Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wodowanie łodzi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
398 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 688 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 12 czerwiec 2021 - 21:07

Moja sytuacja z nad wody: mój i kolegi samochód wodują łódkę na tym samym piaszczystym brzegu, w jednej chwili. Ja woduję łódkę c4picasso z napędem na 1 oś. Mój kolega hondą z napędem 4x4. Moja łódka waży około 100kg więcej, ja mam przyczepe temared, kolega sitka. Ja woduję sie i wyciągam bez problemu, kolega przy wyciąganiu mocno się napocił i stracił prawie 30 minut i chyba z połowę sprzęgła. Nadmieniam, że zaczął się śmiać, jak miał problem z wyjechaniem i zobaczył, że ja cofam po łódkę. Ja jednak byłem gotowy do drogi a on nadal się męczył. Odpowiedz na wasze pytania: lina statyczna 10m. Wodowałem już łódkę na linie w takich miejscach, że koledzy z 4x4 nawet nie chcieli ryzykować. Wodowałem w miejscu gdzie przyczepa wpadła mi do dziury w wodzie i ... na linie wyszła bez większych problemów. Na całości tracę 10 minut, nie wiem czy to dużo dla Was, ale mam totalny spokój.
  • Radbraw lubi to

#262 OFFLINE   12345

12345

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • LokalizacjaZ Piątnicy, no bo skąd! ;)

Napisano 12 czerwiec 2021 - 21:13

Filmik z tej akcji chciałbym zobaczyć:)

#263 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 688 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 12 czerwiec 2021 - 21:20

Filmik z tej akcji chciałbym zobaczyć:)


Radek, ty tv maniaku 😎👍
  • 12345 lubi to

#264 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 12 czerwiec 2021 - 22:45

Patent z liną gdzie wyciągałem łódkę na przyczepie z wody stosowałem nie raz. Tylko ,że to działa w jedną stronę czyli z wody. Gorzej jest wjechać przyczepą z łódką do tej wody. 


  • wujek i 12345 lubią to

#265 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1152 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 13 czerwiec 2021 - 09:38

Moja sytuacja z nad wody: mój i kolegi samochód wodują łódkę na tym samym piaszczystym brzegu, w jednej chwili. Ja woduję łódkę c4picasso z napędem na 1 oś. Mój kolega hondą z napędem 4x4. Moja łódka waży około 100kg więcej, ja mam przyczepe temared, kolega sitka. Ja woduję sie i wyciągam bez problemu, kolega przy wyciąganiu mocno się napocił i stracił prawie 30 minut i chyba z połowę sprzęgła. Nadmieniam, że zaczął się śmiać, jak miał problem z wyjechaniem i zobaczył, że ja cofam po łódkę. Ja jednak byłem gotowy do drogi a on nadal się męczył. Odpowiedz na wasze pytania: lina statyczna 10m. Wodowałem już łódkę na linie w takich miejscach, że koledzy z 4x4 nawet nie chcieli ryzykować. Wodowałem w miejscu gdzie przyczepa wpadła mi do dziury w wodzie i ... na linie wyszła bez większych problemów. Na całości tracę 10 minut, nie wiem czy to dużo dla Was, ale mam totalny spokój.

Masz zmienione koło podporowe na pompowane ?
Też myślę o takim rozwiązaniu, większa dźwignia większe możliwości metoda stara jak świat.
Maras jeśli brzeg jest podmokły, bez dziur to można przyczepkę z łodzią pod samą taflę ręcznie przepchnąć by uniknąć zakopania auta.

#266 OFFLINE   12345

12345

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • LokalizacjaZ Piątnicy, no bo skąd! ;)

Napisano 13 czerwiec 2021 - 09:57

Ręcznie to sobie można pchać ale jakaś lekka łódkę... Nie wyobrażam sobie ręcznego pchania zestawu 700kg

#267 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1177 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 13 czerwiec 2021 - 10:03

Maras jeśli brzeg jest podmokły, bez dziur to można przyczepkę z łodzią pod samą taflę ręcznie przepchnąć by uniknąć zakopania auta.

Tak też właśnie robiłem wiele wiele razy.

Odpinam przyczepę i pchałem ją razem z łódką ile miałem sił w nogach :) i jak już wpadła do wody to hamowałem kopytami aby za daleko nie wjechała mi do wody. O ile w porze letniej jest ok to już późna jesień jest mniej komfortowa ( zamoczenie ciuchów w wodzie) . Problem pojawiał się jak nie dopchałem zestawu do wody bo po prostu zabrakło sił. Trzeba było wyciągać autem z podpiętą liną i jeszcze raz próbować zwodować zestaw. Do tego desantu służył mi Mondeo teraz luz bo auto inne i napęd na cztery łapy ale i tak nie wiem czy w pobliskiej wiosce nie będę szukał ciagnika.

Z wyciąganiem na linie to zero stresu i obawy. 


Użytkownik M a r a s edytował ten post 13 czerwiec 2021 - 10:04


#268 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 688 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 13 czerwiec 2021 - 17:26

Radek, ja mówię o łódce takiej jak moja romana, to twoje "bydle" to tylko na sztywnym holu i na mocnym samochodzie. Teraz myślę o kupnie wyciągarki na hak, koszt około 400zł i do 3,5 tony. Czas zwijania 10m liny pod pełnym obciążeniem to 5 minut. Kolejna kwestia to sam nie jeżdżę praktycznie na łódkę, a we dwójkę jest dużo łatwiej.

Użytkownik Matteoo edytował ten post 13 czerwiec 2021 - 17:29


#269 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1152 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 13 czerwiec 2021 - 17:51

Ręcznie to sobie można pchać ale jakaś lekka łódkę... Nie wyobrażam sobie ręcznego pchania zestawu 700kg


O lekkiej pisze ok 400 kg zestaw

#270 OFFLINE   Tabor

Tabor

    OO7

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 936 postów
  • LokalizacjaInnemiejsce
  • Imię:Tetryk
  • Nazwisko:Tetryk

Napisano 13 czerwiec 2021 - 20:40

Przy wodowaniu na starorzeczach lina (  fi 16 mm ) 15 metrów przymusowa do tego wielokrążek potrójny  z liną 70 mb .

Ostatnio terenówkami zryli cały zjazd do wody , chyba na złość  ..

Ile mogłem podjechałem do błotka resztę z 5 metrów ręcznie z górki do wody zestaw 500 kg .

Później lina Kuga na twardym i do przodu , bez problemu tylko trzeba było przyczepkę umyć .

Elektryczna wyciągarka na hak dobra sprawa tylko że kolejny gadżet do worzenia .

Myślę że druga na przyczepce mocna wyciągarka ręczna załatwiła by sprawę . 



#271 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1152 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 13 czerwiec 2021 - 21:07

To pchanie samej przyczepy z łodzią do wody czy wyciąganie na linie to dla mnie sytuacje sporadyczne, jak bym za każdym razem tak musiał wodować to zmienił bym miejsce. Niemniej jednak zamierzam wymienić klasyczne koło podporowe na dwa pompowane

#272 OFFLINE   perch22

perch22

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 332 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Jan

Napisano 13 czerwiec 2021 - 22:00

Witam, takim zestawem wodowałem łódź przez 10lat i lina nie była mi obca ,ale w końcu znudziło mi się odczepianie przyczepy ,wpychanie do wody ,wciąganie łodzi ,lina ,hak  i wyjazd z przyczepą z wody ,a może szkoda zdrowia mi się zrobiło, postanowiłem kpić auto 4x4 padło na Grand Vitarę I ,ręcznie dołączany napęd  na 4x4 plus reduktor ,od roku 2015 woduję łódkę w różnych miejscach bez najmniejszego problemu ,no i Vitara nie ma blokady mostów .Suwy z napędem 4x4 bez reduktora to nie są auta do wodowania łodzi w grząskim i piaszczystym terenie.

Załączone pliki


Użytkownik perch22 edytował ten post 13 czerwiec 2021 - 22:04

  • SzymusS i Radbraw lubią to

#273 OFFLINE   Lucas

Lucas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1016 postów
  • LokalizacjaDolina Środkowej Wisły
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Lucas

Napisano 14 czerwiec 2021 - 07:57

Moje spostrzeżenia co do wodowania są takie, że jak się ma mała łódź lub ponton to można się bawić w terenówki. Wjeżdżać w błoto, piachy i inne dziwne miejsca aby tylko zwodować. Miałem kiedyś małą łódź i terenówkę, przyczepę spawałem 3 razy bo rama mi pękała 🤣 teraz jak mam łódź która waży więcej o około 200 - 250 kg od poprzedniej to wiem, że wystarczy w miere mocne auto z 4x4 i utwardzony slip bo i tak w błocie, kopnym piachu czy innym trudnym terenie nastąpi zakopanie auta. No chyba, że jakieś Patrol na kołach 35 cali... Ale wtedy szkoda rozciągać przyczepę 😉
  • pursuit, nurek28 i 12345 lubią to

#274 OFFLINE   12345

12345

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 185 postów
  • LokalizacjaZ Piątnicy, no bo skąd! ;)

Napisano 14 czerwiec 2021 - 23:00

Chyba sprzedam swojego suwa I kupię sobie suzuki z redaktorem... I dla pewności z tego co zostanie to 30 metrów liny... ;)

#275 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 15 czerwiec 2021 - 06:16

Chyba sprzedam swojego suwa I kupię sobie suzuki z redaktorem... I dla pewności z tego co zostanie to 30 metrów liny... ;)

Ten Redaktor Ci potrzebny do opisu Twoich zmagań z wodowaniem?  :)


  • Radbraw i 12345 lubią to

#276 OFFLINE   perch22

perch22

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 332 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Jan

Napisano 15 czerwiec 2021 - 13:09

Kolega 12345 nabija się z Suzuki i reduktora ,ale .

na takim slipie to można wodować i osobówką


Użytkownik perch22 edytował ten post 15 czerwiec 2021 - 13:18

  • Jarek M i 12345 lubią to

#277 OFFLINE   perch22

perch22

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 332 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Jan

Napisano 11 marzec 2022 - 09:23

Witam, mam pytanie czy ktoś z kolegów używa Toyoy RAV-4 4x4 ,150 KM w automacie do wodowania łodzi ,ewentualnie innego auta w automacie i jak sobie radzą na różnych slipach ,betonowych mokrych ,dzikich itd, dzięki za wszelkie podpowiedzi.



#278 OFFLINE   Janusszr

Janusszr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1367 postów
  • LokalizacjaSuwałki
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Ja_to_ja

Napisano 11 marzec 2022 - 10:36

Nie mam 4x4 w automacie to nie pomogę.

Temat powrócił, to ja podrzucę problem do rozwiązania.

Może ktoś widział wodowanie łodzi, pontonu, z plaży kamienistej, takiej morskiej z małymi głazami, sypkim piaskiem?

Po równym i twardym wodowanie na tych doczepianych kołach nie stwarza problemu, ale jak to rozwiązać gdy plaża pokryra jest właśnie kamieniami?



#279 OFFLINE   CORNEL

CORNEL

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 225 postów

Napisano 11 marzec 2022 - 11:16

Woduję outlanderem 4x4 w automacie. Dużo lepiej i łatwiej, tzn spokojniej bez szarpnięć, slipy różne od trawy, betonu, przez glinę o różnym nachyleniu. Mam w automacie opcje przełączenia biegów na LOW wtedy tu już idzie jak ślimak powoli.



#280 OFFLINE   Radbraw

Radbraw

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1152 postów
  • LokalizacjaBug i bużyska

Napisano 11 marzec 2022 - 13:34

Mazda 6 automat, napęd na przód, wodowanie z problemami na dzikim slipie trochę utwardzonym gruzem. Ułożyłem kraty betonowe pod przednie koła - odcinki po 2,5 m idzie teraz bez kłopotu a i koszt nieduży 12 krat, worek cementu i godzina pracy. Najważniejsze jest by koła przyczepki się nie wkleiły w grunt a reszta już jakoś pójdzie.
Czy automat czy manual, napęd zwykły czy 4x4 ważne aby koła przyczepki były na dość twardym gruncie.

Użytkownik Radbraw edytował ten post 11 marzec 2022 - 13:42





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych