Dzięki Robert, że wspomniałeś o wahadłach, wielu o nich zapomniało, a szkoda. Zresztą może to i dobrze, konkurencja jakby mniejsza.
Janusz, czasami też tak myślę
A jest jeszcze kilku fajnych mistrzów w temacie lekkiej wahadłówki, jak Burzyński na wybrzeżu, czy Duda na Roztoczu. Widzą co robią i wahadełka robią cymes.