Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jeszcze o Conquest 201DC


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 10 maj 2008 - 17:35

Witam
Dzisiaj byłem nad rzeką. Jako że ryba nie chciała współpracować zrobiłem eksperymencik rzutowy. Rzucałem tym samym wędziskiem(7'6, c.w. do 35gram, b. szybkim) i dwoma multikami- Conquest 201 DC, drugi to Daiwa Millionaire CVZ 203. Przynęta- średnie kopyto na 30 gram główce, czyli w sumie ok. 45- 50 gram wagi. Założeniem były maksymalnie dalekie rzuty przy minimalnej ilości splątań.
Wnioski:
- rzuty z CC DC zdecydowanie dłuższe, praktycznie bez potrzeby kontroli szpulki kciukiem, brak splątań, mało stresujące rzucanie, chociaż rzucałem z całej siły, czyli na maxa :D
- Daiwa- rzuty krótsze, nierówne, potrzeba ciągłego kontrolowania szpulki kciukiem, dużo stresu, odstrzelenie przynęty, splątania. To nie będzie mój kołowrotek do dalekich rzutów :D
To tak, na szybko. Może nic nowego, ale może kogoś zainteresowało.
Jeszcze jedno- najbardziej wygodne są multiplikatory z zewnętrznym pokrętłem ustawiania siły hamowania hamulca (odśrodkowego, magnetycznego, elektronicznego) i przypuszczam, że taka regulacja wejdzie na stałe do wyposażenia kolejnych nowoczesnych modeli multiplikatorów. Odkręcane panele boczne, zdejmowane bloczki itp. patenty są mniej fajne.
Pozdrowionka.

#2 OFFLINE   zewu

zewu

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 359 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 maj 2008 - 17:54

Jako początkujący użytkownik multiplikatorów to się dopiero stresuję czytając, że nawet doświadczeni castingowcy idą na łatwiznę i kupują DC, i jeszcze zachwalają takie multiki na forum Dochodzę więc do wniosku, że nie ma się co męczyć, uczyć, kląć rozplątując brody, trzeba od razu zainwestować w DC :unsure: :mellow:

pzdr
zewu

#3 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 10 maj 2008 - 18:02

Ja myślę, że na taką łatwiznę warto iść. To dlatego kupuję nowoczesną wędkę, lepszy kołowrotek- żeby było łatwiej, wygodniej, lepiej. To dlatego zakładam plecionkę, ostrzejszy haczyk, to dlatego chodzę w oddychających gaciach, to dlatego jeżdżę na ryby samochodem.
Gdybym chciał się umartwiać to nadal łowiłbym na krzywy bambusowy spinning z przelotkami z drutu, zakładałbym podrdzewiałą wahadłówę na żyłkę 0,8 mm, a na ryby jeździłbym te 20 km rowerem.
To wszystko trochę żartobliwie przerysowałem :D, ale chciałem powiedzieć, że niektóre nowości to naprawdę godne uwagi przedmioty, które znakomicie sprawdzają się w praktyce, a nie tylko jakieś gadżety.
Jedno zastrzeżenie do moichuwag w poprzednim poście- test dotyczył szczególnej sytuacji- rzutów na maksymalne odległości. Przy łowieniu mniej ekstremalnym, na mniejszych odległościach- multiki sprawowały się porównywalnie, kultura pracy obydwu- bez zarzutu.

Serdecznie pozdrawiam.

#4 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 10 maj 2008 - 18:25

cześć

Ciekawe spostrzeżenia. :D

Masz rację co do jednego, ze z systemu DC znacznie łatwiej uzyskać duże odległosci jednocześnie nie tracąc komfortu rzutowego. To główna zaleta systemu DC. Natomiast nie mogę do końca się zgodzić jakoby Daiwa millionaire 203 CV-Z nie nadawała się do rzutów na duże odległości. Zwłaszcza, że rzucałeś dosć ciężką i lotną przynętą.

CV-Z 203 ma szpulę o bardzo podobnych parametrach jak posiadana przezemnie (onegdaj) 203 SW. Dodatkowo oba są wyposażone w ten sam hamulec rzutowy czyli Magforce V. Mnie za pomocą 203 SW udawało się uzyskiwać ogromne odległości rzutowe, zdecydowanie wieksze niż z innych multiplikatorów. Niestety nie odrazu. Daiwa jest trudniejsza w opanowaniu, zwłaszcza jak jesteś przyzwyczajony do hamulca ośrodkowego. Mnie na początku trudno było rzucać na większe odległości z 203 SW bez ryzyka splatania przynajmniej 4 rzutów na 10. Magforce V w porwnaniu z SVS hamuje wabik podczas lotu trochę słabie w pierwszej fazie rzutu i nieco mocniej w momencie kiedy wabik zdecydowanie zwalnia. Takie są prznajmniej moje spostrzeżenie po intensywnym używaniu 203 SW. Jak przyzwyczaisz się do takiego charakteru pracy hamulca zauważysz, że odległości będą zdecydowanie większe. Jeśli używasz dobrej i miękkiej plecionki można spokojnie wykonywać rzuty millionaire 203 bez ryzyka splatania na zerowym ustawieniu magnetyka. Jeśli używasz żyłki ustawienie hamulca na pozycję 1-2 powinno dać na podobne wyniki.

Millionaire 203 pozwala na oddawanie bardzo długich rzutow cięższymi wabikiami bo posiada szplę o dużej średnicy zewnętrznej blisko 40 mm!!!

pozd JW :D


#5 OFFLINE   radim_78

radim_78

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaMrągowo

Napisano 10 maj 2008 - 20:36

Który kołowrotek byście bardziej polecali do dużych jerków,powiedzmy 100-120g,Conquest201,czy 201DC ??Czy może nie ma większej różnicy?
Pozdrawiam.

#6 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 10 maj 2008 - 23:20

OK Jerzy. Pisałem to wszystko na szybko. Faktycznie, ta Daiwa to dla mnie nowy sprzęt, o tym nie wspomniałem. Do tej pory jechałem głównie na Shimano. Daiwa, raz, że może jeszcze trochę nie jest dotarta. Drugie, jak piszesz, nie rozpoznałem jej jeszcze do końca. Oczywiście będę nad tym pracował. Swoimi wnioskami nie omieszkam się podzielić z Kolegami.
Ogólnie Daiwa CVZ to fajny i ładny młynek. Bardzo ładnie się kręci korbką i w ogóle wykonanie na wysokim poziomie. Delikatny dyskomfort przy zmianie ustawienia hamulca- odkręca się całkiem boczny panel i dopiero przestawia hamulec. Strach pomyśleć gdyby panel wypadł z ręki i chlupnął do wody.
Radim, szpulka Conquesta 201 ma mocniejszą budowę (grubsze ścianki) i chyba nieco bardziej pojemna od Conquesta 201 DC. Z tych dwóch ja bym wybrał zwykły 201 (piszę zwykły ale przecież Conquest to w pewnym sensie niezwykły kołowrotek). Hamulec DC nie jest potrzebny przy 100 gramowej przynęcie. Pomijam kwestię różnicy w cenie tych kręciołków.
Koledzy na Forum mocno polecają do takich przynęt Conquesta 201.
Ja dobrałem sprzęt jerkowy następująco- Conquesta 201 ma do jerków 50- 60 gramowych. Do 100 gramowych mam ABU Ambassadeur'a 5601 JB, który w ogóle nie posiada łożysk, a szpulka zawieszona jest na dwóch mosiężnych tulejkach :D Przynęty latają z niego na bardzo przyzwoite odległości.
PS. Łowienie jerkami 50- gramowymi jest lzejsze i przyjemniejsze niż 100 gramowymi- jak dla mnie :D


#7 OFFLINE   Pablos

Pablos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaGryfice

Napisano 10 maj 2008 - 23:26

Witam!
Hermanie jesli mogę, to się podczepie do wątku z pytaniem o ciężar szpulki w multikach z DC. W Mg7 DC szpulka wazy ok 16,4gr, a w tym z SVS 11,4gr. Jak wiekszy cieżar szpulki w tym multiku przekłada sie na działanie hamulca DC? Czy jest on skuteczny we wszystkich sytuacjach?
Powiedzmy że mamy 2 sytuacje:
1. rzuty max 20m przynetami od 4 do 10 gr
2. rzuty maxymalne przynetami od 10 do 30gr
W którym wypadku lepszy będzie Mg7 z SVS a w który Mg7 DC???
Podpieram sie tym akurat nowym modelem, ale na przykładzie innych jak Antares AR, a Antares DC w których również są podobne różnice w ciężarach szpulek też chyba nadadzą się do w/w przykładów
Pozdrowki!

#8 OFFLINE   Herman

Herman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 542 postów
  • LokalizacjaWłodawa

Napisano 10 maj 2008 - 23:42

Pablos, nie bardzo potrafię Ci odpowiedzieć. Nie robiłem np. testów Conquest 201 vs Conquest 201 DC. Może powiem tak- różnice w masie szpulek z DC i z SVS są znaczne, bardzo duże. Jednak w praktyce multik z DC, mimo, że ma bardzo cieżką szpulę, rzuca nadspodziewanie dobrze.
Właściwie to chyba nie potrafię Ci odpowiedzieć. Może jest już za późno abym trzeźwo i jasno myślał :D

#9 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 11 maj 2008 - 08:01

W naszym katalogu 20,5g

#10 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 11 maj 2008 - 10:37

Który kołowrotek byście bardziej polecali do dużych jerków,powiedzmy 100-120g,Conquest201,czy 201DC ??Czy może nie ma większej różnicy?
Pozdrawiam.

zadnego z nich, te kolowrotki nie zostaly po to zbudowane (to tylko takie moje skromne zdanie) do lowienia na takie przynety potrzebujesz czegos sprawdzonego w bojach i niezawodnego ...
obydwa kolowrotki z taki jerkami to przerost formy nad trescia :D


#11 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 11 maj 2008 - 17:08

Myślcie, co chcecie a ja dzisiaj nie wytrzymałem i poleciałem testować swoje caculko. Zestaw to XC661 Lamiglas + 201 DC + plećka (chyba) PP 20 lb. Zestaw taki tylko dlatego, że aktualnie nie dysponowałem żadnym innym kijaszkiem.
.
Szkoda, że tylko zaczepy, nie ryby, imały się kotwiczek :angry: . Za to pogoda, marzenie :mellow:
Przy moim, niewielkim w sumie doświadczeniu, odczucia mam bardzo pozytywne.
Rzucanie wabikami, od Salmo Frisky Shallow Runner po slidera 7s to czysta przyjemność. Wabki leciały, na kapitalne odległości, bez żadnych splątek.
Ba, szczena mi opadła, jak w pewnym momencie, moja żona, zaczęła śmigać, wspomninym zestawem, ze Skitter Pop-em SP07 na końcu. Zero splątań. A przecież, to były jej pierwsze rzuty, z castingu.
Gdy wspomnę moje mizerne próby, na Zlocie nad Bobrem, to naprawdę jest nad czy myśleć :huh: .

Załączone pliki



#12 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 11 maj 2008 - 17:46

Popper - potwierdzam w 100% - multik rewelka.
Macham nim od 1 maja i jestem BARDZO zadowolony z komfortu i uzyskiwanych odległości rzutowych.
Ja mam go dostawiony do Mefisto...

Na pewno jest to dobry kierunek...

Pozdrawiam

#13 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 11 maj 2008 - 17:57

Na pewno jest to dobry kierunek...




Dobry kierunek? Do czego?

pozd JW :D

#14 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 11 maj 2008 - 18:03

Dla takich gości jak ja.
Czerpać przyjemność z wędkowania mając dobry kręcioł i zero problemów z jego obsługą...

#15 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 11 maj 2008 - 18:10

OK rozumiem

Proponuję zatem, abyś w swoim podpisie lub w profilu zdefiniował co znaczy taki gość jak ja i wówczas wszystko bedzie w porządku. Bo narazie nie jest to tak do końca oczywiste. Pamiętaj, ze to forum czyta sporo ludzi, którzy nadal szukają odpowiedzi jak zabrać się za casting oczekując precyzyjnych informacji na temat stosowanego sprzetu castingowego.

Odpowiedż jestem BARDZO zadowolony itd. Nic nie wnoszą a mogą tez wprowadzić w błąd.

to tyle z mojej strony..

JW :D


#16 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 11 maj 2008 - 18:25

Hmmm, Jerzy, czy to potrzebne? Naprawdę?

  • krokop lubi to

#17 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 11 maj 2008 - 18:37

Który kołowrotek byście bardziej polecali do dużych jerków,powiedzmy 100-120g,Conquest201,czy 201DC ??Czy może nie ma większej różnicy?
Pozdrawiam.



pozd JW :D


#18 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 11 maj 2008 - 18:42

[quote]
Który kołowrotek byście bardziej polecali do dużych jerków,powiedzmy 100-120g,Conquest201,czy 201DC ??Czy może nie ma większej różnicy?
Pozdrawiam.
[/quote]
zadnego z nich, te kolowrotki nie zostaly po to zbudowane (to tylko takie moje skromne zdanie) do lowienia na takie przynety potrzebujesz czegos sprawdzonego w bojach i niezawodnego ...
obydwa kolowrotki z taki jerkami to przerost formy nad trescia :D

[/quote]

Jerzy, to już trzeba było to zacytować. Odpowiedź też była

#19 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 11 maj 2008 - 18:44

Jerzy - wcześniej na Forum pisałem, jestem nowy w castingu.
Kupiłem sprzęt i nie mam z nim problemów w posługiwaniu się nad wodą.
Macham z marszu na odległości, które zaskakują wielu wędkarzy.
Mam prawie pięć dych /taki gość/.
Wędkuję różnymi metodami i mając pewne przyzwyczajenia ten konkretny kręcioł CC 201DC nie sprawia mi żadnych problemów.
Kupiłem go po przeczytaniu kilku postów na Forum zadowolonych użytkowników.
Spiningiem posługuję się od 1974 roku i sugestja od osoby, która tak długo kręciła korbą i zdecydowała się na konkretny multik na pewno jest istotną informacją.
Nie wypowiadam się na tematy techniczne tylko moje osobiste odczucia...

To wszystko z mojej strony...

#20 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 11 maj 2008 - 18:44

tak widziałem, ale nie oto chodzi.

OK nie róbmy OT w Hermanowym watku o 201 DC

pozd JW :D :D :D