wiesci z Mietkowa
#481 Guest__*
Napisano 23 luty 2010 - 18:10
Moim zdaniem będzie szansa na początku sezonu.
- retrikal lubi to
#482 Guest__*
Napisano 26 luty 2010 - 19:14
#483 OFFLINE
Napisano 26 luty 2010 - 19:21
#484 OFFLINE
Napisano 26 luty 2010 - 20:35
#485 Guest__*
Napisano 26 luty 2010 - 21:07
Licze na sam początek sezonu, sandacze będą jeszcze w rejonie gdzie zimowały i odbyły tarło.
#486 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2010 - 19:35
Danek
#487 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2010 - 20:07
#488 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2010 - 21:00
#489 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 10:02
Pozdrawiam
Danek
#490 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 13:27
Zamiast zakazu trollingu, przydałby się strażnik, który mógłby raz dziennie opłynąć łowisko i dokonać kontroli.
#491 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 14:13
strażnik, który mógłby raz dziennie opłynąć łowisko i dokonać kontroli.
i tu jest problem skąd ONI - PZW wyskrobią na to kasę i strażnika??
Danek
#492 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 14:48
Co Wy macie z tym trollingiem. Poblemem jest etyka wędkarzy i przestrzeganie zbyt liberalnych regulaminów. Z tym trzeba walczyć, a nie z metodą, która w całym cywilizowanym świecie jest pełnoprawną metodą połowu.
Zamiast zakazu trollingu, przydałby się strażnik, który mógłby raz dziennie opłynąć łowisko i dokonać kontroli.
BRAWO!!
#493 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 14:50
strażnik, który mógłby raz dziennie opłynąć łowisko i dokonać kontroli.
[/quote]
i tu jest problem skąd ONI - PZW wyskrobią na to kasę i strażnika??
Danek
[/quote]
Danek zauważyłem ze jestes zagorzałym przeciwnikiem trolingu, wiec napisz jak możesz co myślisz o tych rzeźnikach na turawie którzy nawet nie wiedza co to troling a łowią skutecznie na zywce,martwe rybki ?? Nie widzisz róźnicy??
#494 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 18:18
Zagorzałym przeciwnikiem to zbyt mocno powiedziane.
Drażni mnie zachowanie ( nie wszystkich ) tzw. trolingowców którzy przemierzają wodę w wzdłuż i wszerz bez żadnego baczenia na osoby łowiące stacjonarnie. Wręcz z wielkimi pretensjami że akurat stoję na ich drodze. A nie daj Bug abym łowił rybę za rybą, to jak by mogli to by wpłynęli do łódki. Są osoby naprawdę z wielką kulturą które potrafią się zachować a w przypadkach zahaczenia bądź z blit bliskiego przepłynięcia z pełną gracją potrafią przeprosić.
Co do rzeźników jak ich nazwałaś- i masz rację- to myślę że są wszędzie i wiem bo widzę że są to nie tylko osoby trolingujące a także ci którzy łowią na żywca.
W związku z tym że na zbiornikach zaporowych spędzam 80% wędkowania w roku, próbowałem wielu okrzyków wyzwisk i innych tego typu reakcji z policją i innymi siłami ale chcę jeszcze pożyć i łowić dalej sandacze.
Powiem szczerze że w zeszłym roku widziałem i byłem więcej kontrolowany razy na Turawie niż przez 13 lat na Mietkowie, i tylko to może zniwelować skutki zabierania nadmiernego mięsa.
Z mojej strony to tyle jeśli masz jakieś pytania to pisz.
Pozdrawiam
Danek
#495 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 18:32
Co Wy macie z tym trollingiem. Poblemem jest etyka wędkarzy i przestrzeganie zbyt liberalnych regulaminów. Z tym trzeba walczyć, a nie z metodą, która w całym cywilizowanym świecie jest pełnoprawną metodą połowu.
Zamiast zakazu trollingu, przydałby się strażnik, który mógłby raz dziennie opłynąć łowisko i dokonać kontroli.
[/quote]
BRAWO!!
[/quote]
Popieram, a nawet śmiało i zdecydowanie coś dołożę! Trolling to metoda dla tych, którzy nie umieją łowić, a raczej skutecznie łowić! z ręki.
#496 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 19:39
#497 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 19:47
A spinning i casting jest dla tych, którzy nie potrafią skutecznie łowić na żywca...
Spinning i Casting jest dla tych, którzy nie uśmiercają rybek i nie wbijają im kilku kotwic w grzbiety i nie karzą leżeć na dnie/nad dnem przez... nawet kilka godzin Poprostu dla kozaków Pozdrawiam serdecznie
#498 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 20:01
Koniec OT.
#499 Guest__*
Napisano 10 marzec 2010 - 20:34
troling to moim zdaniem rybactwo,a żywiec ...szkoda gadać ile sandaczyków i szczupaczków ginie w męczarniach po tym jak żywiec z hakiem trafia do żołądka,bo wtedy jest najlepszy moment do zacięcia,w spiningu są oczywiście podpięcia,ale panowie nie popadajmy w paranoje, gdyby była normalna gospodarka wodna, kontrole, zarybienia ,górne wymiary ochronne ,to to co wędkarze zabiorą z wody czy zabiją przypadkiem było by nieodczuwalne...
#500 OFFLINE
Napisano 10 marzec 2010 - 20:54
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych