[tomek307]

Witam, wygląda na to że na tydzień będę zmuszony wyjechać nad nasze morze z żonka i synkiem więc poszukuje namiarów na ciekawe miejsca, tak żeby było w miarę spokojnie i cicho,i żeby można było połowić trochę rybek.
Za wszelkie namiary będę bardzo wdzięczny.

[Janusz Wałaszewski]

Hej, proponuję okolice Kołobrzegu, spokojnie będzie w Grzybowie czy Dźwirzynie. Blisko Parsęta i Rega, w Dźwirzynie jezioro Resko Przymorskie (rekord Polski płoci) sporo sandacza i okonia można wypożyczyć łódź. Poniżej link do stronki z informacjami na temat, ...

http://www.kolobrzegiokolice.pl/

[biosteron]

będę zmuszony wyjechać nad nasze morze z żonka i synkiem

A ja myślałem że w tych czasach nikt do niczego się nie zmusza...

[Janusz Wałaszewski]

[quote]
będę zmuszony wyjechać nad nasze morze z żonka i synkiem
[/quote]

A ja myślałem że w tych czasach nikt do niczego się nie zmusza...

[/quote]

Też zastanawiałem się nad tą frazą, ale nie chiałem nic mówić co by chłopa nie dołować, ...

[tomek307]

Co do zmuszenia to taki malo szczęśliwy zwrot wyszedł po prostu takie zalecenia lekarza, więc mam zamiar połączyć przyjemne z pozytecznym

[Janusz Wałaszewski]

Tomku
Moi rodzice wynajmują kwatery, nie żebym Cię zmuszał jest masa innych miejsc i ofert. Możesz sobie obejżeć na linku oferta z adresem Grzybowo Jałowcowa 1

http://www.kolobrzeg...les.php?topic=6

http://www.kolobrzeg...icles.php?id=47

[tomek307]

dzięki Januszu za namiary

[TAJMIEN]

Ja też jestem już zmuszony, już po fakcie domek w Dźwirzynie zarezerwowany. Może napiszecie coś więcej o tym jeziorze?? Jak tam łowić? Gdzie szukać ryb (spinning), może coś o łowieniu z brzegu morza czy warto próbować. Domyślam się że tydzień czasu to mało żeby poznać okoliczne wody

[Janusz Wałaszewski]

Resko Przymorskie, to typowe jezioro przymorskie, płytkie około 2-3m, przepływowe uchodzi do niego rzeka Błotnica z Dębosznicą. Sandacz, Okoń Szczupak w tej kolejności. Z przystani w Dźwirzynie można na wiosłach po dziesięciu minutach osiągnąć łowiska na wschodnim brzegu jeziora (po lewej stronie od wyjścia z przystani, trzeba tylko najpierw płynąć na Pd-PdZ a po osiągnięciu ok 300-400m od przystani odbić na Wsch, ominiemy w ten sposób płyciznę na wprost wyjścia z przystani). Na wschodnim brzegu mamy twarde dno, trochę kamieni i ujście wspomnianej rzeki. Uwaga na wiatr, jezioro położone na płaskim odkrytym terenie w ciągu pół godziny potrafi niźle się rozbujać. Przynęty - standard, gumy, obrotówki i wahadła no i oczywiście wobki. Morze - w Dźwirzynie na wysokości ośrodka Solaris jest trochę kamienistego,lamparciego dna, więc wczesnym rankiem warto zrobić rozeznanie. Na Regę do Mrzeżyna ok. 8km, na Parsętę - 12km, (odległości z Dźwirzyna) To tyle w skrócie

[TAJMIEN]

Dzięki za info na pewno mi to pomoże. Rozumiem że co do jeziora to obędzie się bez echosondy (tam gdzie twarde dno będą sandacze?) A na opisanae rzeki to za trotka warto wyskoczyc czy może warto na inne rybki zapolować?

[Janusz Wałaszewski]

Jeśli chodzi o sandacze to dokładnie tak, bez silnika pozostaje tylko rejon który opisałem, nie jest tego dużo więc szybko można zorientować się co i jak. Rega, poza trocią na odcinku w rejonie Mrzeżyna - sandacz, okoń, jaź i ostatnio nie wiadomo skąd pojawiły się bolenie, wiem o jednym złowionym w tym roku w zimie przy okazji trociowania. Parsęta, TROĆ,TROĆ i TROĆ, a dalej szczupak, okoń, jaź i kleń, ten ostatni trudny do namierzenia, ale jest i to duży.

[TAJMIEN]

A wiec tylko pozostaje miec nadzieje ze bedzie brzydka pochmurna pogoda w lipcu