
Pierwsza moja w 2006r
#1
OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2006 - 23:18
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do zabawy
Remek
#2
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:10
Aby zachęcić was do wyjścia na mróz, dodam, że tego dnia złowiłem jeszcze kilkanaście lipieni

Pozdrawiam, Jacek
Załączone pliki
#3
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:11
Jacek
#4
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:16
pozdrawiam
#5
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:18
NO to teraz sami pytajcie o skuteczność i sposoby łowienia raczkami.
Pozdrawiam Baloo
#6
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:41

Piekna ryba.

W 2000 roku bylem ze spinningiem na Kwisie w okolicach Lawszowej.
Widzialem mase lipieni.
Jednak jeszcze wtedy nie probowalem muchy.
A na spinning zaden sie nie skusil.
Jednak raz mi sie nogi ugiely,
jak wyszedl mi za obrotowka
Kardynal okolo 50 cm.
Co ja tam nie robilem zeby go dostac.

'Rafal

#7
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:42
gratuluję pierwszej ryby w sezonie i to w dodatku pięknego lipionka.

Mam do ciebie pytanie:
od dwóch lat staram się łowić pstrągi także na raczki. Jednak połowy na raczki są znikome i są to pojedyńcze małe pstrążki.
Możesz coś napisać o technice raczkowej jaką stosujesz?
I na jakiej wielkości raczki łowisz?
#8
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 13:59
Łowię rakami Relaksa. Nigdy ich nie mierzyłem, ale mają ok.3-4 cm. Obciążąm je główkami 5-10 g (haczyk nr 4). Z główki trzeba najpierw zerwać szyjkę, bo rozerwie korpus raka. Oczywiście rakulce zakładam od tylca

Brania najczęściej są z opadu. Po prostu na kiju czuć charakterystyczne stuknięcie. Niekiedy ryby biorą też podczas podciągania raka do góry.
Lipienie lepiej biorą, gdy przynęta spływa z nurtem lub po lekkim skosie pod prąd. Natomiast pstrągi walą i w przynętę poruszającą się pod prąd,i z prądem, i po skosie.
Pozdrawiam, Jacek
#9
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 14:06
Z twojego opisu wynika, że moja technika jest identyczna.

Widać, że muszę bardziej się do tego przyłożyć i łowić z większą wiarą...
#10
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 14:11


Jacku, gratuluję pięknego otwarcia sezonu. Na Kwisie łowiliście powyżej autostrady, czy poniżej?!? Co z pstrążkami? Pokazało się coś?
Cholipa, ja cały czas leczę nogę. Także pierwsze pstrągi to chyba w połowie lutego, albo w marcu...
Wczoraj jednak niewytrzymałem. Namówiłem kolegę i ciągał mnie po lodzie na sankach. Widok podejrzewam przedni i można było się nieźle pośmiać. Pod pachąkule, wiaderko z wędeczkami i zaprzęgnięty kolega. hahah
Wykuli mi dwie (czy dwa??!) przeręble w odległości sanek i ćwiczyłem mormyszki. Po trzech godzinach w bezruchu miałem dość,ale pierwsze rybki złowiłęm. Okonek około 20cm, szczupaczek 40cm i jaguar około 7 cm. Najbardziej niesamowity był szczupaczek zaczepiony za samą skórkę dolnej szczęki na maluśką mormychę z dwiema ochotkami. Na 10 jeździł aż miło...
W dobrej formie (a był przyjemnie gruby) czeka w wodzie do wiosny... Co ciekawe kilka przerębli dalej, kolega także na mormyszkę skusił podobnej wielkości szczupłego... Może przypłynęłu tam na zimę...
Próbowaliśmy także wszelkiej maści blaszek, ale okonie nie chciały współpracować.
Mateusz baloo
#11
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 14:14

Szkoda, ze tego nie widzialem


#12
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 14:37
Pozdrawiam
#13
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 15:07
Zdjęcie już zmniejszyłem (czujny jak zawsze

Quote
Aby zachęcić was do wyjścia na mróz, dodam, że tego dnia złowiłem jeszcze kilkanaście lipieni
i sporo okoni (niektóre były nawet nawet.
Właśnie w niedzielę, w kilka osób z forum wybieramy się nad rzeczkę pstrągową. Pomrozimy tyłki, oj pomrozimy

Wielkie gratulacje! To w sumie niesamowite, że wstawiłeś akurat lipienia. Wczoraj oglądałem filmik Mieszkańcy leśnego potoku a w szczególności ciekawy połów lipieni na muszkę. A dzisiaj na forum lipień - to bardzo miłe.
@Baloo, a cóżeś sobie z tą nogą zrobił biedaku?
Pozdrawiam
Remek
#14
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 16:08
Pozdrawiam, Jacek
Załączone pliki
#15
OFFLINE
Napisano 12 styczeń 2006 - 18:48
Także teraz muszę nieco przecierpieć, aby na jesień móc wrócić do czynnego uprawiania sportu (bo sport to zdrowie, hehehe).
Na szczęście o kulach jeszcze tylko dwa tygodnie i jak noga i pogoda pozwoli to będę mógł już chwycić za wędkę...
Baloo
#16
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 07:41
Pierwsza rybka to potoczek 40 cm (zdjątko kiepskiej jakości bo z telefonu no i bez łowcy).
Przynęta to żółty predatorek mannsa (5 cm).
Załączone pliki
#17
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 09:51

i w ogóle - poczytać miło - jak ktoś tak ładnie łowi!
#18
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 10:29
gratuluję pierwszej ryby sezonu, a szczególnie że to taki ładny pstrążek.

@Baloo,
czyżby operacja kolana? Jeżeli tak to nie śpiesz się na te ryby. Rehabilitacja cię wita! Wiem coś o tym niestety...

#19
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 11:09
Druga moja wyprawa zaowocowała czymś co miało długość 49cm. Tylko to troszkę dziwna (moim zdaniem, a nie jestem znawcą) rybka była jak na pstrążka. Nie miała żadnej czerwonej kropy, a w żołądku aż trzy rybki (wielkości około 10 cm). Poza tym bardzo kruciutką głowę. Nie wiem czy tak wyglądają samice potoka czy też była to malutka głowatka.
Zresztą, mi wędkarzowi nizinnemu, łowiącemu pstrążki od zaledwie roku, nasuwają się dość ciekawe i chyba kontrowersyjne spostrzeżenia.
PS. Dołączam zdjątka (kiepskie niestety) pstrążków (kolegi i tej dla mnie ciekawostki).
Załączone pliki
#20
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 11:41
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych