[martek]

A ja tylko napisze,że jak ktos szuka kombinezonu to zawsze lepiej brać dwu-cześciowy

Firma  pewnie też ważna ale jeśli chodzi o praktyke to jedno a dwuczesciowy to nie ma porównania---chyba że ktos "kiśić"się lubi

Pzdr

[witoldn]

Drugi sezon używam dwuczęściowej Daiwy - nieoddychającej. Spining na pontonie, tak więc ciągle siadanie i wstawanie non stop. Póki co tyłek suchy przy całodniowych mżawkach, a do tego plus za bardzo małą sztywność materiału ułatwiającą poruszanie się. Przy wyższych temperaturach + 7-8 stopni przy oddychającej podkoszulce wystarczy opóścić górny suwak 20-30 cm i wentylacja jak trzeba :-). Jestem bardzo zadowolony, a uwzględniając cenę zakupu 430 zł wręcz szczęśliwy :-). Do takiej aktywności nie ma sensu wydawać 700-800 zł na oddychające kombinezony. Ale jeśli zamierzasz maszerować kilometry, to może już mieć znaczenie ta oddychalność.
PS
Z moich obserwacji wynika, że Daiwa, to to samo co Sundridge. No i nie zamieniłbym na jednoczęściówkę.

[zuraw16]

Mam takiego seafoxa crossflow 1-cz i oddycha bardzo dobrze,pod warunkiem że założy się pod spodem tylko bieliznę termiczną która dobrze odprowadza ciepło(ja mam komplet seafoxa) i jeszcze nigdy w nim nie zmarzłem.W porównaniu z seafoxem tym czerwonym to niebo a ziemia.

[tomanek13]

Jeżeli kombinezon  używany będzie do łowienia pod lodem to z doświadczenia proponuję jednoczęściowy. Nie krępuje ruchów, wiatr nie ,,liże" nam pleców.Ja używam czerwonego seafoxa 1-cz. Kolega po roku używania 2-cz. żółtego  musiał wskoczyć do 1-cz. który jest o niebo lepszy w takich warunkach. Co do oddychania kombinezonów to mit.

[Jack__Daniels]

Temat kombinezonu jest mi coraz bardziej bliższy i coraz bardziej zastanawiam się nad odzieżą ochronną z innej branży niż wędkarstwo.

http://www.bhp-gabi....s-aj-group.html

Rzućcie okiem na inne ich produkty i powiedzcie co sądzicie.