Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Idzie duza woda


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
19 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 lipiec 2008 - 13:04

Wisłok w Rzeszowie spadl w ostatnia dobe 1,5m.
Na Sanie poza ujsciem do Wisly tez wszedzie spada. W miejscowosci Nisko i w Zawichoscie utrzymuje sie przekroczenie stanu alarmowego o kilkadziesiat cm ale juz nie rosnie.
Czyli nalezy sie spodziewac, ze fala wlala sie wlasnie do Wisly i za pare dni zawita w Warszawce, gdzie juz jest dosc wysoko bo ostatnio przybylo ponad meter...
Ryby nam zmyje w dół... :unsure:

Gumo

#2 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 28 lipiec 2008 - 13:12

Wystarczy zajrzeć na IMGW...będzie grubo <_<

#3 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 lipiec 2008 - 13:23

Oj będzie - od strony lewobrzeżnej Warszawy z betonowych schodków mogą się zrobić mini-przykosy :mellow: ...

#4 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 28 lipiec 2008 - 13:53

łódkę mocniej przywiązać? :D no i w najbliższej przyszłości pewnie Wisłę można sobie odpuścić, jakie są Wasze doświadczenia z łowiniem po takiej wodzie?

#5 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 28 lipiec 2008 - 14:26

łódkę mocniej przywiązać? :D no i w najbliższej przyszłości pewnie Wisłę pewnie sobie odpuścić, jakie są Wasze doświadczenia z łowiniem po takiej wodzie?


po może być dobrze w trakcie lepiej przerzucić się na inne miejsca.


#6 ONLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1013 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 28 lipiec 2008 - 14:34

u mnie wysokość wody nie ma wielkiego znaczenia jeśli tylko choć trochę się oczyści
W zeszłym roku połowiłem na takiej wodzie że bolki brały w krzakach jakieś 50-60 m od koryta rzeki.Przy normalnym stanie wody w tym miejscu jest łąka i pasą się krowy
Dobre są także boczne odnogi i starorzecza połaczone z wysoką wodą ale wszystko to pod warunkiem że woda ma choć z 15cm przejrzystości
Robert mi pisał kiedyś że u niego na takiej wodzie nic się nie dzieje więc pewnie zależy to też od miejsca
A i w zasadzie na takiej wodzie łowiłem tylko białoryb znaczy bolki, klenie i jakiś jazik się trafił
No i oczywiście przynęty muszą być ciut inne a prowadzenie raczej flegmatyczne i pod prąd ewentualnie lekko w poprzek


#7 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 28 lipiec 2008 - 14:37

Moje doświadczenia są takie, że kiedyś przy dużej wodzie na berglu było łatwiej o suma niż o wpi..dol - szarpakowcy nie lubili takich warunków i ustępowali miejsca spinningistom...

A tak na poważnie początek przyboru i okres wolnego opadania wody (nigdy gwałtownego) zawsze darzył ładnymi rybami... Jak tak powspominam to czasem żałuję, że już nie łowię na Rzece.

#8 OFFLINE   marcinesz

marcinesz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1184 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 lipiec 2008 - 14:38

No i oczywiście przynęty muszą być ciut inne a prowadzenie raczej flegmatyczne i pod prąd ewentualnie lekko w poprzek

A ja myślałem, że właśnie przy mętnej wodzie trzeba rybie wabik pokazać dobitniej - zarówno kolorystycznie, jak i jego pracą?


#9 ONLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1013 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 28 lipiec 2008 - 14:41

[quote]
No i oczywiście przynęty muszą być ciut inne a prowadzenie raczej flegmatyczne i pod prąd ewentualnie lekko w poprzek

[/quote]
A ja myślałem, że właśnie przy mętnej wodzie trzeba rybie wabik pokazać dobitniej - zarówno kolorystycznie, jak i jego pracą?

[/quote]


Dobrze myslałeś
Wobki, cykadki, obrotówki i małe gumy na lekkich główkach prowadzone wolno pod prąd są łatwe do namierzenia
Co do koloru to właśnie wtedy nie zwracam na niego zupełnie uwagi bo i tak ryba głównie poluje przy pomocy linii bocznej


#10 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 28 lipiec 2008 - 14:49

Wąsacze w wolniakach lubiły Gnomy i Algi. Sandacze dobrze reagowały na duże twistery, nawet stosunkowo płytko podane. W zasadzie ryba brała wszędzie, gdzie grupowała się za formacjami, które dawały osłonę przed nurtem. Natomiast słabo mi wtedy szło łowienie zębatych.

#11 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 28 lipiec 2008 - 15:56

Przed taki przyborem, który ryby już widzą warto obławiać miejscówki na płytkich napływach, wszelkie wypłycenia przed głębszymi dołami, krawędzie przykos. Jak już ta duża woda wejdzie, trzeba mieszać w kaltkach, zębate w takich sytuacjach stoją w klatkach pod samymi trawami, dobrą przynętą będzie duża lekka wahadłówka. To tyle z mojego skromnego doświadczenia.

#12 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5838 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 28 lipiec 2008 - 18:31

[quote]
No i oczywiście przynęty muszą być ciut inne a prowadzenie raczej flegmatyczne i pod prąd ewentualnie lekko w poprzek

[/quote]
A ja myślałem, że właśnie przy mętnej wodzie trzeba rybie wabik pokazać dobitniej - zarówno kolorystycznie, jak i jego pracą?

[/quote]


Dobrze myslałeś
Wobki, cykadki, obrotówki i małe gumy na lekkich główkach prowadzone wolno pod prąd są łatwe do namierzenia
Co do koloru to właśnie wtedy nie zwracam na niego zupełnie uwagi bo i tak ryba głównie poluje przy pomocy linii bocznej

[/quote]

Chodząc za kleniem w mętnej wodzie często dobre efekty miałem na pomarańczowe woblery więc warto spróbować, ale masz rację najważniejsza jest wyraźna akcja, wolne prowadzenie i perfekcyjna znajomość łowiska. Przydaje się wiedza z niżówki gdzie są zalane płytkie kamieniska z wolnym uciągiem. Kleń jest chyba najłatwiejszą przyborową rybą i często biorą ładne sztuki które normalnie można złowić tylko nocą.


#13 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 28 lipiec 2008 - 22:42

Ja tylko dorzuce, ze to nie jest jakis tam przyborek, niedawno w W-Wie byl wskaznik okolo 100, teraz jest ponad 300 a prognoza na ponad 400.
Juz w niedziele plynely rzeka cale drzewa a ponoc maja zawiesic funkcjonowanie tramwaje wodne.
W tej sytuacji wsrod ryb raczej zapanuje haslo: ratuj sie kto moze

Gumo

#14 OFFLINE   Rivera

Rivera

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaTrepcza/Sanok - podkarpacie

Napisano 29 lipiec 2008 - 00:33

u mnie przyborek był 25.07, wodę miałem metr od domu :unsure: a tu kilka fotek dla przykładu ;)


niektórzy nie mieli tyle szczęścia co ja :wacko:

Załączone pliki



#15 OFFLINE   Rivera

Rivera

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaTrepcza/Sanok - podkarpacie

Napisano 29 lipiec 2008 - 00:47


a to szczęśliwe zakończenie :D

tak wezbrała rzeczka Sanoczek o szerokości nie przekraczającej 3m-6m, głębokości średniej 1m-1,5m
fotografowałem również San, który także zalał nadbrzeżne posesje, muszę przyznać że po raz pierwszy widziałem tak podniesiony San i Sanoczek, choć starsi mówią że w 1980r. woda na Sanie była dużo większa :huh:
teraz czekam aż wszystko się uspokoi a ja będę mógł połowić :mellow:
pozdrawiam z nad Sanoczka ;)

Załączone pliki



#16 OFFLINE   Anguiler

Anguiler

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2008 - 08:15

[quote title=Gumofilc napisał(a) Ryby nam zmyje w dół... :unsure:

Gumo[/quote]

To w Warszawie jeszcze jest coś do zmycia? <_< :mellow:

Z drugiej strony - zmyje nasze resztki ryb, ale naniesie nam woda te z góry :mellow:

A na serio - ja miałem bardzo dobre wyniki na opadającej wodzie w przedziale 180-140 cm, ale są to doświadczenia w połowie białej ryby.

#17 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2008 - 09:26

...zmyje nasze resztki ryb, ale naniesie nam woda te z góry...

Na to trzeba liczyc. :D

:huh:
Rivera, to u Ciebie i w przypadku ludzi aktualne jest/bylo haslo: ratuj sie kto moze.

Przy powodzi, im mniejsza rzeka tym w sumie gorzej bo woda nie ma sie gdzie zmiescic i zalewa wszystko.

Gumo

#18 OFFLINE   Rivera

Rivera

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaTrepcza/Sanok - podkarpacie

Napisano 29 lipiec 2008 - 10:40

ja dzisiaj pójdę sprawdzić czy mi ryby zmyło, woda jeszcze trochę podniesiona i mętna ale może coś się skusi <_<

#19 OFFLINE   SzymusS

SzymusS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1063 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 29 lipiec 2008 - 10:57

Pamiętam dwa lata temu, jak woda właśnie zaczęła się podnosić w wawie, nałowiłem się szczupaków w sporych ilościach. Wystarczyło celować w miejsca świeżo zalewane przez wodę, gdzie tworzyły się różne cofki /klatki/woda nie była tak rwąca. Tam gromadziła się drobnica uciekając przed silnym nurtem, jednocześnie licząc na posiłek na świeżo zalanym terenie. A za nimi podążały szczupaki.

Wczoraj byłem na spacerze nad warszawską Wisłą: wszystko zalane, nurt b. mocny, woda kawa :wacko:

#20 OFFLINE   Rivera

Rivera

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaTrepcza/Sanok - podkarpacie

Napisano 30 lipiec 2008 - 00:30

jak napisałem tak zrobiłem ;) byłem przetestować nowy sprzęt, pierwszy raz w takiej mętnej wodzie łapałem, okazało się że klenie które wcześniej były nie do złapania zaczęły nieźle brać, oprócz tego małe pstrążki czasami pływały za przynętą :D było słonecznie, a najlepsze brania zanotowałem na Aglie Long Rainbow 0
pozdrawiam i życzę udanych łowów na podniesionej Wiśle :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych