[Bander]

Raz trafiłem na smar w fabryce gdzie pracowałem który nadawał się do kołowrotków ale koszt tuby 349 euro.

 

A skąd pewność że się nadawał? Bo chyba nie cena przekonała Cię do tego stwierdzenia?

[Kadi]

A ja posmarowałem jeden młynek do testów smarem Shell Gadus s2 v220 będę nim łowił od Maja do końca roku i po sezonie zobaczymy co będzie w środku. Sam w sobie smar fajny. Lepki, konsystencja miękka, kolor brunatny.

[MARIUSZ 69]

Od kilku lat serwsuję sam swoje jak i kolegów kołowrotki, zaczynałem od eksperymentów a raczej ich powielania od innych którzy byli to zachwyceni różnego rodzaju smarami efekt był taki że tych smarów miałem tyle że mogłem posmarować większość drzwi w okolicy co by nie skrzypiały podczas ich zamykania ,a kołowrotki nimi przesmarowane jedne już po złożeniu pracowały słabo inne po 2/3 wyjazdach na ryby inne niewiele dłużej, ale efekt końcowy zawsze taki sam .W końcu kupiłem Ardenta i później iOS Factory do tego dobra oliwka, na rolkę prowadzącą Hot Sauce Grease - Quantum i nagle problem przestał istnieć a kołowrotki pracują wyśmienicie bez konieczności grzebania w nich niepotrzebnie kilka razy w sezonie ,dobry jest jeszcze Abu Garcia siliconte PTFE (kolor smaru biały ).

[S.N.]

Mariusz ja napiszę trochę przewrotnie 😉 na pewno nie ma nic złego w testowaniu nowych rzeczy o ile się testuje na swoim sprzęcie i szukaniu nowych rozwiązań. Oczywistym także jest, że sprawdzone i polecane przez wielu środki (w tym przypadku smarne) spełnią swoje zadanie lepiej aniżeli przysłowiowy towot 😉 Przy okazji dodam też, że nawet iOS nie czyni cudów i podstawą jest solidne oczyszczenie sprzętu przed smarowaniem.

[MARIUSZ 69]

Mariusz ja napiszę trochę przewrotnie na pewno nie ma nic złego w testowaniu nowych rzeczy o ile się testuje na swoim sprzęcie i szukaniu nowych rozwiązań. Oczywistym także jest, że sprawdzone i polecane przez wielu środki (w tym przypadku smarne) spełnią swoje zadanie lepiej aniżeli przysłowiowy towot Przy okazji dodam też, że nawet iOS nie czyni cudów i podstawą jest solidne oczyszczenie sprzętu przed smarowaniem.

Podstawą jest zawsze solidne oczyszczenie a żaden smar nie sprawi cudu jak kołowrotek jest w stanie agonalnym ,może tylko odłożyć w czasie jego zgon .Ja wcześniej też testowałem co tylko przełożyło się na uczczuplenie portfela bez żadnego wymiernego efektu a i jeszcze strata czasu który wolę spożytkować w inny sposób, stosuję z powodzeniem smary które wcześniej wymieniłem, bywa że rozbieram nowe kołowrotki i po serwisie pracują wyczuwalne lepiej ,już nie szukam bo to strata czasu i pieniędzy.

[Kadi]

Od kilku lat serwsuję sam swoje jak i kolegów kołowrotki, zaczynałem od eksperymentów a raczej ich powielania od innych którzy byli to zachwyceni różnego rodzaju smarami efekt był taki że tych smarów miałem tyle że mogłem posmarować większość drzwi w okolicy co by nie skrzypiały podczas ich zamykania ,a kołowrotki nimi przesmarowane jedne już po złożeniu pracowały słabo inne po 2/3 wyjazdach na ryby inne niewiele dłużej, ale efekt końcowy zawsze taki sam .W końcu kupiłem Ardenta i później iOS Factory do tego dobra oliwka, na rolkę prowadzącą Hot Sauce Grease - Quantum i nagle problem przestał istnieć a kołowrotki pracują wyśmienicie bez konieczności grzebania w nich niepotrzebnie kilka razy w sezonie ,dobry jest jeszcze Abu Garcia siliconte PTFE (kolor smaru biały ).

Czy któryś z wymienionych smarów istnieje w gramaturach większych niż 15 czy 30g? I nie wyszarpie mi z portfela zbyt wiele. Mam swoich kołowrotków kilkanaście plus młynki kolegów i taki smar znika w moment. Dlatego szukam alternatyw co by były dobrze nasmarowane na sezon a na kolejny znowu się rozbierze.

[MARIUSZ 69]

Czy któryś z wymienionych smarów istnieje w gramaturach większych niż 15 czy 30g? I nie wyszarpie mi z portfela zbyt wiele. Mam swoich kołowrotków kilkanaście plus młynki kolegów i taki smar znika w moment. Dlatego szukam alternatyw co by były dobrze nasmarowane na sezon a na kolejny znowu się rozbierze.

Niestety to jest jedyna wada tych smarów że zawartość opakowań nie jest zbyt duża, ale jak koledzy się dołożą nie powinno być tragedii, mimo niezbyt bogatej zawartości opakowań można nasmarować kilkanaście kołowrotków bez problemu tylko trzeba nakładać smar łyżeczką a nie łyżką

[Kadi]

Niestety to jest jedyna wada tych smarów że zawartość opakowań nie jest zbyt duża, ale jak koledzy się dołożą nie powinno być tragedii, mimo niezbyt bogatej zawartości opakowań można nasmarować kilkanaście kołowrotków bez problemu tylko trzeba nakładać smar łyżeczką a nie łyżką

Nie mogę znaleźć tego iOS Factory nigdzie. Najtańszy z tych dedykowanych to chyba Penn. Mam ochotę kupić jakiś specjalistyczny i posmarować drugi młynek i po sezonie sprawdzić co w środku piszczy.

[MARIUSZ 69]

Nie mogę znaleźć tego iOS Factory nigdzie. Najtańszy z tych dedykowanych to chyba Penn. Mam ochotę kupić jakiś specjalistyczny i posmarować drugi młynek i po sezonie sprawdzić co w środku piszczy.

IOS trzeba sprowadzać z zagranicy tak jak i Abu Garcia, Penn słaby jest ,jedynie Ardent jest łatwo dostępny.

[S.N.]

Podstawą jest zawsze solidne oczyszczenie a żaden smar nie sprawi cudu jak kołowrotek jest w stanie agonalnym ,może tylko odłożyć w czasie jego zgon .Ja wcześniej też testowałem co tylko przełożyło się na uczczuplenie portfela bez żadnego wymiernego efektu a i jeszcze strata czasu który wolę spożytkować w inny sposób, stosuję z powodzeniem smary które wcześniej wymieniłem, bywa że rozbieram nowe kołowrotki i po serwisie pracują wyczuwalne lepiej ,już nie szukam bo to strata czasu i pieniędzy.

 

Mariusz fakt, że Ty już nie szukasz i dałeś sobie z tym spokój jest dla mnie oczywiście całkiem zrozumiały jednakże ja absolutnie nie zamierzam poprzestać na jedynym słusznym i polecanym środku smarnym, który jest oczywiście na pewno bardzo dobry. Tym bardziej, że czynię to na jednej jedynej przeznaczonej do testów smarnych tatuli jak już pisałem. A może jutro czy pojutrze odkryję złotego grala ... ? Tego nie wiem ... Na pewno jednak nie zamierzam ograniczać się do wyborów rekomendowanych i jedynych słusznych bo jak już jeden z moich przedmówców napisał silnik samochodowy robi o wiele większy przebieg i pacz pan daje radę np. na oleju Lotosa podczas gdy dla wielu ten jeden jedyny i rekomendowany to Castrol czy np. Millers Peace kolego   

[S.N.]

Nie mogę znaleźć tego iOS Factory nigdzie. Najtańszy z tych dedykowanych to chyba Penn. Mam ochotę kupić jakiś specjalistyczny i posmarować drugi młynek i po sezonie sprawdzić co w środku piszczy.

 

Od ręki masz dostępne bardzo dobre i polecane smary shimano np. tu na forum u MefistoFishing.

[Prewwit]

Znalazłem u siebie smar Ryobi, planuje przesmarować Ultegrę, czy się nada czy lepiej szukać czegoś lepszego?

[alex62]

Mariusz fakt, że Ty już nie szukasz i dałeś sobie z tym spokój jest dla mnie oczywiście całkiem zrozumiały jednakże ja absolutnie nie zamierzam poprzestać na jedynym słusznym i polecanym środku smarnym, który jest oczywiście na pewno bardzo dobry. Tym bardziej, że czynię to na jednej jedynej przeznaczonej do testów smarnych tatuli jak już pisałem. A może jutro czy pojutrze odkryję złotego grala ... ? Tego nie wiem ... Na pewno jednak nie zamierzam ograniczać się do wyborów rekomendowanych i jedynych słusznych bo jak już jeden z moich przedmówców napisał silnik samochodowy robi o wiele większy przebieg i pacz pan daje radę np. na oleju Lotosa podczas gdy dla wielu ten jeden jedyny i rekomendowany to Castrol czy np. Millers Peace kolego 

Co nie zmienia faktu że bańka nawet tego super oleju kosztuje w porywach 500 pln ? Czyli jakieś śmieszne kwoty za gram w porównaniu do smaru do młynka / a porównać koszt młynka do auta ?/ 

[szczupak1]

A skąd pewność że się nadawał? Bo chyba nie cena przekonała Cię do tego stwierdzenia?

Nadawał się bo mam go w domu i używam do bardziej zużytych konstrukcji gdzie wycisza pracę i daje na pewno więcej masła w maśle jak tu piszą co niektórzy. Konsystencja jest jak w smarze

Shimano Star Drag.

[resiak82]

Witam. Czy ktoś z kolegów smarował kołowrotki smarem molykote? Ja po dokładnym wyczyszczeniu właśnie przesmarowałem ww smarem Ryobi Zaubera CF i mam wrażenie że kołowrotek nie chodzi za dobrze. Słychać pod obciążeniem przekładnie i w dodatku coś tam sobie piszczy czasami. Po rozebraniu kołowrotka w niektórych miejscach smar biały zrobił się ciemny. Co sądzicie o smarze schimano permalub 10050? Stosuje ktoś bo właśnie taki zamówiłem?

[Nories]

Witam. Czy ktoś z kolegów smarował kołowrotki smarem molykote? Ja po dokładnym wyczyszczeniu właśnie przesmarowałem ww smarem Ryobi Zaubera CF i mam wrażenie że kołowrotek nie chodzi za dobrze. Słychać pod obciążeniem przekładnie i w dodatku coś tam sobie piszczy czasami. Po rozebraniu kołowrotka w niektórych miejscach smar biały zrobił się ciemny. Co sądzicie o smarze schimano permalub 10050? Stosuje ktoś bo właśnie taki zamówiłem?

no i dobrze zrobiles z tym zamowieniem

[woblery L.E.]

Dobry smar do przekładni.

[resiak82]

A do pozostałych elementów jaki smar polecacie?

[didi]

DG-6,-worm shaft,rolka,ramiona kablaka,lozyska,(tarcze hamulca)

DG-01-tarcze hamulca

Użytkownik didi edytował ten post 20 maj 2019 - 19:22

[resiak82]

DG-6,-worm shaft,rolka,ramiona kablaka,lozyska,(tarcze hamulca)
DG-01-tarcze hamulca

Chodzi kolego o ten smar https://allegro.pl/o...sowy-7646997260