Witam,
Czekam właśnie na elegancki kijek z FC na blanku Batsona IST1081F na rezonansie (klenik, jazik, okonek).
I tak sobie myślę - WYPADAŁOBY jednak zakupić jakiś nowy młynek. Ot, do kompletu.
Poza tym moja dość wysłużona Daiwa Capricorn coś już wewnątrz postukuje, a jak mniemam rezonans jeszcze te stukania wzmocni...
Mam więc taką zagwozdkę. Do dyspozycji jakiś 600-700zł. Myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby ściągnięcie sobie z Japonii przez eBay jakiegoś Biomasterka MG.
Myślałem też o Abu Suveran (Allegro) - piękny młynek z charakterem, ale o tym modelu akurat naczytałem się sporo skrajnie różnych opinii.
Ale przede wszystkim chodzi mi, żeby pracował gładko, cicho i bez najmniejszych luzów. Co najmniej 4 sezony.
Podpowiecie coś?
Dobry kołowrotek pod rezonans.
Started By
pafcio0
, 07 May 2008 10:17
7 replies to this topic
#1 OFFLINE
Posted 07 May 2008 - 10:17
#2 OFFLINE
Posted 07 May 2008 - 12:40
@pafcio
Ja bym pomyślał o jakimś lekkim kołowrotku przede wszystkim, kołwrotku o niskiej masie własnej. Np. Daiwa Luvias. Niska waga powinna wpłynąć dodatnio na czułość całego zestawu.
Ja bym pomyślał o jakimś lekkim kołowrotku przede wszystkim, kołwrotku o niskiej masie własnej. Np. Daiwa Luvias. Niska waga powinna wpłynąć dodatnio na czułość całego zestawu.
#3 OFFLINE
Posted 07 May 2008 - 15:17
Witam
Popieram propozycje Friko. Luvias byłby bardzo dobrym wyborem. To nowoczesna konstrukcja , lekka, świetnie spasowana.
Popieram propozycje Friko. Luvias byłby bardzo dobrym wyborem. To nowoczesna konstrukcja , lekka, świetnie spasowana.
#4 OFFLINE
Posted 07 May 2008 - 15:32
Witam,
Dochodzi tez Sephia 2500 ale nie wiadomo jak bedzie z trwaloscia bo dopiero ja uzytkuje od paru miesiecy.
Troche ciezsza opcja to Twin Power.
Pozdrawiam,
Bujo
Dochodzi tez Sephia 2500 ale nie wiadomo jak bedzie z trwaloscia bo dopiero ja uzytkuje od paru miesiecy.
Troche ciezsza opcja to Twin Power.
Pozdrawiam,
Bujo
#5 OFFLINE
Posted 07 May 2008 - 23:52
Dzięki za odpowiedzi.
Cóż, Luvias fajna maszynka.
Tylko dwie rzeczy są mi solą w oku: made in Thailand (to akurat drobiazg),
no ale przede wszystkim cena...
Na kijek wydałem więcej niż planowałem i mój portfel po prostu nie zdzierży ubytku kolejnych (ponad!) ośmiu stów...
Moje myśli krążą raczej wokół Biomastera Mg 2500S. Z eBaya wyszłoby nieco ponad 600zł za niego. Lekki (220g), nie aż tak podlodowy i z mocniejszym hamulcem niż rozmiar 1000 (bądź co bądź to ma być kręcioł na Wiślaną light - orkę). Średnio podoba mi się tylko rączka (wolę kute aluminiowe).
A Daiwa z podobnej klasy - Caldia Kix - po prostu nie podoba mi się. Chociaż ciekaw jestem jak wypada w porównaniu z Biomasterem.
Pozdrowienia.
Cóż, Luvias fajna maszynka.
Tylko dwie rzeczy są mi solą w oku: made in Thailand (to akurat drobiazg),
no ale przede wszystkim cena...
Na kijek wydałem więcej niż planowałem i mój portfel po prostu nie zdzierży ubytku kolejnych (ponad!) ośmiu stów...
Moje myśli krążą raczej wokół Biomastera Mg 2500S. Z eBaya wyszłoby nieco ponad 600zł za niego. Lekki (220g), nie aż tak podlodowy i z mocniejszym hamulcem niż rozmiar 1000 (bądź co bądź to ma być kręcioł na Wiślaną light - orkę). Średnio podoba mi się tylko rączka (wolę kute aluminiowe).
A Daiwa z podobnej klasy - Caldia Kix - po prostu nie podoba mi się. Chociaż ciekaw jestem jak wypada w porównaniu z Biomasterem.
Pozdrowienia.
#6 OFFLINE
Posted 23 June 2008 - 10:49
Co tam, pochwalę się.
Jakiś czas temu zdecydowałem się na młynek Shimano Biomaster Mg 1000 PGSDH. Zamówiony na eBayu parę dni temu przyleciał z Japonii. Miłe zaskoczenie - nie musiałem płacić cła. Kosztowało mnie więc wszystko nieco ponad 500zł.
Co tu dużo mówić. Ekstremalnie płynna praca, perfekcyjny nawój, bardzo dokładny hamulec, brak luzów (mikro-luzy jedynie przy uchwytach - nie spotkałem jeszcze kołowrotka, który by ich tam nie miał). No i Made in Japan
Leciutki, zgrabny kołowrotek.
Wart każdej wydanej złotówki.
Jakiś czas temu zdecydowałem się na młynek Shimano Biomaster Mg 1000 PGSDH. Zamówiony na eBayu parę dni temu przyleciał z Japonii. Miłe zaskoczenie - nie musiałem płacić cła. Kosztowało mnie więc wszystko nieco ponad 500zł.
Co tu dużo mówić. Ekstremalnie płynna praca, perfekcyjny nawój, bardzo dokładny hamulec, brak luzów (mikro-luzy jedynie przy uchwytach - nie spotkałem jeszcze kołowrotka, który by ich tam nie miał). No i Made in Japan
Leciutki, zgrabny kołowrotek.
Wart każdej wydanej złotówki.
Attached Files
#7 OFFLINE
Posted 23 June 2008 - 22:52
Popieram - Luvias.
#8 OFFLINE
Posted 02 September 2008 - 21:28
Witaj!
Chciałbym kupić Biomasterka w rozmiarze 2500. Czy masz problemy z korbką zamykaną na taki przycisk który widać na zdjęciu?
Pozdrawiam,
Krzysiek(-PYTOON-)
Chciałbym kupić Biomasterka w rozmiarze 2500. Czy masz problemy z korbką zamykaną na taki przycisk który widać na zdjęciu?
Pozdrawiam,
Krzysiek(-PYTOON-)