Ewentualnie do końca tarła...
Heh, Krystian mam je cały rok a popatrz, człek 2 tygodnie bez wędki w ręku i już ckni...
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 marzec 2014 - 18:25
Ewentualnie do końca tarła...
Heh, Krystian mam je cały rok a popatrz, człek 2 tygodnie bez wędki w ręku i już ckni...
Napisano 25 marzec 2014 - 19:07
Heh, Krystian mam je cały rok a popatrz, człek 2 tygodnie bez wędki w ręku i już ckni...
Ja Łukasz muszę miesiąc bez wędki wytrzymać (praca)....
Użytkownik krystiano1981r edytował ten post 25 marzec 2014 - 19:07
Napisano 25 marzec 2014 - 19:18
Miały być pstrągi ale się zmieniło.Lekko ponad 40 cm, byłe jeszcze kilka fajnych ryb ale ten był pewnie największy.
Napisano 25 marzec 2014 - 20:22
super
Napisano 26 marzec 2014 - 22:26
Zawsze lubiłem jazie ze stojącej wody mimo że potwory to nie były
Napisano 26 marzec 2014 - 22:36
..... trawa już zielona, jest gdzie ryby kłaść ..... wiosna
Napisano 26 marzec 2014 - 22:36
Chude jakieś popraw się
trzymaj poziom jak kilka lat wstecz hehe:) musiałem
Photo-0146.jpg 139,31 KB 17 Ilość pobrań
Napisano 26 marzec 2014 - 22:43
Nie te lata
Napisano 26 marzec 2014 - 22:46
Nie te lata
Mam tego więcej ale może to wzbudzić duże kontrowersje heheh C&R
Napisano 26 marzec 2014 - 22:54
A ja myślałem że ty zawsze No Killowcem byłeś
Napisano 27 marzec 2014 - 16:28
Forecast aka Babyface ..i kolejna ksywka gotowa!!
Napisano 27 marzec 2014 - 23:02
Dzisiaj w przerwie w "sandaczowaniu " wyprowadzilem na spacer bonito, jak zwykle musial o cos zaczepic
P.s
Byl sliczy okon, spial sie przy nogach jak aparat przestawialem (mam taka zasade ze nie wyciagam ryby z wody, dopoki aparat nie bedzie przygotowany do szybkiego zdjecia, no chyba ze ryba na to nie pozwoli i trzeba ja obiema rekami targac ) Byl jeszcze jakis potwor, nie wiem co to bylo po ok minucie spielo sie. Pzdr
Napisano 28 marzec 2014 - 20:13
Wszyscy łowią jazie,złowiłem i ja Pierwszy janek w tym sezonie, Testowałek kilka róznych wzorków jaziówek i nawet zaliczyłem dzis 2 jaziowe brania,z czego jedno zakończyło sie takim rybem..
Z tym panem Janem znamy sie juz 3 sezon, ma charakterystycznie rozwalony ryjek, niewiem od czego, ale zeruje i dosc sobie rośnie. W 2011r miał 34cm,dziś ma 48cm i zawsze łowie go w tym samym miejscu
przyneta: testowa1,5cm imitacja kiełza SDR,wsumie nawet nie pomalowana.. ryba wzieła przy samym dnie
Napisano 28 marzec 2014 - 20:17
Wszyscy łowią jazie,złowiłem i ja Pierwszy janek w tym sezonie, Testowałek kilka róznych wzorków jaziówek i nawet zaliczyłem dzis 2 jaziowe brania,z czego jedno zakończyło sie takim rybem..
Z tym panem Janem znamy sie juz 3 sezon, ma charakterystycznie rozwalony ryjek, niewiem od czego, ale zeruje i dosc sobie rośnie. W 2011r miał 34cm,dziś ma 48cm i zawsze łowie go w tym samym miejscu
przyneta: testowa1,5cm imitacja kiełza SDR,wsumie nawet nie pomalowana.. ryba wzieła przy samym dnie
Az strach pomyśleć ile ten brzydal będzie miał za 4-5 lat....
Napisano 28 marzec 2014 - 20:25
Z tym panem Janem znamy sie juz 3 sezon, ma charakterystycznie rozwalony ryjek, niewiem od czego, ale zeruje i dosc sobie rośnie. W 2011r miał 34cm,dziś ma 48cm i zawsze łowie go w tym samym miejscu
I niech ktoś powie że C&R nie działa
Ładny jasiek!
Napisano 28 marzec 2014 - 20:28
Az strach pomyśleć ile ten brzydal będzie miał za 4-5 lat....
o ile dozyje.. na tej miejscówce dosć namietnie lubuja sie grunciarze statnio.
Jazior juz raczej wytarty, bo chudy jak szprota, zdjąłem też przypadkiem naczelnego bolka z tej miejscówki i równiez wyglada ze wytarty bo straszna chudzina,i skiereszowany troche.. Z tego co zaobserwowałem to wszystko o miesiac wczesniej w tym roku sie dzieje w porównaniu do poprzedniego. Wczoraj bolki waliły na przemian w drobnice aż huczało ,dziś była cisza jak makiem zasiał.
Użytkownik Miro 85 edytował ten post 28 marzec 2014 - 20:39
Napisano 29 marzec 2014 - 10:12
o ile dozyje.. na tej miejscówce dosć namietnie lubuja sie grunciarze statnio.
Jazior juz raczej wytarty, bo chudy jak szprota, zdjąłem też przypadkiem naczelnego bolka z tej miejscówki i równiez wyglada ze wytarty bo straszna chudzina,i skiereszowany troche.. Z tego co zaobserwowałem to wszystko o miesiac wczesniej w tym roku sie dzieje w porównaniu do poprzedniego. Wczoraj bolki waliły na przemian w drobnice aż huczało ,dziś była cisza jak makiem zasiał.
Może jest odporny na presję grunciarską,albo nawet oni uważają że jest za brzydki na patelnię No i jak tak często go łowisz to starym anglosaskim zwyczajem musisz mu nadać jakieś imię:np.Kłazimodo,czy coś w tym stylu . Pozdr.
Ps.Fajna sprawa mieć taka swoją rybkę.
Napisano 29 marzec 2014 - 11:05
Na zdjeciu tego nie widac,ale ta ryba ma dolną szczeke podzieloną na 2 czesci i zrośnieta,w wodzie myslałem ze to swinka jest jak do powierzchni podszedł, złowiłem go dokładnie 4 razy . Raz w 2011, dwa razy w 2012 i teraz, a już myslałem w zeszłym roku ze zberetowany został...
Dziś znów spróbuje zapolowac
Napisano 29 marzec 2014 - 11:11
Rewelacja. Kolejny fajny przykład, że warto ryby wypuszczać.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych