Aparat dla wędkarza
#1 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 07:18
- kompakt - musi być mały by mieścił się w kieszeni kamizelki, plecaka
- obiektyw musi być szerokokątny - najlepiej 28mm - rybę trzeba traktować szerokim kątem bo później z metrowego szczupaka wychodzi niewielkich rozmiarów śledź
- aparat musi mieć w podstawie gwint do statywu - to oczywiste jakoś aparat trzeba zamontować (można położyć na plecaku, czy na ziemi ale na dobre efekty za bardzo nie można liczyć)
- obracany monitorek LCD - można, trzymając rybę w pozie, już patrzeć czy dobrze wyjdziemy (czy dobrze skadrowaliśmy zdjęcie)
- zdalne uruchamianie aparatu - pilocik byłby najlepszym rozwiązaniem
- dobra jakość zdjęć - format RAW byłby wskazany ale ... tego nie można za bardzo oczekiwać od aparatów klasy kompakt
- gdyby był wodoszczelny, byłby ideałem
Szukałem i znalazłem właściwie jeden jedyny, który spełnia większość wymagań: Canon G5. Stara konstrukcja ale ma i obracany wyświetlacz i pilota, niezły obiektyw ... tylko kupić go już nie można bo obecnie promowanym przez Canona jest G9 (!). Szukam dalej. Macie jakieś pomysły? Może natknęliście się na coś fajnego co możecie polecić?
pozdrawiam
Remek
- golipe lubi to
#2 Guest__*
Napisano 02 kwiecień 2008 - 07:56
.
Użytkownik J_J edytował ten post 26 czerwiec 2014 - 12:37
#3 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 08:32
#4 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 08:43
Jeżeli wypuszczamy złowione ryby to wszystko musi być ustawione przed wyjęciem ryby z wody!Pstryk...i ryba wraca do wody.
Ja to widzę tak:
Pierwsza opcja to noszenie aparatu zamontowanego na statywie i ustawienie obok miejscówki gdzie łowimy.
Druga to kompakt w kieszeni.
Musi być szeroki ,żeby łatwo było go ustawić np. na pudełku od przynęt.
Aparat wyjmuje i ustawiam w czasie holu.Przy odrobinie wprawy zajmuje to ok. 20-30s.
Minus taki ,że często pokrowiec ląduje w błocie i w trudnym terenie nie zawsze daje się ustawić aprat tak ,żeby zrobić optymalne zdjęcie.
#5 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 09:26
#6 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 09:38
Mju 1030SW Olympusa spełnia większość podanych przez Ciebie założeń. Masz szeroki kąt (28 mm) i uzyskujesz zdjęcia w zupełności wystarczające. Jeśli chcesz robić zdjęcia najwyższej jakości to masz Nikona i worek obiektywów.
G5 ma ogniskową z dołu 35mm i jest strasznie wolny (procesor digic I) Miałem ten aparat i pozwalał na całkiem fajne fotki w trybie manualnym, ale przecież nie o to Ci chodzi. Wreszcie wymiary zewnętrzne G5 nie są małe - nie do każdej kieszeni się zmieści.
Pozdrawiam,
P.
http://www.dpreview.com/reviews/specs/Olympus/oly_stylus1030 sw.asp
#7 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 09:48
Jest trochę większy niż standardowy kompakcik, ale dzięki temu łatwiej mi go ustawić w trudnych warunkach. Na szczęście jeszcze go nie kompałem ale lekkie zachlapanie wodą lub błotkiem znosi.
Jedyna rzecz która mnie wkurza przy robieniu zdjęć tym aparatem metodą @Maciejowatego jest to że aparat łapie ostrość w momencie naciskania spustu a nie tuż przed zwolnieniem migawki.
#8 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 09:55
Jedyna rzecz która mnie wkurza przy robieniu zdjęć tym aparatem metodą @Maciejowatego jest to że aparat łapie ostrość w momencie naciskania spustu a nie tuż przed zwolnieniem migawki.
To prawda taka metode stosuje od początku przygody z takim sprzetem, nie wiekszym niz paczka ,, fajek ,, .
Jest to niestety czeste, brak ostrosci, gdy migawka ustawia ostrosc w momencie naciskania spustu. Za chwile zmieniamy odległosc od aparatu i wychodzi ,, klapa ,, .
#9 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 10:01
Jeśli chodzi o ostrość to jakoś można to obejść - ustawiając ją na obiekt w pobliżu (można np. wbić jakiegoś patyka w miejsce obiektu fotografowanego) a później tylko ustawić na statywie odpowiednio aparat (przy małej matrycy jak paznokieć oraz przy obiektywie 35mm ostrość powinna się rozciągać od obiektywu do nieskończoności). Pilocik i obracany monitorek bardzo by się przydał by zminimalizować liczbę nieudanych zdjęć, ale widzę, że spełnienie tych wszystkich wymagań graniczy z cudem - niestety.
Pozdrawiam
Remek
#10 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 10:40
Nie sadze zeby cie interesowalo ale osobiscie uzywam najmniejszej lustrzanki- Olymopusa e-400. Kosztuje tutaj max 300 funtow. Wkladam go do torby w wodootpornej torebce bodajze Simmsa tak wiec nawet jesli brodze nie mam problemow z przemoczeniem.
Pozdrawiam,
Bujo
#11 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 10:46
Myśle to dlatego ,że kiedy aparat stoi na pudełku i klękam obok z rybką to nachylając się nacisnąć przycisk aparat łapie ostrość mojego tułowia ,które jest wtedy mniej więcej w takiej odległości w jakiej znajdzie się za chwilę ryba.
#12 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 10:52
Lustrzanka nie - mam, jak napisałem. Kompakcik - mały, zgrabny, do kieszeni.
pozdrawiam
Remek
#13 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 11:46
Teraz bym chciał.... może ktoś skrobnie parę słówek o IXUS-ach Canona.
Jest jakiś użytownik, ktoś znający ten sprzęt?
#14 ONLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 12:08
Jeśli nawet ustawimy ostrość na obiekt to należy pamiętać o świetle. Jeżeli staniemy na przeciw aparatu podczas uruchamiania samowyzwlacza to zdjęcie będzie mocno prześwietlone. Jeżeli znowu staniemy obok obiektywu to nasz postać będzie niedoświetlona ... i wtedy trzeba doświetlić lampą.
Większość zdjęć wykonałem Canonem A60, brakowało mi w nim odwracanego ekraniku. Teraz nieco dociążyłem plecak
Oczywiście rozpatruję sytuacje gdy samotnie łowimy ryby.
#15 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 12:28
Szczerze mówiąc przymierzam się do niego
http://www.sklep.mediashop.com.pl/index.php?produkt=5 1
#16 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 13:03
#17 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 13:31
wady: niestety nie ma obracanego displayu, ale mi to rybka, bo ze statywem na ryby chodzil nie bede
@popper
IXUS'y to bardzo udane kompakty, moj kolega ma juz trzeci, nie dlatego, ze sie psuja, tylko dlatego, ze co 3 lata kupuje najnowszy model, w zasadzie aparat ma te same zalety co moja minolta, tylko z ta roznica, ze objektyw wyjezdza z obudowy i te nowsze maja dwa razy wiecej pixeli ... podobne rozwiazanie optyki jak w minoltach widzialem tez w kompaktach casio ...
#18 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 13:51
Podpowiem jeszcze jedną zabawkę. Mam od ponad 1,5 roku służbowego Fuji FinePix F30 http://www.fujifilm.pl/3020.htm .
Aparat nie do zajechania a zrobiło już kilkadziesiąt tysięcy fotek.
A pstryka nim trzech użytkowników na wszelkich okazjach, nie tylko w pracy.
Obudowa częściowo metalowa.
Bardzo dobra bateria, naprawdę długo trzymająca bateria oraz błyskawiczne uruchamianie i ostrzenie.
Drogi (w momencie zakupu ponad 1000 zł) ale wart polecenia.
- jujus20 lubi to
#19 ONLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 13:57
Ps. Absolutnym mistrzem autoportetów cykniętych lustrzanką przy użyciu pilota jest Andrzej. Myślę, że podzieli się z Tobą swoimi spotrzeżeniami
#20 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2008 - 14:15
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych