[Apioo]

Panowie co sądzicie o polewaniu rybich skrzeli cocalą przed wypuszczeniem tak jak czyni to osoba markująca post w nazwą #savagegearpolska? Pomaga to rybie czy może jest to skrajna głupota do chwalenia się na FB?

 

https://www.facebook...644060218197134

Załączone pliki

•  Zdjęcie WhatsApp 2025-02-03 o 10.56.00_4fcd887e.jpg   47,48 KB   5 Ilość pobrań

Użytkownik Apioo edytował ten post 03 luty 2025 - 11:00

[Andżej]

Apioo, on 03 Feb 2025 - 09:56, said:

Panowie co sądzicie o polewaniu rybich skrzeli cocalą przed wypuszczeniem tak jak czyni to osoba markująca post w nazwą #savagegearpolska? Pomaga to rybie czy może jest to skrajna głupota do chwalenia się na FB?
 
https://www.facebook...644060218197134

W ciemno stawiam, że to szkodliwa głupota.

A jak sam zacząłem robić tak w odniesieniu do okoni:
- haki bezzadziorowe obowiązkowo (na 40 ryb wczoraj spadły mi dwie, ale przy zadziorach nie jest wcale lepiej)
- podbierak w wodzie
- holuję ryby nie-okazowe prosto do siaty (nie ma ryzyka, że mi się owiną itd., bo 26cm okoń na lince 0.2 PE nie odpłynie)
- wyhaczają się same lub z minimalną moją pomocą, ale "bezdotykowo",
- hol na delikatnym kiju (praktycznie każdy okoń z małą dziurką po haku, a nie parumilimetrową wyrwą)

Jasne, trzeba poświęcić dodatkowe 5s per ryba, ale moim zdaniem warto.

[DanekM]

Polanie skrzeli colą nie jest paradoksalnie pozbawione sensu.

Chodzi o zatrzymanie krwawienia poprzez kontakt nie pamiętam na 100 procent ale chyba z kwasem ortofosforowym. Natomiast ta payara nie krwawiła więc zabieg raczej miał na celu pokazanie jak jej zęby przebijają taką puszkę.

W tym przypadku popisówka, ale pomysł nie nowy i czasem praktykowany.

[Apioo]

DanekM, on 04 Feb 2025 - 13:37, said:

Polanie skrzeli colą nie jest paradoksalnie pozbawione sensu.

Chodzi o zatrzymanie krwawienia poprzez kontakt nie pamiętam na 100 procent ale chyba z kwasem ortofosforowym. Natomiast ta payara nie krwawiła więc zabieg raczej miał na celu pokazanie jak jej zęby przebijają taką puszkę.

W tym przypadku popisówka, ale pomysł nie nowy i czasem praktykowany.

Chciałbym zobaczyć reakcje nokillowej społeczności gdyby ktoś w Polsce polewał sumy, pstrągi, bolenie czy karpie Colą i tłumaczył, że to dla ich dobra.

[DanekM]

Apioo, on 04 Feb 2025 - 18:37, said:

Chciałbym zobaczyć reakcje nokillowej społeczności gdyby ktoś w Polsce polewał sumy, pstrągi, bolenie czy karpie Colą i tłumaczył, że to dla ich dobra.

Poczytaj forum. Znajdziesz. Także opinie ichtiologów

[Apioo]

To jest ten ichtiologiczny wątek?

https://jerkbait.pl/...o/#entry1475364

To ciekawostka którą można traktować z przymrużeniem oka, a nie publikacja naukowa.

[DanekM]

Apioo, on 05 Feb 2025 - 07:02, said:

To jest ten ichtiologiczny wątek?

https://jerkbait.pl/...o/#entry1475364

To ciekawostka którą można traktować z przymrużeniem oka, a nie publikacja naukowa.

Nie pamiętam czy ten ale na pewno był wzmiankowany na przestrzeni lat kilkukrotnie. Trochę lat upłynęło

 

I nie przypominam sobie aby ktoś podawał badania naukowe wpływu coli na uszkodzenia ryby. Chyba trochę nadinterpretujesz lub dążysz do jakieś tezy.

Wskazałem Ci po prostu że temat sie już przewinął i jakoś społeczność nikogo nie zlinczowała tylko przyjęła temat raczej z zainteresowaniem. Ale to było w czasie, kiedy forum wyglądało inaczej i było bardzo dużo światłych chcących dzielić się wiedzą...

[Alexspin]

Andżej, on 03 Feb 2025 - 11:45, said:

(...)
A jak sam zacząłem robić tak w odniesieniu do okoni:
- haki bezzadziorowe obowiązkowo (na 40 ryb wczoraj spadły mi dwie, ale przy zadziorach nie jest wcale lepiej)
- podbierak w wodzie
- holuję ryby nie-okazowe prosto do siaty (nie ma ryzyka, że mi się owiną itd., bo 26cm okoń na lince 0.2 PE nie odpłynie)
- wyhaczają się same lub z minimalną moją pomocą, ale "bezdotykowo",
- hol na delikatnym kiju (praktycznie każdy okoń z małą dziurką po haku, a nie parumilimetrową wyrwą)

Jasne, trzeba poświęcić dodatkowe 5s per ryba, ale moim zdaniem warto.

BRAWO!!! To powinien być talmud dla prawdziwych wędkarzy!!!

[Umbra]

Najbardziej "bawią" zagożali nokillowcy z youtuba

Zacięcie jak na sandacza, hol ekspresowy na chama - ryba z 5m momentalnie na powierzchni w parę sekund, okoń na windę z wody do ręki, szarpane wyciąganie haczyk, rzut do wody i wielkie szanowanie ryby

 

Nie raz okoń ma od haka rozdarty pysk.. Nie dziurka  a szrama.

Rozdarcie na 2cm, ale przecież no kill to nie ma problemu

[Alexspin]

Niestety, masz rację.

[Lokityrem]

Andżej, on 03 Feb 2025 - 11:45, said:

W ciemno stawiam, że to szkodliwa głupota.

A jak sam zacząłem robić tak w odniesieniu do okoni:
- haki bezzadziorowe obowiązkowo (na 40 ryb wczoraj spadły mi dwie, ale przy zadziorach nie jest wcale lepiej)
- podbierak w wodzie
- holuję ryby nie-okazowe prosto do siaty (nie ma ryzyka, że mi się owiną itd., bo 26cm okoń na lince 0.2 PE nie odpłynie)
- wyhaczają się same lub z minimalną moją pomocą, ale "bezdotykowo",
- hol na delikatnym kiju (praktycznie każdy okoń z małą dziurką po haku, a nie parumilimetrową wyrwą)

Jasne, trzeba poświęcić dodatkowe 5s per ryba, ale moim zdaniem warto.

Dodam od siebie, hak, miast tylnej kotwiczki i bezapelacyjnie przypon z Fluo/ stalki w wodzie w której jest szansa na złowienie szczupaka.

[UncleZin]

Najważniejsze, że ryby są wypuszczane, w taki albo inny sposób, nie każdy podejdzie do tego bardzo profesjonalnie bo nie każdy ma takie myślenie, czas, sprzęt i chęci.

Osoby które próbują się " wyszkolić " podejść do sprawy poważnie, IMO PODKREŚLAM po holu ryby dać jej odpocząć, zostawiając w podbieraku, ryba też się stresuje widząc nas, nie mówię o wyciąganiu i majtaniu się z wyhaczaniem głęboko wpiętych kotwic - haków - haczyków etc. Pamiętajmy, że ryba = woda, można sobie wszystko przygotować mając rybkę w podbieraku na spokojnie niż robić to podczas holu lub przed. Polecam duże podbieraki gdzie ryba będzie czuła się swobodnie, jak dojdzie do siebie przy odpowiednium przygotowaniu wystarczy nam 10 s na cyknięcie fotki lub kilku fotek nawet jak jesteśmy sami!

[UncleZin]

Apioo, on 03 Feb 2025 - 09:56, said:

Panowie co sądzicie o polewaniu rybich skrzeli cocalą przed wypuszczeniem tak jak czyni to osoba markująca post w nazwą #savagegearpolska? Pomaga to rybie czy może jest to skrajna głupota do chwalenia się na FB?

 

https://www.facebook...644060218197134

viralowa głupota, zdobywanie rozgłosu dzięki idiotycznym zachowaniom, mamy tego na pęczki, widać, jak patocelebryci wybijają się, czym większa głupota tym lepszy zasięg, zaraz będą robili inne rzeczy z rybkami dla " virali " ) o ile już nie robią.

[Alexspin]

Lokityrem, on 12 Feb 2025 - 18:12, said:

Dodam od siebie, hak, miast tylnej kotwiczki i bezapelacyjnie przypon z Fluo/ stalki w wodzie w której jest szansa na złowienie szczupaka.

Szansa na złowienie szczupaka jest niemal zawsze, więc ZAWSZE przypon, który zabezpieczy RYBĘ przed odpłynięciem z zakolczykowaną przynętą w pysku. Może to być FC odpowiedniej wytrzymałości (grubości), może to być tzw "stalka". Wszystko zależy od zdolności MYŚLENIA wędkarza.
Co do odhaczania złowionej ryby, niezależnie czy zamierzamy ją wypuszczać czy nie, w pełni zgadzam się z #UncleZin. W żadnym przypadku nie należy ZNĘCAĆ się nad rybą, nawet gdy planujemy ją zjeść, nakarmić kota. Ryba też odczuwa stres i ból, więc nie torturujmy przeciwnika, z ktorym wygraliśmy pojedynek, nawet wówczas gdy zamierzamy go za chwilę uśmiercić!

Użytkownik Alexspin edytował ten post 13 luty 2025 - 06:51