Pytanie ?? co w tym sezonie czepiało się na tym jeziorze, temat zamilkł.
Wypad na jesienne szczupaki nad jez. Rospuda - a może mały zlocik? Wyjazd z W-wy.
#101 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 08:59
#102 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 10:43
Wędkarsko...nie wiem, rybak działa tam prężnie, podobne jak na sąsiednim Garbasiu, szału bym się nie spodziewał, GR PZW Suwałki jest skuteczne w odławianiu
#103 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 11:34
Owszem, ale gdzieniegdzie da się jeszcze coś złowić...
#104 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 11:37
Jak na Rospudę to kiepsko...
Nocleg u Ryśka?
Widzę, że brały na górce i koło wyspy....
Nie pływaliście od strony Czarnego?
Bawiliście się przy przesmyku na rowie jak uchodzi Rospuda do Kamiennego?
Jezioro aktualnie ma 1/16 tego co było w latach 80/90...
Żal dupę ściska....
#105 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 11:51
Jezioro aktualnie ma 1/16 tego co było w latach 80/90...
Żal dupę ściska....
Sąsiednie Kamienne połączone przesmykiem z Rospudą to już kompletna katastrofa. Byłem cały tydzień na obu jeziorach w 2015 w wakacje choć Rospudzie poświęciłem bardzo mało czasu z różnych względów. Od miejscowego miałem info z pierwszej ręki, że padają czasem duże Szczupaki na Rospudzie ale faktycznie w porównaniu do tego co tam pływało jeszcze w końcówce lat 90-tych to niebo a ziemia. Siaty i spore kłusownictwo. Rybaków z obu jezior nazwał kormoranami PZW:) Chyba tylko jesienią trzeba wypływać swoje by coś rozsądnego złowić.
#106 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 12:17
Wuj mieszka nad Rospudą, wakacje od 1985 do 2001 tylko tam
Kiedyś woda kryształ, teraz mleczna.
Kiedyś przy trzcinach woda się gotowała, teraz ty się gotujesz szukając ryby.
Było dużo odłowów z użyciem prądu. Jeden magik się nawet przysmarzył.
Rospuda jest pięknym jeziorem.
Ile tam było okonia, dużego szczupaka, sielawy, sieji...
Miętus, węgorz, raki królewskie..
Ehhh...
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
- wobler129 lubi to
#107 OFFLINE
Napisano 08 grudzień 2016 - 21:40
#108 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 09:24
(...) raki królewskie..
sory że się czepiam, ale chodziło chyba o szlachetne....
#109 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 09:26
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
#110 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 10:46
Byłem, ale nie łowiłem, tak wyszło. Przepiękne jezioro i otoczenie, aż przykro czytać, że teraz jest jak jest .
#111 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 13:14
łowiłem ostatnie kilka lat, coś tam jeszcze pływa w porównaniu z innymi jeziorami GR PZW Suwałki, ale z roku na rok coraz mniej...
#112 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 13:36
To dość długie i głębokie jezioro (prawie 40m) więc siatki rybackie nie wszędzie dosięgną. Piękne widoki, super się po nim pływa, z chęcią tam jeszcze wrócę ale bez robienia sobie jakiejkolwiek wędkarskiej nadziei.
#113 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:11
fajna głębina jest pomiędzy wyspą a północno wschodnim brzegiem.
co do wypadu na ryby to warto zaliczyć jeszcze garbaś i gaładuś za sejnami, tam były fajne górki.
jest sporo noclegów w Radziuciach w miare tanich i fajny, najgorzej z sanitariami.
przy sejnach jest też marycha - bardzo malownicza rzeka
#114 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:17
ezehiel, kiedy ostatnio "fajnie" połowiłeś na Garbasiu?
#115 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:19
Byłem na ślubie siostry.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
#116 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:23
Też pamiętam te czasy kilkadziesiąt ładnych jak na PL okoni w 2h, trafiały się wtedy jeszcze takie dni
Łowię tam w wakacje co roku raczej nie z wyboru, a dlatego że mam je za oknem
Stan rybności jeziora wg mnie to teraz masakra!
#117 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:30
Brodzenie lub łódź, brzegi nie pozwalały na wiele.
Ehhh... siedzisz na łodzi tysiące narybku spierdzielało przed wilczymi stadami okoni...
Szczupak tłukł jak głupi...
Okoń 30-36 to norma była... obrotówki 4 i jedziesz.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
#118 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:37
tak było
zrzucając łódkę zawsze wolę podjechać 10 km nad Rospudę, ale o ile drobiazgu jest multum to okoni jakby mniej i mniej
#119 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 14:56
tak było
zrzucając łódkę zawsze wolę podjechać 10 km nad Rospudę, ale o ile drobiazgu jest multum to okoni jakby mniej i mniej
A pływałeś może tam ostatnio w trollingu? Ja na chwilę obecną wygląda sytuacja z lodem? Złapało już?
#120 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2016 - 15:06
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych