piękne kropasy !!!! GRatki Gratki
Pstrągi 2014
#901 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2014 - 18:21
#902 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2014 - 19:00
a to prezent na urodziny 46cm i w dodatku na własne wachadełko
Załączone pliki
- popper, joker, wyjec i 2 innych osób lubią to
#903 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2014 - 19:36
#904 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 07:59
świetny Pstronio i miejscówa też przyjemna , Graty !!!
ale ja jakoś w wahadła nie mogę uwierzyć , nie ma to jak wobler
choć : Organista lubi ogórki a ksiądz jego córki
pozdro
#905 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 09:09
Po wielu wypadach wreszcie mogę tutaj coś wkleić
40+
Ciekawostką był inny około 30 którego nie sfotografowałem - w ryju miał na wpół rozłożoną ukleje a oblepiony był pijawkami. Czy pijawki i inne pasożyty należy usunąć z ryby przed wypuszczeniem?
- popper, wyjec i jacek38l lubią to
#906 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 18:49
i jak tu nie wierzyć w13 tego dziś dwa piekne brania na wachadełko i po kilka wyskoków i po rybkach ale przynajmniej poznałem nowe mniejscówki a rybki obydwie 40+
#907 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 19:20
Popularny
Przyjemny słoneczny poranek nie zapowiadał nic szczególnego poza widokiem kwitnących połaci przylaszczki i zawilca. Nad wodę dotarłem pod niebem przykrytym chmurami i to był zwiastun niespodzianki.
Pierwsze małe pstrągi pojawiały się za woblerami lecz nie brały. Założony jig od Nowwwaka sprowokował dwa maluchy. Ryby atakowały przynętę, którą po przytrzymaniu obok potencjalnego stanowiska ryby puszczało się lekko do tyłu. W tym momencie następował atak. Zmiana na wobler oraz przyjęcie podobnej taktyki dała dwa kolejne małe pstrągi. Jedynie co mnie niepokoiło, to że były zapięte na zewnątrz pyska. Czyżby dzisiaj nie miały ochoty na jedzenie?
Kolejny zakręt, za nim zwężenie z ładnym wlewem i rynną. Na przeciwległym brzegu karpa, za nią kawałek wolniaka, na środku głęboka na 2 metry rynna. Do Strofta 0,22 zakończonego pstrągową hafką Spinwala mam dopiętego testowego No Kill 60 z bez-zadziorem Ownera nr8. Czyli groty zgniecione na ST36. Podanie precyzyjne RR902MT z Shimano TP2500 nie stanowi problemu. Rzut z pod siebie we wnękę za karpą na wolniak. Dwa szybkie obroty korbką, zagłębienie woblera, który już bez kręcenia korbą wchodzi wachlarzem na środek rynny. Popuszczenie do tyłu, wobler jest maksymalnie ma metrze pod lustrem wody i puk. Lekkie puk. Cięcie i duża siła schodzi do dna i ustawia się tuż przede mną w najszybszym miejscu rynny, czyli we wlewie. Jest kloc! Tępe jednostajne parcie naprzód z moją kontrą, to walka praktycznie w miejscu. Żadnych młynków i innych cudów pomniejszych pobratymców. Pompka. Koło i proporczyk płetwy ogonowej uderza pierwszy raz na powitanie. Byk jak nic, może PB?
Próba podciągnięcia pod brzeg denerwuje rybę na tyle mocno, że postanawia z impetem zjechać w dół rzeki. Czas na krótki koncert, którego nie usłyszysz na najlepszym sprzęcie Hi Fi w domu - tryczka gra. Krótko, bo hamulec dość sztywno jak zawsze. W końcu wiem, że tu są, tylko nigdy nie wiesz kiedy będzie taki dzień jak dzisiaj. 12lb w dolniku to spokój. Ptaki śpiewają, a pod wodą zaczął się młyn. Pstrąg nie mogąc uciekać zaczął się kręcić wokół własnej osi. Wyszedł pod powierzchnię owinięty kilka razy żyłką jak baleron. Spokojnie trzymam go w nurcie. Patrzę gdzie wobler. Nie widać chociaż hakowata szczęka samca otwarta. Podnoszę kij do góry z wyczuciem. Pstrąg odwija się swobodnie z żyłki i plask ogonem.
Skok w dół i znów stoi we wlewie. Ależ on uparty. Pompka, raz, dwa, trrry, trrry, stop we wlewie. Jest wobler, kotwica w nożyczkach od wewnątrz. Jeszcze raz. Już koło podbieraka. Podbierak za mały. Ryba przewija się na płytkim kawałku wody pod moimi nogami, zaczepia o obręcz, wobler fru w kosmos. Błoto, mokra noga do kolan. To nie ważne. Już jesteś mój. Sorry, że tak brutalnie łapami na brzeg. Jeszcze 3 minuty. Byle jakieś zdjęcie, bo zmęczony jesteś. Podbierak, dotlenienie przez kilka minut dla pewności.
Wiem, gdzie jesteś. Wrócę. Więc miej się na baczności
Użytkownik joker edytował ten post 13 kwiecień 2014 - 19:41
- remek, Friko, Guzu i 47 innych osób lubią to
#908 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 19:28
Robert,wszelkie komentarze zbyteczne! Czad!!!
#909 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 19:42
ale kaban !!!!! mega gratulacje !!!!
#910 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 19:52
Brawo!
Piękny.
#911 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 20:10
Kapitalna ryba - gratuluje.
#912 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 20:35
Piękna rybka wielkie gratulacje dla łowcy.
#913 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 20:56
Rober graty fajna rybka i na swojego wobka .Super
#914 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 20:56
Ale samczycho.
Piękny ryb.
#915 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 21:07
Joker wspaniała ryba, mogę tylko pomarzyć o takim
Gratuluję , 6 z przodu to już nie są żarty !!!
no chodź za nim, do końca sezonu może z 2 cm urośnie
#916 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 21:18
Brawo Joker!
Przepiekna ryba i swietna opowiesc.
Szczere gratulacje!
#917 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 21:19
Gratki Joker! Mój dzisiejszy chudzielec na forumowe minimum Cieszy podwójnie bo złowiony na mojego wobka.
C360_2014-04-13-14-44-39-537.jpg 143,8 KB
87 Ilość pobrań
Użytkownik tomasxt edytował ten post 14 kwiecień 2014 - 08:28
- joker i Krystekwolf lubią to
#918 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2014 - 23:30
@Joker w calej talii wedkarzy jestes .. Jokerem gratuluje!
- joker i ezehiel lubią to
#919 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2014 - 08:41
Gratki Joker! Mój dzisiejszy chudzielec na forumowe minimum Cieszy podwójnie bo złowiony na mojego wobka.
C360_2014-04-13-14-44-39-537.jpg
super rybka graty!!!!!!
#920 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2014 - 09:33
Joker,piękny,graty!!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych