Dzięki Bogu za mafie.
Wiem, to stwierdzenie jest przewrotne, ale postaram się w kilku słowach je uzasadnić.
Otóż "mafie" to nielegalny obrót narkotykami, ale też i podróbkami leków czy ubrań, handel ludźmi, paliwami, alkoholem, papierosami... Zajmują się przemytem i handlem na niewyobrażalną skalę. Prowadzą domy schadzek i zakłady sportowe. Globalny obrót w 2000 roku był szacowany na ponad 60 mld dolarów. (edyt - tylko z narkotyków). I prężnie się rozwijał.
Mafie mają pieniądze, więc i wpływy polityczne, by utrącić podobne pomysły. Mają swoich żołnierzy, zdolnych usunąć nieprzejednanych. Lub ich żonę, kochankę, dziecko czy psa. I mafie potrzebują gotówki. Bez gotówki większość dilów nie ma możliwości zaistnienia. Mafia będzie wszelkimi dostępnymi (dla niej) środkami walczyć o gotówkę. Chroniąc naszą prywatność. Ot, taki mały paradoks dziejów...
Bitcoin'y są kolejnym świetnym pomysłem. Całkowita anonimowość, prawie natychmiastowe przelewy (również międzynarodowe), możliwość płacenia bardzo małych i całkiem sporych kwot - bankowcy na całym świecie toczą pianę słysząc "bitcoin". Im szerzej stosowane, im więcej płatności w bitcoin'ach, tym większa wolność osobista. Przyjmowanie płatności w bitcoin'ach polecam każdemu prowadzącemu działalność gospodarczą. Stworzenie mody na tą walutę jest właściwą odpowiedzią na próby totalnej inwigilacji prowadzonej przez bankowców.
Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 20 luty 2014 - 11:03