Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Toniowe sandacze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 07 lipiec 2008 - 12:24

Hejka,

Ktoś łowił na zbiorniku, w którym sandacze żerowały w toni?
Np. na wodzie o głębokości 30m chodziły na 10.


#2 OFFLINE   Jeziorm 1

Jeziorm 1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1189 postów

Napisano 07 lipiec 2008 - 12:39

Jakies 3 tygodnie temu taka sytuacja miała miejsce na Turawie.
Co prawda nie ma tam 30 m :D ale sandały na wodzie 5 m zerowały ( ale bardzo ospale ) na 2 metrach.

pzdr

#3 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 07 lipiec 2008 - 12:45

Byłem niedawno nad taką wodą.
Dobre efekty mieli żywczarze (na grube 20cm płocie).
Trollingowcy słabiutko, ja też jedynie kilka okoni i szczupaków wyciągnęłem.
Wiem, że ryby były i miejsca dobrze namierzyłem, ponieważ koleś ze mną na łodzi trafił ładnego mętnookiego na żywca (drugi poszedł z żyłką).
Moje gumy zostały olane.
Rozmawiałem póxniej z kolesiami, którzy trollowali i też zerowali.
Za to na płocie niektórzy po kilka ładnych ryb mieli :/
Ryba więc żerowała ale była bardzo wybredna. Sposób pewnie by się znalazł ale czasu nie starczyło...


#4 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 07 lipiec 2008 - 22:45

taka pora

na wielu zbiornikach trzymano wysoki stan wody dość długo co stworzyło świetne warunki dla narybku który już sobie nieźle radzi. Ogromna ilości narybku spowodowała że ryba drapieżna taka jak okoń czy sandacz podniosła się z dna. i nie ma jak na razie zamiaru szukać nic do jedzenia na podłodze.

Stąd takie a nie inne wyniki z jigowania czasami trafi się jakiś pazerny szczupak na większą przynętę powierzchniową ale osobiście przeprosiłem się ostatnio z perłowymi małymi twisterkami i małymi woblerkami :D prowadzonymi w pół toni

a tak się kończy zabawa z powierzchniowymi przynętami i nie małymi rybami hahaha :mellow:

Załączone pliki



#5 OFFLINE   Suchy498

Suchy498

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 235 postów
  • Lokalizacja*********

Napisano 07 lipiec 2008 - 22:59

Że jak to się stało?? :unsure:

#6 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 07 lipiec 2008 - 23:05

strach ma wielkie oczy jak zobaczyłem rybę startującą pod powierzchnią do slidera,a rybą był zębaty około 80-90 cm to tak zaciąłem po braniu prosto w burtę łodzi że ryba po 2 sek zrobiła świecę a do wody nie miałem co wkładać aby zejść z nim głębiej bo kij był połamany w 3 miejscach hahahahaha przy 2 świecy było tylko pa pa :lol:

#7 OFFLINE   Suchy498

Suchy498

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 235 postów
  • Lokalizacja*********

Napisano 07 lipiec 2008 - 23:20

hehe... sam nie wiem jak bym zaciął :unsure: widząc taki widok <_<

#8 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 07 lipiec 2008 - 23:25

najlepsze jest to że już nie raz widziałem wyłaniające się pod nogami szczupłe do JACKA że aż dech zapiera w piersiach i nadal się stracham jak wynurzy mi się klocek do woblera w zasięgu wzroku przynęty która jest pod wodą. Tego nie da się opowiedzieć jak nogi potrafią dzwonić hahahaha

#9 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 08 lipiec 2008 - 07:09

Miałem taką sytuację na Dziećkowicach.
Przy holu szczupaczka ponad miarowego wyszła do niego mamuśka tak na oko pod metr. Stałem jak kołek i nie wiedziałem co robić.

#10 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 08 lipiec 2008 - 08:26

@spigot, czyżbyś szukał pretekstu do budowy innej wędki??
Trzeba było nie łamać :huh: . Odkupiłbm :o .

#11 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 08 lipiec 2008 - 18:08

no teros mi mówis :lol:

#12 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 08 lipiec 2008 - 18:33

No niezła jazda @spigot :huh: :huh: :huh:
Miałem taką sytuację; do wyjmowanej już z wody gumki (riperek 6cm) wystartował spod łodzi zębaty 86cm (jak się okazało :mellow: )sprzęt w danej chwili to 0,18 i Power Grip 2-15g. Więc łyknął gumkę, zawinął się i do dna, w ostatniej chwili udało mi się odpiąć kabłąk i puścić żyłkę po palcu, nie wiem ile tej żyłki puściłem, ale po chwili zamknąłem kabłąk i szczupak był. Po stosunkowo niedługim holu wylądował w podbieraku. Całe szczęście, że zawsze zakładam stalkę nawet jak łowię okonie, jak w tym wypadku. :D

#13 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 08 lipiec 2008 - 23:13

No niezła jazda @spigot :huh: :huh: :huh:
Miałem taką sytuację; do wyjmowanej już z wody gumki (riperek 6cm) wystartował spod łodzi zębaty 86cm (jak się okazało :mellow: )sprzęt w danej chwili to 0,18 i Power Grip 2-15g. Więc łyknął gumkę, zawinął się i do dna, w ostatniej chwili udało mi się odpiąć kabłąk i puścić żyłkę po palcu, nie wiem ile tej żyłki puściłem, ale po chwili zamknąłem kabłąk i szczupak był. Po stosunkowo niedługim holu wylądował w podbieraku. Całe szczęście, że zawsze zakładam stalkę nawet jak łowię okonie, jak w tym wypadku. :D



Tak Janusz i dlatego nawet jeśli coś takiego zdarza się nie za często i następnych kilka wyjazdów jest bez holi nadal człowieka kręci w żołądku jak w wolnych chwilach siedzi w domu.

to nie choroba to uzależnienie :D

#14 OFFLINE   spigot

spigot

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 653 postów
  • LokalizacjaKowary

Napisano 08 lipiec 2008 - 23:19

hehe... sam nie wiem jak bym zaciął :unsure: widząc taki widok <_<



zazwyczaj unikam zacięć w górę zawsze ręką kieruję ruch cięcia w dół wzdłuż burty lub do boku.Tym razem był zanik jaźni i ruch nieprzemyślany jak w szachach .

dodam że kiedy zacinałem brania w górę wiele szczupaków jednak mi spadało.

#15 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 12 lipiec 2008 - 14:23

Hejka,

Ktoś łowił na zbiorniku, w którym sandacze żerowały w toni?
Np. na wodzie o głębokości 30m chodziły na 10.


Na zbiorniku Rożnowskim obok wyspy na wodzie o głębokości 20-kilku metrów sandacze zażerały w pół wody,a niekiedy na głębokości 5-8m.
Ukleja chodziła 0,5m - do 1m pod powierzchnią.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych