
Pierwsza moja w 2006r
#21
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 11:50
#22
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 12:33
Pozdrawiam, Jacek
#23
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 13:27
Tak jak pisał Jecek, mogą być nieco innego odcienia, poza tym jest to cecha dość zmienna i zależna od spożywanego ostatnio pokarmu, podłoża na którym aktualnie stał pstrąg, w końcu zawiesiny płynącej rzeką i cech osobniczych.
Zachęcam do uwalniania tak pięknych ryb...
#24
OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2006 - 21:09
A tak przy okazji myślę, że niedługo będziemy oglądać coraz więcej ryb w tym wątku. Nie mogę się już doczekać

Pozdrawiam
Remek
#25
OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2006 - 12:50

#26
OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2006 - 13:22

Załączone pliki
#27
OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2006 - 13:24
zawsze jest miło wysłuchać twoich relacji ze Szkocji.
Gratuluję pięknych lipieni!
#28
OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2006 - 14:55
Zaręczam że 100% potokowiec. Gratuluje.
Pepe
#29
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 12:09

Pozdrawiam, Jacek
Załączone pliki
#30
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 12:27
zazdroszczę ci wypadów na pstrągi. W tej chwili u nas na mazowszu jest taka mroźna zima (-15 -20 stopni), że pstrągi są na razie sztywne i nie żerują.
Gratuluję kolejnych rybek!

#31
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 12:34

Dzisiaj rano -22 st. C! Ale za dwa dni ma się ocieplić

Pozdrawiam, Jacek
#32
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 12:50
My mieliśmy wielkie szczęście w zeszłym tygodniu. Również wybraliśmy się na pstrągi (Łojewek, siurek o szerokości 2-3m). Pogoda była niesamowita - słonecznie, ale temp. około -5C. Niestety nie mieliśmy tyle szczęścia co Ty (relacja będzie już niebawem na stronce) ale zdecydowanie warto było wymrozić swój tyłek. Mamy za to piękne zdjęcia!
Gratulacje kolejnej zdobyczy! Jestem ciekawy kiedy umieszczę tutaj swoją pierwszą w tym roku.

Pozdrawiam
Remek
#33
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 13:04

Z ciekawostek: poziom wody w Bobrze bardzo niski. Pstągi brały nie w spowolniech, ale w głównej rynnie rwącej wody! A ja przez pół dnia odpuszczałem takie miejsca!

Jak tylko to mroźne dziadostwo ze wschodu odpuści, polecę nad rzekę to sprawdzić. Może największe kabany czają się teraz w rwących nurtach? Już na samą myśl robi mi się cieplej.

Pozdrawiam, Jacek
#34
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 14:39
Pozdrawiam
Remek
#35
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 15:05

Ja nawet w niewielkich i zakrzaczonych rzeczkach łowię długimi kijami 2,7 m. Lubię szybkie wędziska do 30 gramów (najczęściej łowię na gumy z główkami do 10 g). Ale znam wielu wędkarzy, którzy stosują tylko kije krókie - do 2,1 m, i też świetnie sobie radzą.
A kołowrotek... Nie może skrzypieć, zacinać się, no i musi się lekko kręcić. Ja łowię shimaniakami.
Ps. Przepraszam za być może trochę lakoniczną odpowiedź, ale naprawdę uważam, że sprzęt ma drugorzędne znaczenie. Nie znam się na budowie wędzisk, włóknach węglowych, mechanizmach kołowrotków, itp. zagadnieniach. Kij musi mi leżeć w ręku, musi nadawać się do zaplanowanego przeze mnie łowienia.
#36
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 15:17

Pozdrawiam
Remek
#37
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 15:18
Pozdrawiam
Remek
#38
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 15:27
Pozdrawiam, Jacek
#39
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 15:31
na wspomnianej przez ciebie rzeczce stosowałem maksymalnie 5 gramowe główki (do raczków i ripperków). W tym przypadku, cięższe będą zalegały na dnie i nie będą dawały możliwości naturalnego przemieszczania się gumki przy dnie.

#40
OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2006 - 15:34
Pozdrawiam
Remek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych