![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-46713.jpg?_r=0)
Które budowle hydrotechniczne możemy nazwać PIĘTRZĄCYMI WODĘ?
#1
OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2008 - 09:44
MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 20 kwietnia 2007 r.w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowania jest zawiłe i niejednoznaczne, w łatwy sposób można je interpretować w 2 strony.
Wszak próg jest budowlą hydrotechniczną stałą, podobnie jak kanały, rurociągi, sztolnie, pochylnie i nie pozwalają one regulować poziomu wody w przeciwieństwie do jazów czy śluz. Proszę o pomoc w tej sprawie...
#2
OFFLINE
Napisano 19 czerwiec 2008 - 15:47
Domyślam się, że pytanie ma na celu rozstrzygnięcie wątpliwości dotyczącej przepisów mówiących o dopuszczalnej odległości łowiącego od budowli hydrotechnicznych piętrzących wodę.
Regulamin PZW stanowi:
3.4. Ponadto wędkarzowi nie wolno :
d/ łowić ryb w odległości mniejszej niż 50 m od: jazów, śluz, tam, zapór, przepławek oraz innych urządzeń służących do piętrzenia wody. Zakaz ten nie dotyczy budowli hydrotechnicznych służących regulacji brzegów lub dna, np. ostrogi, opaski i progi denne,
Jeśli tak, to próg na rzece jest wyłączony z tego zakazu na wodach dzierżawionych przez PZW.
Ustawa o rybactwie śródlądowym stanowi:
Art.8.1. Zabrania się połowu ryb:
4)w odległości mniejszej niż 50 m od budowli i urządzeń hydrotechnicznych piętrzących wodę
W ustawie, niestety, minister nie określa, które to urządzenia.
W innym miejscu minister środowiska wyraźnie jednak wskazuje, co jest budowlą hydrotechniczną piętrzącą wodę.
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie
§ 3. Ilekroć w rozporzÄ…dzeniu jest mowa o:
2) budowli piętrzącej - rozumie się przez to każdą budowlę hydrotechniczną umożliwiającą stałe lub okresowe piętrzenie wody oraz substancji płynnych lub półpłynnych ponad przyległy teren albo akwen
Mam nadzieję, że pomogłem.
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
- bartsiedlce lubi to
#3
OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2008 - 09:03
#4
OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2008 - 11:45
Czy ma ktoś z Was taką wiedzę, by jednoznacznie rozwiać wątpliwości czy próg wodny jest budowlą hydrotechniczną piętrzącą wodę? Wg mnie nie jest, ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 20 kwietnia 2007 r.w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowania jest zawiłe i niejednoznaczne, w łatwy sposób można je interpretować w 2 strony.
Wszak próg jest budowlą hydrotechniczną stałą, podobnie jak kanały, rurociągi, sztolnie, pochylnie i nie pozwalają one regulować poziomu wody w przeciwieństwie do jazów czy śluz. Proszę o pomoc w tej sprawie...
Ciekawa wątpliwość. Większość regulacji można interpretować różnie i to nie jest niczym dziwnym. Wiele zalezy od intencji z jaką jest tworzona interpretacja, bo każda interpretacja jest w jakimś zakresie stronnicza.
Toteż do tego zagadnienia najbardziej istotne jest to, czy rozróżnienie ma na celu ochronę ryb gromadzących się przy sztucznych konstrukcjach w wodzie, czy też raczej pozyskiwaniu ryb gromadzacych się przy sztucznych konstrukcjach w wodzie.
Bardziej zasadne byłoby więc pytanie czy progi są miejscem szczególnego gromadzenia się ryb, czy tez nie, a nie o to czy piętrzą wodę czy nie.....
Czytając Ustawe rybacką wydaje się, że intencją ustawodawcy jest ochrona ryb. Zawiera sie ona w:
Art. 14.1.W ramach obwodu rybackiego, w wodach, w których znajdują się miejsca stałego tarta oraz rozwoju narybku gromadnego zimowania, bytowania i przepływu ryb, mogą być ustanawiane obręby ochronne.
2. W obrębach ochronnych zabrania się połowu oraz czynności szkodliwych dla ryb, a w szczególności naruszania urządzeń tarliskowych, dna zbiornika i roślinności wodnej, uprawiania sportów motorowodnych i urządzania kąpielisk.
jak również w Rozporządzeniu:
§ 15. ObrÄ™by ochronne ustanawia siÄ™:
1) na terenie przepławek, budowli lub innych urządzeń umożliwiających przepływ ryb, łącznie z odcinkami cieków przylegających do nich, a także odcinkami cieków w odległości co najmniej 50 m powyżej i 50 m poniżej przepławek, budowli lub urządzeń,
2) w miejscach corocznie powtarzającego się tarła lub rozwoju narybku,
3) w miejscach gromadnego zimowania ryb,
4) w miejscach gromadnego przepływu ryb, w jeziorach lub w ich częściach, na odcinkach kanałów, rzek i innych cieków oraz na terenie innych zbiorników wodnych lub ich częściach.
A jaka jest intencja wędkarzy?
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#5
OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2008 - 15:21
Więc jak to jest z tymi intencjami Panie Jerzy.
Pozdrawiam
Janusz
#6
OFFLINE
Napisano 20 czerwiec 2008 - 17:49
Ciekawe spojżenie Panie Panie Jerzy. A czy nie sądzi Pan, że ustawodawca tworzący te uregulowania, z góry założył, że ci, którzy mają ich przestrzegać (w domyśle wędkarze) bez tych uregulowań wytłukliby, ukatrupili, czy jak to tam nazwać, wszystko co tam pływa. A na jakiej podstawie przyjęli takie domniemanie, czyżby sądząc wszystkich po sobie ? Może więcej wysiłku należałoby skierować na edukację ogólu, nie tylko wędkarzy, no i na ochronę miejsc, o których Pan wspomniał. Bo złodzieje, szarpakowcy i wszelkiej maści kłusole, za nic mają sobie owe uregulowania.
Więc jak to jest z tymi intencjami Panie Jerzy.
Pozdrawiam
Janusz
Te regulacje dotyczą nie tylko amatorskiego połowu ryb, nie tylko rybactwa rekreacyjnego. Dlatego zapytałem o intencje wędkarzy.
Wielu wędkarzy ma intencje zdążyć przed kłusownikiem, czym usprawiedliwia zachowania, które prowadzą do naciągania zasad, bez patrzenia, że te rozluźnienia służą też innym. Jest też niemało wędkarzy, którzy deklarują bardziej rygorystyczne podejście do zasad, wzmacniając je zdrowym rozsądkiem. Rozumieją przy tym, że nie da sie zrealizować oczekiwań uprzywilejowania, czyli żeby regulacje dla nas były inne niż dla onych....
Dlatego zapytałem jakie są intencje dotyczące tej interpretacji, bo w zależnosci od nich będzie można szukac uzasadnień (w tym konkretnym przypadku) pozwalających łowić koło progu, albo nie.
Warto przy tym zauważyć, że wykorzystywanie okazji, jaka jest niewątpliwie istnienie miejsca zwiększonego gromadzenia się ryb, jest nazywane oportunizmem. A taka postawa jest w niekórych sytuacjach i przez niekórych traktowana jako cecha pożadana, a w innych i przez innych - zupełnie przeciwnie.
A jak jest ona traktowana wśród wędkarzy?
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2008 - 09:22
Na górnej Wiśle usianej progami łowi się głównie poniżej tych progów. Tam też gromadzi się więcej ryb, co za tym idzie, rosną szanse na ich złowienie - nie na wyłowienie, skłusowanie czy inne patologiczne zachowania ludzi dążących do grabieży miejsc gromadzenia się ryb.
Takie zachowanie jest normalne wśród wędkarzy całego świata i stawianie pod wątpliwość, czy zachowanie takie usposabia brak zasad u łowiącego jest złym tokiem myślenia. Logiczne i zasadne jest z punktu widzenia wędkarza szukać miejsc, w których rosną szansę na połów, oczywiście zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dlatego pytanie o intencję wędkarzy, w domyśle elpajo, bo na jego pytanie padają odpowiedzi, wprowadza rozmowę na niewłaściwe tory.
#9
OFFLINE
Napisano 01 październik 2015 - 09:36
OdkopiÄ™ "trochÄ™" temat, ale mam pytanko i nie jestem pewien, czy dobrze interpretujÄ™ regulamin...
Czy przepis mówiący o łowieniu w odległości 50m od tamy oznacza, że mogę łowić tak jak wskazuje czerwona linia na zdjęciu? Czyli odliczam te 50 metrów od kamieni i wtedy jest ok?
Oczywiście wiem dobrze o tym, że stojąc te 50 parę metrów nie mogę już rzucać w stronę kamieni.
Załączone pliki
#10
OFFLINE
Napisano 01 październik 2015 - 10:30
Nie widać tego dobrze na zdjęciu, ale podejrzewam że to na czym zaznaczyłeś czerwone kreski to tzw. "kierownica" która jest integralną częścią tamy. obawiam się że możesz wylądować z wędką duuużo dalej od tamy.
#11
OFFLINE
Napisano 01 październik 2015 - 10:51
Miejsce które zaznaczyłem na czerwono, to najzwyklejsza plaża (czy tam linia brzegowa). Jest ona zarówno po lewej, jak i prawej strony tamy. Mówiąc tama, mam na myśli właśnie te kamienie po lewej i prawej stronie zapory, która wygląda jak jakaś kratka na zdjęciu. Niestety na wikipedii nie ma ładnego schematu, takiej budowli hydrotechnicznej i opisu poszczególnych elementów takiej budowli, więc opisuję to swoimi słowami.
Kamienie które zaznaczyłem idą tylko i wyłącznie na tym odcinku na którym widać, czyli ten szeroki jasny pas około 3-4 metrów w rzeczywistości. Chodzi mi teraz o to czy według RAPR właśnie od tych kamieni liczy się te 50m ?
#12
OFFLINE
Napisano 01 październik 2015 - 10:54
Ja nie widzę żadnej kierownicy, dla mnie tam jest bardziej stromy brzeg z odsłoniętą skałą.
Wg mnie ze zdjęcia wynika że możesz łowić 50 m od tych kamieni.
Na pewno było by bardziej czytelne jak byś trochę więcej tego lewego brzegu pokazał bo na prawym to nie mam najmniejszej wątpliwości wątpliwości.
Ps. Schemat jest tylko schematem a konstrukcje zapory są przeróżne i trzeba to zawsze indywidualnie interpretować.
Użytkownik siatkaz edytował ten post 01 październik 2015 - 10:57
#13
OFFLINE
Napisano 01 październik 2015 - 11:11
#14
OFFLINE
Napisano 03 październik 2015 - 09:46
Jak coś stworzone ręką człowieka i jest połączone z tama to jest to jej element.... I idąc tym tropem należy 50 metro liczyć od niego
A co jeżeli cały brzeg robiony ręką człowieka z betonu to idąc tym kierunkiem łowić nie można na całym zbiorniku,
Sam trzymam się zasady że od tamy albo upustu odchodzę na 100m chyba że tabliczki informacyjne są to wtedy zgodnie z nimi,defacto na zbiornikach powinny być tabliczki informacyjne od którego miejsca można łowić i problemu by nie było.