Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przechytrzyć profesora – czyli kleniowe Honoris Causa - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 25 lipiec 2008 - 08:12

@Pitt
Dla mnie rowniez jest oczywiste, ze do lowienia, jakie opisales zylka pasuje badziej niz plecionka.
Ale ciekawi mnie, jakie parametry zdecydowaly, ze pozostales przy zylce a nie poszedles w strone FC albo hybrydy.
Sa produkowane FC, gdzie producent chwali sie, ze jest to tzw. soft.
I nie dziwie sie, ze poszli w strone zwiekszania miekkosci...ten FC, ktory macalem kiedys (Strena) juz przy 6LB byl...powiedzmy, malo elastyczny... :D

I jeszzce jedna rzecz...czy zauwazyles, czy rezygnacja z agrafki wzglednie tandemu agrafka-kretlik zwieksza liczbe bran?

Gumo

#22 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 25 lipiec 2008 - 08:26

co mnie sklonilo do podjecia decyzji o zylce? ceny FC ... ja lubie dobry sprzet, ale nie lubie, jak ktos chce mnie oskubac
poza tym, dobra zylka nadal jest mieksza niz nawet najmiekszy FC
co agrafek i kretlikow to sa rozne treorie na ten temat ... powiem tak, ja uzywam agrafek do praktycznie wszystkich woblerow, praktycznie do wszystkich, bo tylko te najmniejsze (1-1.5 cm) przywiazuje bezposrednio, natomiast nigdy, ale to nigdy nie uzywam kombinacji agrafka+kretlik przed woblerem, bo uwazam to za bezsens ...

#23 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 lipiec 2008 - 09:47

Nie mam natury hurraoptymisty , toteż z dystansem traktuję kolejne komercyjne mody i odkrycia . Fluorocarbon jest świetny jako leader w flyfishingu . Jako główna linka , albo przypon , słabo się broni ..
Tną go małże i racicznice , tną go zębate . Wypraktykowałem to parokrotnie . Do tego jest obrzydliwie drutowaty .

Zyłka na leuciscusy jest naturalniejsza i jak najbardziej na miejscu . Jest antyspadowa , nie dewastuje ani rujnuje rybiej mordki . Umożliwia spokojny , bezpieczny hol . I za to klenie uwielbiają monofile ..
Jest wśród moich kolegów niejaki Krawat , który sięga po najostrożniejsze klenie ze stu i więcej metrów . Osiemnastką żyłką i trzy ósme Pacyfikiem , i na wstecznym ..


#24 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 28 lipiec 2008 - 10:56

No nie wiem. Jest fluorocarbon i fluorocarbon. Ten, który osobiście używam nie ma nic wspólnego z tym, który jest do kupienia u nas w Polsce i większości krajów europejskich (pamiętam jak kupiłem kiedyś w hiszpanii FC, który nie nadawał się do niczego). No ale czy to pierwszy raz? Dla mnie firmą numer 1 w produkcji tych linek jest Toray. Są inni - równie dobrzy, którzy mają w swojej ofercie FC typu soft, hard itd. Niestety jest to towar niedostępny w polsce, us i krajach europejskich.

Co do przyponów - zdecydowanie tytan. Oszczędność i wytrzymałość. Fluorocarbon teraz już znacznie rzadziej ale dobry fluorocarbon jest bardzo wytrzymały i .... żadna racicznica mu nie da rady nawet gdyby jej na głowę nadepnąć. Pytanie pozostaje inne - jakiej średnicy Sławku używałeś tego FC?

#25 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9515 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 28 lipiec 2008 - 11:52

Przeczytałem. Jak zwykle od dechy do dechy.
Piotrek, dzięki wielkie :D

#26 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 28 lipiec 2008 - 12:10

Sufix'a i P line'a , Remku .. Dziesięcio i dwunastofuntowego . Oba Mitsubishi jeśli mnie pamięć nie zwodzi .

Nie rozczarowałem się zbytnio , bo zaszczepiłem się przeciw nadmiernym oczekiwaniom . Ale gładka jest ..

#27 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 lipiec 2008 - 10:26

Fluorocarbon Sufixa który był rozprowadzany w Polsce był to chłam nad chłamy... sam się naciąłem... tak jak pisze Sławek, na racicznicy tylko wióry z niego leciały...

#28 OFFLINE   Maniek_17

Maniek_17

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 18 postów
  • LokalizacjaJanowice Wielkie

Napisano 02 sierpień 2008 - 21:33

Wczoraj złapałem 2 kleniki na Bobrze. Może nie za duże, bo 32 i 34cm (fotki w dziale z kleniami) ale radość podwójna bo złapane na wobka własnej produkcji Brania z powierzchni wiedz widowiskowe
pozdrawiam

#29 OFFLINE   adiz1

adiz1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 225 postów
  • Lokalizacjawoj. śląskie

Napisano 24 kwiecień 2009 - 09:17

Mam na oku małą nizinną rzeczkę (szerokość od kilku do kilkunatu metrów)w której występują klenie. Ograniczałem się w niej do tej pory do łowienia okoni i szczupaków, traktujac klenia jako rybę nie do złowienia na tym łowisku.
@pitt w swoim artykule podaje sposoby na sprowokowanie do brania kleni ale już upatrzonych.
Jaką taktykę zaś przyjąć kiedy ryby nie widać i tylko mogę domyślać się jej obecnościw danym miejscu/na danym odcinku rzeki?
Czy efektywne może być łowienie kleni w małych rzekach po pstrągowemu tzn poruszam sie w górę rzeczki i sprowadzam przynęty z nurtem? Pytam nie bez powodu gdyż wędrując w dół rzeki, mimo maskowania się ryby dostrzegają mnie z kilkudziesięciu metrów - jestem o tym przekonany (czysta woda i dużo łąkowych odcinków).

#30 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 24 kwiecień 2009 - 19:31

wielu kolegow, w niezliczonych postach, pisalo, ze: nalezy sie chowac ... bo jak ty widzisz ryby, to one ciebie juz dawno widzialy :D

po prostu musisz sie troche skradac i chowac ... nic wiecej, nic mniej, jest tez taka mozliwosc, ze wypuszczasz wobler z pradem, czyli schodzisz w dol rzeki i probujesz lowc klenie stojace 30 metrow nizej, wielu kolegow uwaza, ze to metoda malo skuteczna, inni twierdza, ze tak lowi sie dobrze ... ja uwazam, ze to znakomita metoda nie tylko prezentacji przynety ale tez poznawania stanowisk ryb

krotki cytat z tekstu (jesze nie opublikowanego)

... Zamknijcie oczy, zapraszam Was do ogrodu wyobraźni. Spojżcie w dół łagodnego stoku, stoimy nad nad małą, szybko płynącą, czystą i klarowną rzeczką, miejscami przypominającą duży, górski potok ... Łowisko jest relatywnie płytkie, w najgłębszym miejscu, którym jest główna rynna, ma zaledwie 2 metry głębokości ... Na zakrętach i przy podmytych burtach powstają prądy wsteczne ... W płytszych partiach z wody wystają konary i grubsze gałęzie zwalonych drzew. To ślady ostatniej wiosennej powodzi. Gdzie tu szukać kleni? Odpowiedź jest bardzo łatwa: teoretycznie wszędzie.
...
Podchodząc do brzegu powinniście pamiętać o jednym, chowajcie się! Skradajcie się! Nie dajcie się zauważyć! Jeżeli klenie was zobaczą, to możecie już sobie poszukać nowej miejscowki. W 95% przypadków brań już nie będzie, ponieważ płytko i blisko brzegu stojące klenie odpłyną w siną dal.
...

#31 OFFLINE   barwena1977

barwena1977

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 822 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 25 kwiecień 2009 - 11:53

Ja też mam pytanie i prośbę o radę.Jutro zamierzam się wybrać na klenie i zastanawiam na jakim odcinku rzeki się skupić.Łowisko to średnia rzeczka 10-20m szerokości na której przykładowo jest długa prostka(ok.400m) która jest najężona rafkami i dnem żwirowatym z wyraźną rynienką przy lewym brzegu graniczącą z dosyć szybkim nurtem.Drugi odcinek tej samej rzeki następuje zaraz za prostką.Tu rzeka jest zupełnie inna.Mamy sekwencję 5 zakrętów z krótkimi prostkami.Tu rzeka jest głębsza a uciąg średni a nawet momentami wolny.Typowo nizinnie.Gdzie o tej porze roku szukać kleni?Na płyciakach z szybkim uciągiem i rafkach,czy na wolnych głębszych odcinkach?Dodam że prostka ta jest corocznym miejscem godów majowych kleni.Zawsze.
Pozdrawiam!!!



#32 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 25 kwiecień 2009 - 16:14

wszedzie na kantach i zalamaniu sie uciagu, w cieniach pradowych, powinny stac kleksy, to samo dotyczy pradow wstecznych i spowolnien przy zakretach ... na wewnetrznej
ponad to mozna zrobic tak, jak napisalem w poscie powyzej i wypuszczajac wobler z pradem sprawdzic gdzie sie chowaja :D

#33 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 27 kwiecień 2009 - 06:59

wszedzie na kantach i zalamaniu sie uciagu, w cieniach pradowych, powinny stac kleksy, to samo dotyczy pradow wstecznych i spowolnien przy zakretach ... na wewnetrznej
ponad to mozna zrobic tak, jak napisalem w poscie powyzej i wypuszczajac wobler z pradem sprawdzic gdzie sie chowaja :D


Ja bym do tego dodał: powyższą odpowiedz potraktuj jako bardzo dobry drogowskaz, obserwuj wodę i kombinuj. Każda woda ma swoją specyfikę, nie warto się zamykać w schematach.

#34 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2076 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 10 maj 2009 - 12:10

Dopiero udalo mi sie przeczytac ten swietny artykul. Ale opisane jest niestety lowienie na niewielkich rzeczkach, a co z kleniem z duzej rzeki?jezdze nad Main i niestety znam tylko pare miejscowek na ktorych udalo sie wyluskac kilka boleni i jazia a klen na spinning dalej zostaje moim niespelnionym marzeniem :D Gdzie go szukac na tak uregulowanej rzece jaka jest main??? z gory dzieki za odpowiedz
zdr

#35 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 10 maj 2009 - 12:34

wszedzie na kantach i zalamaniu sie uciagu, w cieniach pradowych, powinny stac kleksy, to samo dotyczy pradow wstecznych i spowolnien przy zakretach ... na wewnetrznej




#36 OFFLINE   Predatorhunter

Predatorhunter

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2076 postów
  • LokalizacjaHanau
  • Imię:Kamil

Napisano 10 maj 2009 - 12:43

Bede probowac. Wiem na 90% ze w miejscach ktore odwiedzalem siedza kleksy niestety nie umiejetne podejsci i brak mozliwosci ukrycia sie nie przyniosl zamierzonych efektow :( Bede probowal napeno kiedys sie uda :lol:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych