Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Poczekalnia, moje pierwsze kroki w twórczości.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1535 odpowiedzi w tym temacie

#841 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Napisano 10 marzec 2017 - 14:44

panowie mam taki problem o to ostatnio zacząłem wklejać stery juz po całym malowaniu woblera przed ostatnia warstwą dumaluxa. testuje wobler by równo juz pływał delikatnie korekty robie sterem lewo prawo gdyż chcę by oczko było równo i nie wyginane. dlatego ster ma włożony w korpus już ustawiony i chcę to jakimś klejem zalać bez wyciągania już steru bo wszystko ładnie gra i pływa. co polecacie ??

 

wiem posmaruje klejem tylko boki steru tutaj przy wycięciu i trochę góra i dół. powinno trzymać ??

oczywiście coś bezbarwnego potrzeba. pomocy



#842 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 10 marzec 2017 - 15:00

Zaznacz sobie jakim cienkopisem obrys korpusu na sterze a wklej normalnie



#843 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Napisano 10 marzec 2017 - 15:41

coś pokombinuję może ktoś ma jescze jakas propozycje

 

 

Jedne z pierwszych woblerów zaczynam szkolę połówek z balsy.

 

 

 

początki malowania ciężko osiągnąć mi lepszy rezultat na razie.

 

 

farby akwarele.    pędzel i gąbka.

domalux hard oczywiście kilka warstw chyba z 6.

pierw domalux capon 3 razy i 1 biały podkład

 

może jakieś sugestie , pomoc w malowaniu ?

 

Załączony plik  20170306.jpg   53,44 KB   34 Ilość pobrań

 

 

Załączony plik  20170310.jpg   84,87 KB   29 Ilość pobrań


Użytkownik fubu08 edytował ten post 10 marzec 2017 - 15:43

  • thoffi lubi to

#844 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 10 marzec 2017 - 16:33

Pomoc w malowaniu????

 

Ho hooo....

 

Kolego - trza malować to i wprawa będzie.

 

Poczytaj wątki - poczytaj w necie o malowaniu - ogólnie.A rękę sam musisz wprawiać - inaczej się nie da:)

 

Jak to mówi stare przysłowie sumów: Nie od razu zalew nasz....



#845 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 10 marzec 2017 - 16:49

 

może jakieś sugestie , pomoc w malowaniu ?

 

Mała sugestia - narysuj sobie na kartce zarysy woblerów, zrób kilka odbitek ksero i maluj. Gdy osiągniesz zadowalający cię poziom/efekt, potnij drewniany pręt na kawałki odpowiadające wielkościom woblerkom, jakie chcesz tworzyć. I maluj. Tyle razy, aż osiągniesz efekt, który będzie się Tobie podobał.

A wtedy siądź do malowania woblerów. 

Oszczędzisz sobie sporo czasu na obróbkę i wyważanie woblerów, które w efekcie nie będą Ci się podobały ;)



#846 OFFLINE   fubu08

fubu08

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 postów
  • LokalizacjaDolnyslask
  • Imię:Szymon

Napisano 12 marzec 2017 - 11:20

chodzi mi bardziej o aspekty techniczne nie o samo malowanie bo wiadomo tego trzeba się nauczyć.

 

czy malujecie całego woblera od razu czy robicie jakieś warstwy lakieru kolejnymi kolorami.

 

czy po nałożeniu 3 warstw caponu i jednej podkładu dajecie lakier czy już malujecie ?

 

malowałem na kartkach ale to co innego własnie jest maluje na drewnie jakies stare woblery proptotypy

 

 

może polecicie jakiś artykuł lub jakis wątek o malowaniu woblerów : farbami akwarelowymi ( metoda gabki i pędzle) bo na aerograf narazie mnie nie stać.


Użytkownik fubu08 edytował ten post 12 marzec 2017 - 11:36


#847 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 marzec 2017 - 14:10

Kiedyś przy drewnie stosowałem pokost jako warstwę impregnującą.Na to biały drewnomal - jako podkład.Na to kolorowe akryle i 3 warstwy domaluxu jako warstwę nawierzchniową.

Capon nie jest wodoodporny,chociaż utwardza powierzchnię balsy.

 

Nigdy nie malowałem akwarelami.Nie wiem jak z ich trwałością w stosunku do domaluxu.

Osobiście polecam farby akrylowe zamiast akwareli.Większa paleta barw,łącznie z kolorami metalicznymi i perłowymi.

No i na pewno nie zmywa ich lakier nawierzchniowy (domalux).

 

Warstwy farby kolorowej między warstwami lakieru to już można powiedzieć wyższa szkoła jazdy(malowania)


Użytkownik eRKa edytował ten post 12 marzec 2017 - 14:12


#848 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 12 marzec 2017 - 21:23

(...)

Capon nie jest wodoodporny,chociaż utwardza powierzchnię balsy.

 

(...)

???

:D

Prawdziwa nowość. Nie mieszaj proszę Romku młodzieży w głowach. Czyżbyś posiadał Capon na bazie akwareli?

 

Capon jest w stu procentach wodoodporny, jednak warstwa lakieru jest ekstremalnie cienka i przez to słaba mechanicznie. Czyli zabezpiecza powierzchnię "tak sobie". Ale ma dwie zalety - zamyka pory i podnosi "włoski" w balsie, dlatego nadaje się do właściwego przygotowania woblera pod ostateczny szlif. Dogłębnie też penetruje lipę, tu jednak należy wykazać się cierpliwością, gdyż całonocna kąpiel woblerka o przekroju 1 cm zwykle wystarcza, ale na jerka z dwu centymetrowej listwy to i 24 godziny może być mało... Jenak drewno po takiej kąpieli i całkowitym wyschnięciu nabiera wodoodporności. Balsa ma inną budowę i wystarczy, jak korpus przestanie "bąbelkować". Czyli 5-15 minut. Dłuższe moczenie nie wpływa na penetrację balsy.


  • Maciul lubi to

#849 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 12 marzec 2017 - 22:59

Żaden lakier nitrocelulozowy - a takim jest też Capon nie jest wodoodporny.

 

To,że jest stosowany przy woblerach to szybki czas wysychania,ale wcale nie jego wodoodporność.

No i mamy jeszcze zabezpieczoną tą powłoke z caponu lakierem nawierzchniowym.

 

Ktoś chyba już to "przerobił"... Gdyby było inaczej to i na warstwę nawierzchniową można by go stosować.A nikt nie stosuje. 


  • krzychun lubi to

#850 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2196 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 13 marzec 2017 - 12:24

Żaden lakier nitrocelulozowy - a takim jest też Capon nie jest wodoodporny.

 

To,że jest stosowany przy woblerach to szybki czas wysychania,ale wcale nie jego wodoodporność.

No i mamy jeszcze zabezpieczoną tą powłoke z caponu lakierem nawierzchniowym.

 

Ktoś chyba już to "przerobił"... Gdyby było inaczej to i na warstwę nawierzchniową można by go stosować.A nikt nie stosuje. 

Romek, nie zadzieraj z tutejszymi krezusami!!!



#851 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 13 marzec 2017 - 12:59

Nie zadzieram,lecz własne zdanie mam.Poparte niezłym doświadczeniem.Tudzież wiedzą ogólną...

A jak czegoś nie wiem,to mówię,że nie wiem hahahaha



#852 OFFLINE   adamos

adamos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 374 postów
  • Lokalizacjaśląsk

Napisano 13 marzec 2017 - 18:26

Czasami bywało tak, że gdy na szybko potrzebowałem woblerka to pomalowaniu zamiast do lakieru ( aby nie bawić się w procedurę otwierania, nalewania, schnięcia lakieru itd.) szedł dwukrotnie do caponu i już był gotowy do połowu okoni.

Dzięki eRKa za to, że uświadomiłeś mnie odnośnie odporności caponu na wodę :) więcej tak nie będę robił.


  • eRKa lubi to

#853 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 13 marzec 2017 - 19:00

Czasami bywało tak, że gdy na szybko potrzebowałem woblerka to pomalowaniu zamiast do lakieru ( aby nie bawić się w procedurę otwierania, nalewania, schnięcia lakieru itd.) szedł dwukrotnie do caponu i już był gotowy do połowu okoni.

Dzięki eRKa za to, że uświadomiłeś mnie odnośnie odporności caponu na wodę :) więcej tak nie będę robił.

 

Mam kolegę który impregnuje korpusy mieszaniną caponu i pokostu...

 

Woblerki jak zawsze powtarzam to bardzo nietrwałe przedmioty(nietrwałe w sensie,że szybko możemy je urwać)

 

Poza tym łowiąc używamy zazwyczaj kilku - kilkudziesięciu przynęt więc i to oddziaływanie wody na przynętę nie jest zbyt długie.

 

Capon to nie cukier,że się natychmiast rozpuści.

 

Na wyrobach nitrocelulozowych zazwyczaj jest - Nie stosować na zewnątrz,lub -  Do stosowania wewnątrz pomieszczeń. - Ciekawe dlaczego takie zastrzeżenia robi producent?

I ciekawe dlaczego Caponu nie stosują szkutnicy?

 

To tyle o Caponie hahahaha



#854 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 13 marzec 2017 - 20:44

(...)

Na wyrobach nitrocelulozowych zazwyczaj jest - Nie stosować na zewnątrz,lub -  Do stosowania wewnątrz pomieszczeń. - Ciekawe dlaczego takie zastrzeżenia robi producent?

I ciekawe dlaczego Caponu nie stosują szkutnicy?

(...)

Romku.

Twoja wiedza chemiczna jest niezwykle skromna i nie powinieneś udawać autorytetu w dziedzinie, na której się nie znasz. Identyczne sformułowania jak na lakierach nitrocelulozowych są na Domaluksie czy Hartzlaku. I co, uważasz, że przez ten zapis lakiery te nie nadają się do woblerów? Bo przecież producent ostrzega - lakiery do wnętrz... Zresztą po prawdzie, kto parkiety kładzie na zewnątrz domów?

:)

Co do Caponu - powyżej już napisałem:
"warstwa lakieru jest ekstremalnie cienka i przez to słaba mechanicznie".

Do tego rozpuszczalnik nitro jest bardzo agresywny i potrafi zniszczyć niejedną farbę, również dlatego nie nadaje się jako wierzchnia warstwa do woblerów. Lakier nitrocelulozowy daje grubszą warstwę, jednak posiada ten sam rozpuszczalnik, czyli również agresywnie atakuje farbę, dodatkowo nawet po całkowitym wyschnięciu nie można skutecznie położyć kolejnej warstwy. Na płaskiej powierzchni nie byłoby problemu z rozpuszczeniem poprzedniej warstwy, jednak wobler jest obły i zanim wierzchnia warstwa straci rozpuszczalnik i się utwardzi, spowoduje rozpuszczenie warstwy spodniej. A z tego są same kłopoty.

 

O ciśnieniowych i temperaturowych technologiach szkutniczych nie miejsce, by rozwijać temat, Capon to erzac w sam raz na nasze domowe warunki i potrzeby. 



#855 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1229 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 13 marzec 2017 - 21:05

http://lakiery.pl/la...konapodoge.html

Ja zabezpieczam swoim sposobem woblery:D jak dla mnie przynajmniej balse jest trudno w 100% uchronić przed szczupaczymi kłami tak aby poźniej nie chłoneła wody. Szczupak duży zapewne jest w stanie zdemolować takiego woblera. Powiem tak janie stosuje caponu. Co nie znaczy że jest zły. Mam po prostu inny sposób...

#856 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 13 marzec 2017 - 22:08

Romku.

Twoja wiedza chemiczna jest niezwykle skromna i nie powinieneś udawać autorytetu w dziedzinie, na której się nie znasz. Identyczne sformułowania jak na lakierach nitrocelulozowych są na Domaluksie czy Hartzlaku. I co, uważasz, że przez ten zapis lakiery te nie nadają się do woblerów? Bo przecież producent ostrzega - lakiery do wnętrz... Zresztą po prawdzie, kto parkiety kładzie na zewnątrz domów?

:)

Co do Caponu - powyżej już napisałem:
"warstwa lakieru jest ekstremalnie cienka i przez to słaba mechanicznie".

Do tego rozpuszczalnik nitro jest bardzo agresywny i potrafi zniszczyć niejedną farbę, również dlatego nie nadaje się jako wierzchnia warstwa do woblerów. Lakier nitrocelulozowy daje grubszą warstwę, jednak posiada ten sam rozpuszczalnik, czyli również agresywnie atakuje farbę, dodatkowo nawet po całkowitym wyschnięciu nie można skutecznie położyć kolejnej warstwy. Na płaskiej powierzchni nie byłoby problemu z rozpuszczeniem poprzedniej warstwy, jednak wobler jest obły i zanim wierzchnia warstwa straci rozpuszczalnik i się utwardzi, spowoduje rozpuszczenie warstwy spodniej. A z tego są same kłopoty.

 

O ciśnieniowych i temperaturowych technologiach szkutniczych nie miejsce, by rozwijać temat, Capon to erzac w sam raz na nasze domowe warunki i potrzeby. 

Janusz..daruj sobie uwagi o wiedzy chemicznej.

Nie wiesz na czym się znam..Ja o Twojej wiedzy nic nie mówię...I niech tak zostanie...

 

http://tuznajdziesz....anie-wybor-106/

 

W podanym linku jest to o czym mówię,że nie są odporne na wilgoć.

Znajdź i zaprezentuj że jest inaczej.

 

 

Nie odradzam stosowania caponu jako takiego.Z powodów o których pisałem wyżej.Natomiast dalej twierdzę,że nie jest odporny na wodę.


  • lysy69 lubi to

#857 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 13 marzec 2017 - 23:34

Janusz..daruj sobie uwagi o wiedzy chemicznej.

Nie wiesz na czym się znam..Ja o Twojej wiedzy nic nie mówię...I niech tak zostanie...

(...)

Nie pozwoliłbym sobie na taka uwagę, gdyby nie fakt Twojego zdziwienia, że istnieje coś takiego jak ołów niemetaliczny (w związku) i naszej na ten temat rozmowy prywatnej. Możesz ją upublicznić, lub jeśli zechcesz mogę to ja uczynić. Lub lepiej nie, nie chcę Cię kompromitować.

I niech tak zostanie.

 

A co do lakierów:
"Wybierając lakier do drewna, trzeba też pamiętać, że różnią się one właściwościami, a tym samym przeznaczeniem. Nie ma bowiem lakierów uniwersalnych, nadających się zarówno do zabezpieczania np. boazerii czy podłóg, jak i ogrodzeń czy elewacji. Drewno bowiem na zewnątrz domu wymaga zwiększonej ochrony, ponieważ narażone jest na działanie czynników atmosferycznych - deszczu, śniegu, mrozu, wiatru i słońca oraz bardziej niż pod dachem na zniszczenie przez grzyby, pleśń i owady. Dlatego producenci zawsze zaznaczają na opakowaniach, gdzie konkretny lakier można stosować."

Lakiery powszechnie stosowane do woblerów, takie jak Hartzlak i Domalux są wyraźnie opisane, jako lakiery DO WNĘTRZ. I choć do naszych celów sprawdzają się bardzo dobrze, elewacji nikt nimi nie pomaluje. Ze względu na nieodporność na wilgoć właśnie..

 

Cytat z: Magazynu Ekspert budowlany.



#858 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 13 marzec 2017 - 23:50

"Lakiery powszechnie stosowane do woblerów, takie jak Hartzlak i Domalux są wyraźnie opisane, jako lakiery DO WNĘTRZ. I choć do naszych celów sprawdzają się bardzo dobrze, elewacji nikt nimi nie pomaluje. Ze względu na nieodporność na wilgoć właśnie.."

 

No weź przestań - Lakiery poliuretanowe - typu domalux właśnie są odporne na wilgoć,a nie są odporne na promieniowanie UV pod wpływem którego żółkną



#859 OFFLINE   Darek K

Darek K

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 388 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Darek

Napisano 14 marzec 2017 - 11:04

Czy warto robić kąpiel balsy w mocno rozcieńczonym caponie? Na ile to zwiększy wnikanie w porównaniu z takim prosto po otwarciu puszki?



#860 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 14 marzec 2017 - 11:27

Czy warto robić kąpiel balsy w mocno rozcieńczonym caponie? Na ile to zwiększy wnikanie w porównaniu z takim prosto po otwarciu puszki?

Nie warto,penetracja wnętrza się nie zwiększy.


  • Darek K lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych