Wodowanie łodzi
#261 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2021 - 21:07
- Radbraw lubi to
#262 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2021 - 21:13
#263 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2021 - 21:20
Filmik z tej akcji chciałbym zobaczyć
Radek, ty tv maniaku 😎👍
- 12345 lubi to
#264 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2021 - 22:45
Patent z liną gdzie wyciągałem łódkę na przyczepie z wody stosowałem nie raz. Tylko ,że to działa w jedną stronę czyli z wody. Gorzej jest wjechać przyczepą z łódką do tej wody.
- wujek i 12345 lubią to
#265 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 09:38
Masz zmienione koło podporowe na pompowane ?Moja sytuacja z nad wody: mój i kolegi samochód wodują łódkę na tym samym piaszczystym brzegu, w jednej chwili. Ja woduję łódkę c4picasso z napędem na 1 oś. Mój kolega hondą z napędem 4x4. Moja łódka waży około 100kg więcej, ja mam przyczepe temared, kolega sitka. Ja woduję sie i wyciągam bez problemu, kolega przy wyciąganiu mocno się napocił i stracił prawie 30 minut i chyba z połowę sprzęgła. Nadmieniam, że zaczął się śmiać, jak miał problem z wyjechaniem i zobaczył, że ja cofam po łódkę. Ja jednak byłem gotowy do drogi a on nadal się męczył. Odpowiedz na wasze pytania: lina statyczna 10m. Wodowałem już łódkę na linie w takich miejscach, że koledzy z 4x4 nawet nie chcieli ryzykować. Wodowałem w miejscu gdzie przyczepa wpadła mi do dziury w wodzie i ... na linie wyszła bez większych problemów. Na całości tracę 10 minut, nie wiem czy to dużo dla Was, ale mam totalny spokój.
Też myślę o takim rozwiązaniu, większa dźwignia większe możliwości metoda stara jak świat.
Maras jeśli brzeg jest podmokły, bez dziur to można przyczepkę z łodzią pod samą taflę ręcznie przepchnąć by uniknąć zakopania auta.
#266 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 09:57
#267 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 10:03
Maras jeśli brzeg jest podmokły, bez dziur to można przyczepkę z łodzią pod samą taflę ręcznie przepchnąć by uniknąć zakopania auta.
Tak też właśnie robiłem wiele wiele razy.
Odpinam przyczepę i pchałem ją razem z łódką ile miałem sił w nogach i jak już wpadła do wody to hamowałem kopytami aby za daleko nie wjechała mi do wody. O ile w porze letniej jest ok to już późna jesień jest mniej komfortowa ( zamoczenie ciuchów w wodzie) . Problem pojawiał się jak nie dopchałem zestawu do wody bo po prostu zabrakło sił. Trzeba było wyciągać autem z podpiętą liną i jeszcze raz próbować zwodować zestaw. Do tego desantu służył mi Mondeo teraz luz bo auto inne i napęd na cztery łapy ale i tak nie wiem czy w pobliskiej wiosce nie będę szukał ciagnika.
Z wyciąganiem na linie to zero stresu i obawy.
Użytkownik M a r a s edytował ten post 13 czerwiec 2021 - 10:04
#268 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 17:26
Użytkownik Matteoo edytował ten post 13 czerwiec 2021 - 17:29
#269 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 17:51
Ręcznie to sobie można pchać ale jakaś lekka łódkę... Nie wyobrażam sobie ręcznego pchania zestawu 700kg
O lekkiej pisze ok 400 kg zestaw
#270 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 20:40
Przy wodowaniu na starorzeczach lina ( fi 16 mm ) 15 metrów przymusowa do tego wielokrążek potrójny z liną 70 mb .
Ostatnio terenówkami zryli cały zjazd do wody , chyba na złość ..
Ile mogłem podjechałem do błotka resztę z 5 metrów ręcznie z górki do wody zestaw 500 kg .
Później lina Kuga na twardym i do przodu , bez problemu tylko trzeba było przyczepkę umyć .
Elektryczna wyciągarka na hak dobra sprawa tylko że kolejny gadżet do worzenia .
Myślę że druga na przyczepce mocna wyciągarka ręczna załatwiła by sprawę .
#271 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 21:07
#272 OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2021 - 22:00
Witam, takim zestawem wodowałem łódź przez 10lat i lina nie była mi obca ,ale w końcu znudziło mi się odczepianie przyczepy ,wpychanie do wody ,wciąganie łodzi ,lina ,hak i wyjazd z przyczepą z wody ,a może szkoda zdrowia mi się zrobiło, postanowiłem kpić auto 4x4 padło na Grand Vitarę I ,ręcznie dołączany napęd na 4x4 plus reduktor ,od roku 2015 woduję łódkę w różnych miejscach bez najmniejszego problemu ,no i Vitara nie ma blokady mostów .Suwy z napędem 4x4 bez reduktora to nie są auta do wodowania łodzi w grząskim i piaszczystym terenie.
Załączone pliki
Użytkownik perch22 edytował ten post 13 czerwiec 2021 - 22:04
- SzymusS i Radbraw lubią to
#273 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2021 - 07:57
- pursuit, nurek28 i 12345 lubią to
#274 OFFLINE
Napisano 14 czerwiec 2021 - 23:00
#275 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2021 - 06:16
Chyba sprzedam swojego suwa I kupię sobie suzuki z redaktorem... I dla pewności z tego co zostanie to 30 metrów liny...
Ten Redaktor Ci potrzebny do opisu Twoich zmagań z wodowaniem?
- Radbraw i 12345 lubią to
#276 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2021 - 13:09
Kolega 12345 nabija się z Suzuki i reduktora ,ale .
na takim slipie to można wodować i osobówką
Użytkownik perch22 edytował ten post 15 czerwiec 2021 - 13:18
- Jarek M i 12345 lubią to
#277 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2022 - 09:23
Witam, mam pytanie czy ktoś z kolegów używa Toyoy RAV-4 4x4 ,150 KM w automacie do wodowania łodzi ,ewentualnie innego auta w automacie i jak sobie radzą na różnych slipach ,betonowych mokrych ,dzikich itd, dzięki za wszelkie podpowiedzi.
#278 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2022 - 10:36
Nie mam 4x4 w automacie to nie pomogę.
Temat powrócił, to ja podrzucę problem do rozwiązania.
Może ktoś widział wodowanie łodzi, pontonu, z plaży kamienistej, takiej morskiej z małymi głazami, sypkim piaskiem?
Po równym i twardym wodowanie na tych doczepianych kołach nie stwarza problemu, ale jak to rozwiązać gdy plaża pokryra jest właśnie kamieniami?
#279 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2022 - 11:16
Woduję outlanderem 4x4 w automacie. Dużo lepiej i łatwiej, tzn spokojniej bez szarpnięć, slipy różne od trawy, betonu, przez glinę o różnym nachyleniu. Mam w automacie opcje przełączenia biegów na LOW wtedy tu już idzie jak ślimak powoli.
#280 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2022 - 13:34
Czy automat czy manual, napęd zwykły czy 4x4 ważne aby koła przyczepki były na dość twardym gruncie.
Użytkownik Radbraw edytował ten post 11 marzec 2022 - 13:42
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych