[lukomat]

Teraz pisze jako uzytkownik tego forum a nie moderator.

 

@wojciiech, zmiana regulaminu to jest wlasnie "wezmy sie i zrobmy" poprzez danie przykladu, ze mozna inaczej.

Na Drwecy swiat sie nie konczy, jest kilka pomorskich rzek, gdzie mozna probowac swoich sil, no i oczywiscie morze.

 

@Jerzy Kowalski, dobrze napisane, zachecam wszystkich zwolennikow keltow do zapoznania sie z lektura.

 

@Bujo, zamiast dziesieciu chuderlakow wole fotke jednej zdrowej ryby, bo co wnosza fotki keltow? Srebrniaka mozna trafic w rzece juz w styczniu (sam kiedys zlapalem na Slupi 3 stycznia) poza tym jest morze. Podobnie z pstragami, sa rzeki ze juz na poczatku sezonu ryby prezentuja przyzwoita kondycje, a jak nie ma nic w okolicy i nie mozna wysuedziec na czterech literach to sa lowiska specjalne z teczakami.

To ze ktos postepuje nieetycznie, Twoim zdaniem, ze szczupakami to nie znaczy, ze nalezy powielac ten blad przy innych gatunkach. Calego swiata wedkarskiego nie zmienimy, ale chociaz jego czesc.

 

@Taps, gdzie sens i logika? A w Afryce dzieci gloduja... Rozmawiamy o Polsce i jerkbait.pl

 

Na zakonczenie dodam, ze sam mam nieczyste sumienie i jezdzilem z nastawieniem na kelty. Teraz inaczej postrzegam wedkarstwo. Kelty sa "przypadkiem w pracy", hol nie jest polgodzinnym widowiskiem, tylko trwa kilka minut i ryba wraca mozliwie szybko do wody.

[Jerzy Kowalski]

To jest bardzo dobry artykuł i chyba pierwsze konkretne argumenty w całej tej dyskusji "dlaczego nie", wartościowe dla kogoś kto dopiero stanął przed potrzebą wyrobienia sobie opinii w temacie, wartościowe dla mnie.

 

Dziękuję za zainteresowanie tym materialem. Dawno tam nie zaglądałem, a dziś przeczytalem część dyskusji pod artykułem i też wydaje mi się wciąż aktualna.

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[Tomasz K]

Naturalnym stanem rzeczy powinno być nie publikowanie tutaj zdjęć ryb po tarłowych, ryb które trzeba szczególnie chronić. Jeśli nie robią tego nieudolni włodarze, spróbujmy sami.

Zdjęcia i połowy keltów - zdecydowanie NIE!

[Karol Krause]

A czy etyczne koledzy jest wstawianie fotki ikrzycy sandacza w końcówce grudnia  bo chyba nie    

A takich fotek jest w brew pozorom sporo i nie tylko grudniowych sandaczy ale chudziutkich majowych boleni i szczupaków.

Może warto spojrzeć na problem szerzej aniżeli poprzez pryzmat styczniowych troci 

Użytkownik Karol Krause edytował ten post 07 styczeń 2014 - 17:16

[Kuba Standera]

Jeśli nie robią tego nieudolni włodarze, spróbujmy sami.

Ech, mam nadzieję ze team jerkbait ma +50 do motywacji.

Reszta wypowiedzi byłaby i personalna, i nieprzyjemna. Pewnie wręcz obraźliwa... Stąd autocenzura.

[woblery z Bielska]

Rozumiejąc (choć częściowo) motywację powstania tego wątku, ponownie wypowiem się ZA pozostawieniem możliwości umieszczania zdjęć keltów. Dlaczego:

Rezygnując z ich poławiania (bo nieetyczne, nierozsądne, głupie), tworzy się "więcej miejsca" nad wodą dla miłośników zabierania każdej ilości łososiowatych, która uwiesi się już to na blachę, już to na rosówkę czy inną ikrę. Chcąc doprowadzić do zmian, rzeczywistych nie pozornych, powinno się wpierw pokazać, że można uwalniać większość ryb (wszystkie mające szansą przeżyć), doprowadzić do sytuacji, gdy "obciachem" a nie dumą jest zabieranie kompletów, a w końcu pojedynczych ryb (zwłaszcza keltów). A wreszcie, by było obciachem je łowić. 

Gdy dziś najbardziej świadomi wędkarze odejdą z nad łowiska, kto przewartościuje poglądy pozostałych? Przykład daje znacznie więcej niż pisanie najsłuszniejszych argumentów do ludzi, którzy nigdy tego nie przeczytają...

 

Mam natomiast mieszane uczucia (delikatnie to ujmując), gdy zamieszczane są zdjęcia ryb złowionych w okresie ochronnym (obowiązującym w tym czasie w Polsce), lub wręcz na tarliskach. Ja wiem, że jest XXI wiek, różne kraje różnie to regulują, ale celowe łowienie ryb, które powinny być w tym okresie chronione, tylko dlatego, że wolno, a później chwalenie się połowami - nie znajduję uzasadnienia...

 

Powtórzę, jestem za umieszczaniem estetycznych zdjęć keltów, choć nigdy żadnego nie złowiłem. 

Co więcej - nie daję sobie szansy na złowienie. Nie wybieram się

[Tomasz K]

Dawaj resztę na prv. Kuba.

Na PZW tutaj wskazywałem 

[Taps]

Teraz pisze jako uzytkownik tego forum a nie moderator.

 

@Taps, gdzie sens i logika? A w Afryce dzieci gloduja... Rozmawiamy o Polsce i jerkbait.pl

 

Sens ? Nie zrozumiałeś?

Chodzi o etykę i estetykę.

Etyka mowi,żeby nie łowić ryb na tarle,a po nim lub przed nim.

Podałem przykład, porównanie wędkarskiej hipokryzji.

 

Nie widzisz sensu i logiki ? Z uwagą i zrozumieniem posłuchaj linka od Jerzego Kowalskiego.

 

A tak mam jeszcze jedno pytanie.Kiedy ryba nie jest keltem ? Ryby po tarle biorą w marcu,kwietniu.Są one często bardziej wypasione od waszych wyspiarskich srebrniaków.

Czy kwalifikować ryby do publikacji wg jakiegoś wzoru,czyli mierzymy "obwód w pasie" i porównujemy z długością ?

Mam "bekę" z tego pomysłu. Coraz wiecej tu na forum teoretyków a coraz mniej ludzi co poprostu łowią.Przestali cokolwiek wrzucać i pisać,bo obawiają sie durnych komentarzy od wędkarzy internetowych.

Eeech róbcie po swojemu.Ile bedzie zdjęć srebrniaków? Tyle ilu przyjechało Rumunów do UK po 1 stycznia ?

[Kuba Standera]

Na PZW tutaj wskazywałem 

W takim razie muszę Ciebie przeprosić, źle zrozumiałem Twoje intencje czytając:

 

Naturalnym stanem rzeczy powinno być nie publikowanie tutaj zdjęć ryb po tarłowych, ryb które trzeba szczególnie chronić. Jeśli nie robią tego nieudolni włodarze, spróbujmy sami.

Zdjęcia i połowy keltów - zdecydowanie NIE!

[Tomasz K]

Ok, pozdrawiam.

 

Portal duży i opiniotwórczy - niech robi dobrą robotę, dlaczego nie.

[lukomat]

@Taps, to moze jeszcze raz, usprawiedliwianie fotek keltow tym, ze ktos robi jeszcze gorzej, jest wlasnie hipokryzja. Z uwaga i zrozumieniem to przeczytaj moj pierwszy post i wypowiedz sie na temat zamiast bic piane. Na reszte swoich pytan znajdziesz odpowiedzi w Wikipedii.

[joker]

Kuba napisał o estetyce, Kowalski o szlachetności wędkarza. Tylko ilu my dziś rycerzy mamy wokół siebie. Obaj dotknęliście sedna problemu.

[Jerzy Kowalski]

 

A tak mam jeszcze jedno pytanie.Kiedy ryba nie jest keltem ? Ryby po tarle biorą w marcu,kwietniu.Są one często bardziej wypasione od waszych wyspiarskich srebrniaków.

Czy kwalifikować ryby do publikacji wg jakiegoś wzoru,czyli mierzymy "obwód w pasie" i porównujemy z długością ?

 

Szanowny Taps,

 

Ciekawe i ważne pytanie. I trzeba odróżnić rybę "potarłową" osiadła, czyli "śródlądową", "słodkowodną" oraz rózne okresy życia ryb dwuśrodowiskowych. Z tymi drugimi jest tak jak z poezją i prozą wg "wykładni" z "Mieszczanina szlachcicem" Moliera, czyli "co nie jest poezją, jest prozą, a co nie jest prozą, jest poezją" ...

 

Keltem łososia czy troci jest ryba wracająca do morza, "schodząca", czyli keltem jest ryba, która nie jest "srebrniakiem", albo rybą "wchodzącą" ... Nawet "odkarmiony" kelt pozostaje keltem ... W tradycji wedkarskiej, kształtowanej przez wieki w Anglii, złowienie (wówczas tożsame z zabraniem) kelta narażało na infamię w środowisku, nawet jeśli był tenże kelt "w dobrej kondycji", "wysrebrzony" ... między innymi po to zatrudniano doświadczonych ghillie, ktorzy potrafili odróżnić "wysrebrzonego kelta" od "srebrniaka" i uchronić wędkarza od ryzyka popelnienia poważnego naruszenia zasad ...

 

W przypadku ryb dwuśrodowiskowych te łowione według zasad są w trakcie "ciągu tarłowego", stąd znów w odniesieniu do nich kryteria "przedtarłowości" mają inne zastosowanie niż w przypadku ryb jednośrodowiskowych ...  

 

W rzekach uchodzących do Atlantyku są (były) tradycyjnie dwa "ciągi" - (przed)wiosenny, w którym uczestniczyly zazwyczaj większe ryby, oraz letni. W tych okresach łowi się ryby dwuśrodowiskowe, a zorganizowanie tego wędkarstwa jest odmienne od zorganizowania łowisk ryb jednośrodowiskowych ... na razie trudne do uzyskania w Polsce ... zwłaszcza bez zmiany nastawienia samych swiatłych wędkarzy ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[makamba]

No to po Kelcie...

 

 ikeltmgres.jpg   3,6 KB   12 Ilość pobrań

[Jerzy Kowalski]

No to po Kelcie...

 

ikeltmgres.jpg

 

 

To jeszcze pozwolę sobie dodać łącze do bardziej realnej, "jeszcze ciepłej" prezentacji, w tym o "zwracaniu wolności" a la polonaise ...

 

http://www.youtube.c...h?v=PIEvlipxC-Q

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[Jerzy Kowalski]

Przepraszam, że zapytam, ale "na czym stanęło" w sprawie (nie)łowienia keltów (bo zamieszczanie lub niezamieszczanie fotografii jest tylko pochodną łowienia, albo i niełowienia, ryb wędrownych w tym stadium, oraz fotografowania ich, a może i się z nimi, albo i niefotografowania)?  

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[rózgaś]

Stanęło na tym, że najpierw trzeba kelta złowić :-) A z tym jest problem...

[Jerzy Kowalski]

Stanęło na tym, że najpierw trzeba kelta złowić :-) A z tym jest problem...

 

No właśnie nie jestem pewien czy rzeczywiście stanęło na tym, że "trzeba" ...  Mam nadzieję, że nie ...

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

[rózgaś]

Ja lubię keltowanie. Nie jest mi dane być częstym bywalcem trociowych rzek. Nie nastawiam się na srebrniaki. Wiosną ma tu swoje ryby koło domu. Albo na zatoce. Lubię pogrzebać w rzece za trociem. A że 90% ryb to kelty, to je łowię. Łowię i wypuszczam. Niech idą do morza. Robię foty i tyle. Póki co jakiś zabiedzonych nie łowiłem. Z reguły odpasione. Nie dam się zwariować, że jest w tym coś złego. No może jak widzę ogół trociarzy, to lekki niesmak mam. Tych z harpunami. Ale uważam, że to co robię złe nie jest...

[Andrzej Stanek]

Gdybym mieszkał na Północy też bym łowił wypuszczając. Co do zdjęć - są modelki które same lezą w szkło, trudno natomiast odmówić foty "Matce Polce"...