[rognis_oko]

Powoli zaczynam czuć zapach tych klifów

[tpe]

Wczoraj bylem pierwszy raz na rzeczce plynacej przez Dingle. W 10 moze rzucie zlowilem na woblera malego potokowca, a potem przez 3 godz. ani brania...Ale nie poddaje sie!!

[rognis_oko]

@Tpe,

trzymamy kciuki.

[SSAK69]

A wiec musze powoiedzieć że jestem nowym u zytkownikiem tego forum serdecznie wszystkich pozdrawiam . na poczatku może powiem ze mieszkam i pracuje w irlandi dokładnie w belmullet miejsce fantastyczne ale jak to sie mówi trzeba wyczuć wode no i oczywiście miejsca mam na koncie już kilkadziesiąt rdzawców no i makrel a nawet przez przypadek zachaczyliśmy z kolegą na dwie wedki rekina koło 3,5 metra ale to jak próbować złapać rozpedzony zamochód ale jeśli chodzi o rdzawce (pologoi) to nic wielkiego może kilowe to max co ja złapałem .nie prubowałem nigdy na kopyto ,tak oczywiscie chciałem lecz sklepiki wedkarskie to tak jak wczesnie wspominaliscie kiepsciutko zamówiłem właśnie u brata w polsce paczuszke z przynętami a dokładniej moje kochane kopytka mam nadzieje ze dojdzie jak najszybciej. Mam tylko kłopot bo niespotkałem kogoś kto może mnie troszeczke pokierować pod wzgledem wody gdzie można znaleść jakiegoś szczupaczka lub moje ukochane karpie a słyszałemnże te dwa rodzaje rybek bywaja tu wielgachne jeśi moze znacie okolice belmullet i wiecie gdzie sie wybrac na szczupaczka lub karpika to bede wdzięczny a jeśi chodzi o opłaty za wedkowanie to tylko wiem że ocean free a wody słodkie niby opłata na salomona no i co spytam irlandczyka to każdy mówi inaczej pozdrawiam narka . a no i jeszcze właśnie wróciłem z klifów dwie makrelki i wszycho kaplica

[Kuba Standera]

chcesz jakieś info dzwoń - 0851332743, postaram się pomóc na ile mogę

[Kuba Standera]

A tak wogóle to już jest niezła ekipa tutaj - może jakiś zlocik machnąć?? tak co znam i pamiętam to są
Tpe i Tomaszek w Kerry
Peresada i kolega podglądacz Mr.M z Galway
Roch jest chyba w Belmullet - taki był chyba ostatni mesydż jaki wydał
Ssak69 też w Belmullet (jest was dwóch forumowiczów w dziurze zabitej dechami )
Ja z Ramayem w Athlone w samym środku
no i Slider wakacyjnie ma zawitać gdzieś na wyspe.

Póki co 9 na wyspie rozmiarów wielkopolski, naprawdę można by niezły zlocik urządzić

[@slider@]

Jerkbait opanowuje Irlandie

Pozdrawiam
Slider

[tpe]

Faktycznie pollacki najlepiej biorą na 5 cm kopyta Relaxa Ostatnio jednak łowię rdzawce na Slima Salmo. Jak w niego już coś walnie to jest niezła zabawa. Jakiś m-c temu miałem na Slima dwa brania, ale rybom nie dałem rady...Millenium Sea Trot 3 m do 50 g. i PP 30 lbs okazały się za słabe. Ryby w obydwu przypadkach schodziły do dna i wbijały się w zielsko...Na pocieszenie złowiłem kilka rdzawców do 3 kg.

Załączone pliki

•  pollack.jpg   80,62 KB   58 Ilość pobrań

[Tomaszek]

A tak wogóle to już jest niezła ekipa tutaj - może jakiś zlocik machnąć??

No, no, no - zlocik. Jestem za. Może nawet sabat

nocny zlot czarownic i demonów na narady, ucztę i zabawy (często orgiastyczne).

Tak że myślę że damy radę Byle czarownic nie zabrakło, bo demonów już kilku mamy

[Roch]

W Belmullet byłem w sobotę. Może będę tam jeszcze w drugiej części tego tygodnia. Teraz jestem w Galway, a za dwa tygodnie w Abbeyfeale (Co. Limerick) nad rzeką Feale (zerknąłem na mapę: Abbeyfeale jest o rzut suchym beretem od Tralee).

Co do wędkowania: jestem w fazie kompletowania sprzętu. Prawie wszystko zostało w kraju. Przedwczoraj kupiłem sobie wędzisko spinningowe firmy nieznanej, c.w. do 40 gram, o szczytówce grubej jak palec, ale miękkie jak okoniowa witka. Miałem nadzieję, że troszku połowię w drodze do Belmullet. Nie było czsu. Zaliczyłem jeden krótki przystanek (15 min.) -trudno nazwać to wędkowaniem.

Może w tym tygodniu?...

P.S. Co do zlotu: jestem baaardzo otwarty W Galway -gdzie mieszkam na stałe -jest nas trzech. W Belmullet mieści się siedziba mojej firmy -bedę bywał często. Do Athlone mam rzut mokrym beretem.

Na początku sierpnia mamy -zdaje się -jakieś bank holiday ?..

[Kuba Standera]

no jest od 4 do 6 wolne, warto by coś pomyśleć, może jakaś 3 miejscówka - w sobotę u mnie w niedzielę w galway a w poniedziałęk na klify połowić w morzu??

Chyba jeszcze Jersey jest gdzieś w okolicy Galway??

[Roch]

Brzmi pięknie. Oczywiście marzyć nawet nie mogę, żeby trzy dni z kolei na ryby jechać, ale może jeden dzionek chociaż...

[Kuba Standera]

A ty co?? Trafiłeś do obwoźnego obozu pracy czy jak??

[Roch]

Standerusie, kpiarzu przebrzydły! Wiedz, że chodzi o czynnik ludzki płci żeńskiej.

[Kuba Standera]

Standerusie, kpiarzu przebrzydły! Wiedz, że chodzi o czynnik ludzki płci żeńskiej.

To wiesz - zrób jak mam w podpisie, będziesz miał na fajną wędę

[Roch]

[quote]
Standerusie, kpiarzu przebrzydły! Wiedz, że chodzi o czynnik ludzki płci żeńskiej.
[/quote]
To wiesz - zrób jak mam w podpisie, będziesz miał na fajną wędę
[/quote]

...i gadaj tu z takim! Ja mam poważny problem, a Ty śmichy-chichy.

Jak dzisiaj powiedziałem żonie, że w Galway jest dwóch chłopaków z Jerkbaita, dwóch kolejnych w Belmullet i jeszcze dwóch w Athlone -zakrzyknęła: O nie! Nawet tu?! To jakaś wędkarska mafia! I co?! Może już umówiłeś się na rybki?!?

-Jeszcze nie..., odpowiedziałem

[tpe]

A o dwóch następnych z Tralee i Dingle zapomniałeś powiedzieć??

[Tomaszek]

Standerusie, kpiarzu przebrzydły! Wiedz, że chodzi o czynnik ludzki płci żeńskiej.

Pantoflarz…

[LASSOjbait]

Ja i Mentos jestesmy w Limerick. Mowie za siebie - chcialbym sie spotkac. Mentos pewnie tez. Bylismy raz na rybach (z Polski sie nie znamy), mielismy na malej rzeczce po pstrazku. Za male, zeby pisac

Pomysl zlotu super hehe. Ale dziwne czasy...

[Roch]

[quote]
Standerusie, kpiarzu przebrzydły! Wiedz, że chodzi o czynnik ludzki płci żeńskiej.
[/quote]Pantoflarz…

[/quote]
Tomaszek!.. Niech Tomaszek przestanie!