Załączone pliki
Użytkownik pawelkoszalin edytował ten post 12 listopad 2013 - 06:59
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 12 listopad 2013 - 06:53
Użytkownik pawelkoszalin edytował ten post 12 listopad 2013 - 06:59
Napisano 12 listopad 2013 - 12:01
Capon, a wieczorem podkładzik...
Kolego te oczka chyba są za blisko ... ale wystrugane elegancko ;]
Użytkownik TrojanX edytował ten post 12 listopad 2013 - 12:01
Napisano 12 listopad 2013 - 18:22
no tak tak, oczka za blisko, myślę że jeszcze miesiąc i będę robił wierniejsze imitacje właśnie dlatego wrzucam tutaj fotki, żeby była krytyka, bo to tylko pcha do przodu i pomaga dostrzec różne rzeczy. Tomala a materiał idealnie przylega ? jeżeli klej nie podsechł dokładnie to oddycha pod lakierem i bąbelkuje, miałem podobną sytuacje, myśle że pędzel tutaj nic nie da bo po zanurzeniu w lakierze i tak lakier sobie swodobnie ścieka z woblera aż do cienkiej warstwy.
Napisano 16 listopad 2013 - 00:39
Napisano 16 listopad 2013 - 12:33
Są zrobione z przypróchniałej sztachety olchowej utwardzonej lakierem
Tak się zaczynają najlepsze historie Trzymam kciuki za dalszy rozwój
Napisano 19 listopad 2013 - 15:12
Użytkownik Bobsley edytował ten post 19 listopad 2013 - 15:31
Napisano 19 listopad 2013 - 17:26
Witaj
Napisano 19 listopad 2013 - 22:28
Całkiem przyzwoity żuczek . Pozdrawiam .
Napisano 19 listopad 2013 - 23:26
Napisano 21 listopad 2013 - 19:24
Użytkownik Bobsley edytował ten post 21 listopad 2013 - 19:25
Napisano 21 listopad 2013 - 21:15
Jedna z boleniówek.
Niestety mam za słaby aparat żeby oddać rzeczywistość.
Mogło by być ładniej malowane ale póki co tylko takie farby mam[tylko spreje]
Bolenióweczki jeszcze nie skończone;)
Użytkownik Stachu442 edytował ten post 21 listopad 2013 - 21:16
Napisano 21 listopad 2013 - 21:44
Napisano 22 listopad 2013 - 12:06
I ja postanowiłem coś pokazać, strugał będę dopiero a może już trzecią zimę. Te przedstawione woblerki mogą się komuś spodobać ale to tylko złudzenie gdyż nie pływają jak trzeba a wręcz wcale . Przypuszczam że obciążenie dałem za bardzo do przodu tzn. od samego pyska.
DSC_0170aaa.jpg 49,44 KB 42 Ilość pobrań DSC_0176aaa.jpg 56,89 KB 41 Ilość pobrań DSC_0180aaa.jpg 57,66 KB 40 Ilość pobrań
Pozdro.
Napisano 22 listopad 2013 - 13:31
Chciałem zapytac czy gdy zamocze wobler w caponie to moge go sprawdzic w wodzie a puzniej malowanie, lakierowanie?\
Szkoda mi robic a puzniej sie okazuje ze kilka nie chodzi.
Napisano 22 listopad 2013 - 13:54
Możesz. Po pierwszym namoczeniu i wysuszeniu przeszlifuj. Potem zanurz ponownie, powłoka powinna być gładka. Teraz możesz sprawdzić pływalność i pracę. Jeśli po zanurzeniu za pierwszym razem zobaczysz gdzieś bąble, to lepiej zabezpiecz to miejsce klejem epoksydowym lub kontaktowym.
Napisano 22 listopad 2013 - 14:08
Widzę że obrodziło w niezbyt sympatyczny symbol w nickach
Capon impregnuje drewno, po impregnacji można spokojnie moczyć (ja dla pewności impregnuje ze dwa razy).
Polecam wątek "Wobleroza"- abc żółtodzioba... - znajdziesz tam również odpowiedzi na wiele pytań, których jeszcze nie zadałeś
Użytkownik peekol edytował ten post 28 styczeń 2015 - 10:16
Napisano 22 listopad 2013 - 17:40
Kolejna bolenióweczka, ogólnie jest ich 25 sztuk;)
Póki co po 7 warstwach lakieru, dzisiaj dostaną oczy, później jeszcze ze 2-3 warstwy lakieru i wklejenie sterów;)
Napisano 22 listopad 2013 - 18:08
kompozycja i przejścia barw...rewelacja!
jeżeli malujesz sprejami to jestem pełen podziwu.
Użytkownik miras1983 edytował ten post 22 listopad 2013 - 18:10
Napisano 22 listopad 2013 - 22:35
A tutaj mój pierwszy jerk boleniowy, jeszcze nie wodowany;)
Patrząc na zdjęcie widać seledynowe kropeczki, w rzeczywistości prawie w ogóle ich nie widać.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych