[pawelkoszalin]

Capon, a wieczorem podkładzik...

Załączone pliki

•  rps20131112_065034.jpg   41,37 KB   63 Ilość pobrań

Użytkownik pawelkoszalin edytował ten post 12 listopad 2013 - 06:59

[K. Trojan]

Capon, a wieczorem podkładzik...

Kolego te oczka chyba są za blisko ... ale wystrugane elegancko ;]

Użytkownik TrojanX edytował ten post 12 listopad 2013 - 12:01

[pawelkoszalin]

no tak tak, oczka za blisko, myślę że jeszcze miesiąc i będę robił wierniejsze imitacje właśnie dlatego  wrzucam tutaj fotki, żeby była krytyka, bo to tylko pcha do przodu i pomaga dostrzec różne rzeczy. Tomala a materiał idealnie przylega ? jeżeli klej nie podsechł dokładnie to oddycha pod lakierem i bąbelkuje, miałem podobną sytuacje, myśle że pędzel tutaj nic nie da bo po zanurzeniu w lakierze i tak lakier sobie swodobnie ścieka z woblera aż do cienkiej warstwy.

[peekol]

Zbieram się od jakiegoś czasu żeby pokazać parę moich woblerków. Pierwsze strugnąłem w ostatnią zimę. Wyglądały tak:

 

 DSC_4241.jpg   140,37 KB   62 Ilość pobrań

 

Są zrobione z przypróchniałej sztachety olchowej utwardzonej lakierem , malowane akrylami. Górny 6,5cm, środkowy 5,5, a ten na dole - 4cm. Ten najmniejszy - totalny wariat - dobrze trzyma się nurtu ale jednocześnie pracuje nieregularnie - myszkująco - fajnie wabi ryby, niestety oczko na kotwiczkę jest w złym miejscu i często się nie zapinają

Na tych większych też widać brak doświadczenia - małe oczka stelaża, pomarszczony lakier... Ale o dziwo z ich pracy jestem zadowolony do dziś Tonące, pracują drobno tak jak lubię.

 

Potem to już poooszło... Nie robię wielu woblerów, na własny użytek. Ale ciągle jakieś były "na warsztacie" Więc powstawały następne pojedyńcze egzemplarze:

 

 DSC_4263.jpg   97,39 KB   58 Ilość pobrań

 

 DSC_4259.jpg   91,58 KB   58 Ilość pobrań

 

 DSC_4235.jpg   141,96 KB   60 Ilość pobrań

 

cdn

 

 

[joker]

 

 

Są zrobione z przypróchniałej sztachety olchowej utwardzonej lakierem 

 

Tak się zaczynają najlepsze historie Trzymam kciuki za dalszy rozwój

[pawelkoszalin]

Witam, suszą się w piwnicy nowe małe okonióweczki teraz na fotkach widzę niedociągnięcia które będę eliminował przy następnych

 

 

 

 

 

[Bobsley]

Witam wszystkich oto jeden moich pierwszych lobuzow oceniajcie przepraszam za pisownie ale pisze z tel i nie mam pl znakow:(

Załączone pliki

•  CAM00011-3.jpg   44,53 KB   44 Ilość pobrań

Użytkownik Bobsley edytował ten post 19 listopad 2013 - 15:31

[joker]

Witaj

[WOBLER-W1]

Całkiem przyzwoity żuczek . Pozdrawiam .

[Bobsley]

Dzieki za mile slowa

[Bobsley]

dodaje kolejne łobuziaki które już skończłem :)oceniajcie

Załączone pliki

•  CAM00014.jpg   41,55 KB   45 Ilość pobrań
•  CAM00016.jpg   39,63 KB   44 Ilość pobrań
•  CAM00017.jpg   38,64 KB   43 Ilość pobrań

Użytkownik Bobsley edytował ten post 21 listopad 2013 - 19:25

[Stachu442]

Jedna z boleniówek.

Niestety mam za słaby aparat żeby oddać rzeczywistość.

Mogło by być ładniej malowane ale póki co tylko takie farby mam[tylko spreje]

Bolenióweczki jeszcze nie skończone;)

 

Użytkownik Stachu442 edytował ten post 21 listopad 2013 - 21:16

[Bobsley]

Super boleniówki stachu

[rogaty666]

I ja postanowiłem coś pokazać, strugał będę dopiero a może już trzecią zimę. Te przedstawione woblerki mogą się komuś spodobać ale to tylko złudzenie gdyż nie pływają jak trzeba a wręcz wcale  . Przypuszczam że obciążenie dałem za bardzo do przodu tzn. od samego pyska.

 

 DSC_0170aaa.jpg   49,44 KB   42 Ilość pobrań  DSC_0176aaa.jpg   56,89 KB   41 Ilość pobrań  DSC_0180aaa.jpg   57,66 KB   40 Ilość pobrań

 

Pozdro.

[seba666]

Chciałem zapytac czy gdy zamocze wobler w caponie to moge go sprawdzic w wodzie a puzniej malowanie, lakierowanie?\

 Szkoda mi robic a puzniej sie okazuje ze kilka nie chodzi.

[joker]

Możesz. Po pierwszym namoczeniu i wysuszeniu przeszlifuj. Potem zanurz ponownie, powłoka powinna być gładka. Teraz możesz sprawdzić pływalność i pracę. Jeśli po zanurzeniu za pierwszym razem zobaczysz gdzieś bąble, to lepiej zabezpiecz to miejsce klejem epoksydowym lub kontaktowym.

[peekol]

Widzę że obrodziło w niezbyt sympatyczny symbol w nickach

 

Capon impregnuje drewno, po impregnacji można spokojnie moczyć (ja dla pewności impregnuje ze dwa razy).

 

Polecam wątek "Wobleroza"- abc żółtodzioba... - znajdziesz tam również odpowiedzi na wiele pytań, których jeszcze nie zadałeś

Użytkownik peekol edytował ten post 28 styczeń 2015 - 10:16

[Stachu442]

Kolejna bolenióweczka, ogólnie jest ich 25 sztuk;)

Póki co po 7 warstwach lakieru, dzisiaj dostaną oczy, później jeszcze ze 2-3 warstwy lakieru i wklejenie sterów;)

 

 

 

[miras1983]

kompozycja i przejścia barw...rewelacja!

 

jeżeli malujesz sprejami to jestem pełen podziwu.

Użytkownik miras1983 edytował ten post 22 listopad 2013 - 18:10

[Stachu442]

A tutaj mój pierwszy jerk boleniowy, jeszcze nie wodowany;)

Patrząc na zdjęcie widać seledynowe kropeczki, w rzeczywistości prawie w ogóle ich nie widać.