Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Penn Conflict


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   karuzo27

karuzo27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaWWA
  • Imię:Mateusz

Napisano 03 wrzesień 2014 - 14:59

Conflict ma przekładnię hipoidalną :mellow:

 

Ok, no tak.. w tych tematach jestem laikiem.

Czy zatem powinienem pomyśleć nad sprawdzeniem tego w serwisie? Przy obciążeniu (+20g) zaczyna się wyczuwać takie jakby pstryki przeskoki w pracy kołowrotka. Nie jest to płynna i maślana praca.



#42 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2330 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 03 wrzesień 2014 - 20:53

Maślanej pracy się w Pennach nie doszukuj  :) To raczej wół roboczy  :)

Przypomniała mi się jedna wada - wymieniałem 4 nakrętki szpuli. Podczas dokręcania hamulca, nierównomiernie się kręciło.

Pierdoła, ale mi przeszkadzała.



#43 OFFLINE   Tu nie ma ryb.

Tu nie ma ryb.

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1200 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 wrzesień 2014 - 11:40

dziwne bo mysalem ze ten bedzie chodzil lepiej od spinfisherow , tzn na sucho zauwazalnie lepiej pracuje , ciekaw jestem jak sytuacja wyglada pod obciazeniem



#44 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2330 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 05 wrzesień 2014 - 11:44

Mam oba. Na ciężko Spinfisher chodzi lepiej. Ale to tylko moja opinia

#45 OFFLINE   Lukasz-7

Lukasz-7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 231 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 07 wrzesień 2014 - 08:47

Moim zdaniem conflict to totalne nie porozumienie. Na sucho wszystko ładnie pięknie ale pod obciążenie kołowrotek kręci strasznie opornie dostając jakiegoś takiego dziwnego bicia. Przerabiałem 3000 jak i 4000 w różnych warunkach i w obydwu to samo. Dodatkowo 3000 nawijał plecionkę w stożek. Mam 4 letniego sargusa 3000 i bije te conflicty na głowę.



#46 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2330 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 07 wrzesień 2014 - 15:42

co do nawoju plećki - u mnie bez zastrzeżeń. Oba nawijają poprawnie. Nie cudownie, ale poprawnie - niespecjalnie bym się czepiał.

No i wychodzi kolejny post, gdzie właśnie pod obciążeniem jest gorzej z Conflictem.

Ja i tak polecam, bo to dobry i mocny kręcioł, tylko trzeba wiedzieć do czego go nie chcemy używać. A jak nie pod obciążeniem, to nie wiem do czego  :)  Przecież nie do spławika  :lol:



#47 OFFLINE   Kamil_Be

Kamil_Be

    Nie doradzam na PW, dajcie mi spokój :D

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1459 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Kamil
  • Nazwisko:Be

Napisano 11 wrzesień 2014 - 09:02

Z racji przekładni pracuje ciężko, a raczej jej przełożenia. Miałem swoją Caldię 3000 nad wodą (4,7:1) i lepiej łowiło mi się z podbicia kołowrotkiem czy obrotówką niż Caldią 3000SHA (6,2:1), Lexą 3000 (6,2:1) czy wyżej wymienionym Conflictem (6,2:1). Za to przy smukłych wobkach typu Sting, Original Floater czy Bonito na bolenia pozostała trójka działała super i wcale nie trzeba było tak zapierdzielać korbką jak w przypadku Caldii z przełożeniem 4,7:1.

 

Po coś producenci podają ten parametr jakim jest przełożenie. Wielu wędkarzy jara się mocą kija, akcją czy c.w. a w kołowrotku wystarczy im czy ma napis SPRO i ile ma łożysk  :D  B)


  • Matiz992 lubi to

#48 OFFLINE   Franzoni

Franzoni

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów

Napisano 24 maj 2015 - 21:18

Odświeżam temat.

Znalazłem Conficta 4000 w cenie 400zł i chciałbym się dowiedzieć czy warto ?

Kołowrotek jak na swoją wielkość ma silny hamulec. Może ktoś juz nim trochę pokręcił i się wypowie na jego temat.

 

Pozdrawiam Piotr.



#49 OFFLINE   karuzo27

karuzo27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaWWA
  • Imię:Mateusz

Napisano 24 maj 2015 - 22:25

Odświeżam temat.

Znalazłem Conficta 4000 w cenie 400zł i chciałbym się dowiedzieć czy warto ?

Kołowrotek jak na swoją wielkość ma silny hamulec. Może ktoś juz nim trochę pokręcił i się wypowie na jego temat.

 

Pozdrawiam Piotr.

 

Ja nim trochę pokręciłem, a nawet dwoma... i w nadal kręcę (bo nie mogłem dziada sprzedać)

 

Kupiłem nowy.. bo ma fajny design i przełożenie boleniowe na którym mi zależało. Po 2 miesiącach stukał na retorze (chyba) - oddałem na gwarancje - dostałem po miesiącu nowy.

Nowy po gwarancji jest taki sam...dalej puka i stuka jak sie nim kręci. Szczególnie kiedy chcesz pokręcić średnim/wolnym tempem. W miarę normalnie pracuje przy ekspresie.

Najlepiej łowi się nim na stojącej wodzie z opadu bo wtedy przynęta nie daje za dużo oporu.

Nawój linki też pozostawia dużo do życzenia.

 

Podsumowując - gdybym miał go kupić ponownie - nie dałbym więcej niż 250zł ;)

Kupiłem w międzyczasie Zaubera i różnica jest ogromna na korzyść Ryobi chociaż to inne przełożenie więc trudno porównywać. 



#50 OFFLINE   Franzoni

Franzoni

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów

Napisano 24 maj 2015 - 22:35

Przede wszystkim dzięki za odpowiedź.
Hmm...Powiem szczerze, że jestem rozczarowany. Myślałem że za 400zl będzie się opłacało go wziąć.
Ale jak ma stukac po 2 miesiącach to dziękuję bardzo, jest jeszcze SSV może i on będzie gdzieś taniej.
Pozdrawiam Piotr.

#51 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15615 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 maj 2015 - 00:55

Nigdy więcej Pennów.... .  Miałem kilka.



#52 OFFLINE   karuzo27

karuzo27

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 207 postów
  • LokalizacjaWWA
  • Imię:Mateusz

Napisano 25 maj 2015 - 15:38

Nigdy więcej Pennów.... .  Miałem kilka.

 

z tym się nie zgodzę..;)

jakiś czas trafiłem nowego Slammera jeszcze z wersji made in USA - tzw. biały kruk :) od Pana który nie był świadomy co posiada.

Jest super - pod szczupakowe ciężkie przynęty, obrotówki 5, wahadła... nie ma chyba nic lepszego.

Smarowanie i czyszczenie po każdej słonej wodzie ale robię to w domowych warunkach i naprawdę chodzi idealnie tak samo jak był nowy a trochę już ze mną wycierpiał :) No ale przełożenie jak dla mnie nadaje się tylko pod Szwecję.



#53 OFFLINE   Olczykim

Olczykim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Jakub

Napisano 08 październik 2015 - 16:56

Ktoś z użytkowników tego sprzętu może coś podpowie.

Kręcąc na sucho i przy pracy czuć pracę kołowrotka, tzn. zębatki :). Rozkręcenie i przesmarowanie nic nie zniwelowało. Sytuacja znika jeżeli zmieniam kierunek nawoju, w tył daje cicho i nic nie słychać. Nawijał w stożek delikatny, podkładka i po bólu. Jedyny jeszcze mankament, delikatny luz na rotorze, albo moje widzimisie :D



#54 OFFLINE   LOBO47

LOBO47

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 23 styczeń 2018 - 16:22

Pytanie....Czy da się ,,dołożyć,, łożysko na rolce ...bo tam ,,plastik,,?

#55 OFFLINE   tunczyk1

tunczyk1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 2 postów
  • Lokalizacjawrocław

Napisano 03 marzec 2020 - 21:33

Penn conflict
3000 czuje moc w porównaniu z stradickiem 3000 ci4 dla mnie po roku super