie obrotach ale kołowrotki za to są na ogół "zdrowe jak konie"...

Ten smarek DURA-ACE też chyba raczej powinien być mocno przyzwoity bo w rowerowej hierarchii, tak sygnowane komponenty do ścigantów leżą na najwyższych sklepowych półkach...

[Zwierzu]

Matko Bosko Częstochowsko czym te ludzie teraz te kręcioły smarujo - zamiast wysublimowanych tłuszczy od Daiwy czy Siemano toporne smażyska do łancuchów .
 
Przyznam że ciekawy temat, smary rowerowe w wykorzystaniu kołowrotkowym.
Jako że rowerkiem trochę km w sezonie robię ~5000, stosuję zamiennie dwa poniższe smary.Finish Line Wet Lubricant - cross country jak jest mokro.
Z opisu wynika : Wysokogatunkowy olej syntetyczny z dodatkiem molibdenu tworzący bardzo trwałą warstwę smarującą. Charakteryzuje się dużą lepkością w szerokim zakresie temperatur (-30°C do 230°C), jest bardzo śliski i odporny na nacisk. Przeznaczony do długich jazd w mokrych warunkach.

I drugi Finish Line Teflon Plus
Z opisu : Wysokogatunkowy olej syntetyczny z dodatkiem Teflonu® firmy DuPont. Łatwo wnika do wnętrza smarowanych komponentów tworząc czystą powłokę o woskowej konsystencji do której nie przywiera kurz. Przeznaczony do jazdy w suchych warunkach i przy wysokim zapyleniu.

Jeździmy trochę ze znajomym po błocku i pagórkach, pierwszy z nich super nadaje się na mokre i dżdżyste dni, z tym że rzęsisty deszcz mimo wszystko potrafi go wymyć z łańcucha - 2, 3 dni i powtórne smarowanko nie ma się co czarować. Natomiast gdy dłużej jest sucho i na leśnych duktach zbija się sporo pyłu, ten smar szybko go łapie i po jednej jeździe jest kupa syfu. Czerwony FL ma tu faktycznie dużą przewagę.

Biorąc pod uwagę fakt że kołowrotek to jednak konstrukcja zamknięta to zielony Finish Line
zabezpieczony przed wymyciem konstrukcją kołowrotka może dość dobrze się sprawdzić.
Zamierzam pod wpływem tego tematu użyć go - jaki będzie efekt zobaczymy.

[kotwitz]

Ale to nie są przypadkiem oliwy do łańcuchów? Wydaje mi się, że są za rzadkie do kołowrotka. 

[Zwierzu]

@kotwitz, oliwy oliwy. Idą tam gdzie ich miejsce w rowerze tfu znaczy się kołowrotku.

Ewentualnie rozważę jeszcze czy trochę nie rozrzedzić zielonym FL smaru.

[kotwitz]

Ja pakuje wszędzie smar i jest dobrze   .