Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Konkurs


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 26 styczeń 2006 - 09:42

Jaculek,

Przy polowie tych widocznych na obrazku problem jest taki, ze one mieszkaja w porcie, przy glownym deptaku Barcelony.

Tu wszedzie sa tabliczki zakaz kapieli i zakaz wedkowania a obok baze ma policja portowa, wiec nawet pomysly, ktore byly, polowow nocnych odpadaja.

W innych miejsach nadbrzeza tez z pewnoscia wystepuja. Na pewno nie w takiej koncentracji. Teraz - przy zimie i sporym falowaniu sa tylko w portach.

Dobrze wiedziec, ze zuki sie tu sprawdzaja. Wiosna sprobuje zapolowac z uzyciem drobnych woblerkow.

Pytanie przy okazji: uzywaliscie kiedys sbirulino, przynajmniej sie to tak w Niemczech nazywa?
Chodzi o takie podluzne cudo, jakby splawik o zerowej plywalnosci ale sporej wadze. Taka inna kula wodna. Nad morzem chyba sie nie da lowic samymi zukami z rzutow bez takich wynalazkow B) Oni - miejscowi, stosuja to w formie kuli wodnej wielkosci okazalej mandarynki. Ale to troche na inne ryby.

Guzu

Załączone pliki



#22 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 26 styczeń 2006 - 11:23

ja sie tym troche paralem, ale mi sie ta metoda nie podoba, probowalem roznych, plywajacych, tonacych i suspenderow ...
nawet sobie kij do tego kupilem i teraz stoi w szafie, hihihi, teraz chyba moj syn go sponiewiera, bo juz sie linom odgraza, ze je latem 'mamie na zupe' wylapie :huh: :lol:

rzucac sie daleko da, czemu nie, ale zeby lowic z powierzchni sa lepsze metody ...
znaczy chyba chcesz rzucac daleko? bo inaczej to nie ma sensu (wedlug mnie) ;)

#23 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 styczeń 2006 - 11:29

@Marcinesz, @Guzu, @Thymallus,
gratuluję dobrego wzroku... :mellow:


@Marcinesz, @Xavi, @Friko,
proszę skontaktujcie się ze mną w sprawie odebrania zaproszeń. :D

#24 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 26 styczeń 2006 - 11:37

Pitt

Nie da sie bez tego lowic na woblerki 3 cm, a chyba to jest granica tego co zje cefal, jesli takie zje.

Ja probowalem kiedys tego sbirulino na Odrze.

Polecial do wody, przypon 70 cm i mepps 0. Mial byc odlegly bolen w srodku lata.
Branie bylo, bolen huknal w spirulino. Potem byly idee uzbrojenia tego cuda :lol:


A czemu nie stosujesz? platalo sie? czy masz lepsze metody na jeziorowe pstragi?

Guzu

#25 OFFLINE   Jaculek

Jaculek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 211 postów

Napisano 26 styczeń 2006 - 13:23

@Guzu
Łowiliśmy te cefale na cofce potężnego zbiornika zaporowego, ale jeszcze w rzece. Trafiliśmy chyba na okres przedtarłowy, bo ryb były tysiące. Nie brały na żadne przynęty spinningowe, ale zbierały z powierzchni swobodnie płynące chrabąszcze Lipińskiego. Nie próbowaliśmy innych metod.

#26 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 26 styczeń 2006 - 13:38

Jaculek,

Te u mnie plywaja w morzu.

Ziorniki zaporowe... Ale to Rio Ebro. Tam nie wiem czy sa cefale, to w glab ladu bardzo. A on sa slonowodne, albo wody mieszane.
Mozliwe ze sytuacja podobna, do tej o ktorej piszesz moze miec miejsce w delcie Ebro.

Poza tym jak sie jedzie na Rio Ebro, to chyba nikt nie bedzie sprawdzal sie z mozliwymi cefalami. Lepiej potrolowac albo polapac sandacze na gumy B)

Guzu

#27 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 26 styczeń 2006 - 18:31

pstragi stoja tylko zima blisko i plytko, wiec problemu zbyt dlugo nie mam, jak im sie do skory dobrac, jak sie zrobi troche cieplej, to spadaja w glebiny i poluja na sieje

moje dalekosoiezne rozwiazanie to trzymetrowy spininig ;)

nie stosuje bo sie platalo, wkurzalo, bylo malo skuteczne, nie lubielm tym rzucac ... itp :mellow: