Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Kołowrotek na lata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Bartek1978

Bartek1978

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 02 sierpień 2008 - 22:29

Witam,
Mam prośbę, potrzebuje Waszej rady w wyborze kołowrotka. Obecnie głównie łowię na shimano stradic 2500 FH i 4000FH. Mniejszy jest w miarę ok ale 4000 strasznie szumi (chociaż jest nowy kupiony w bass pro shop)a nie mam możliwości reklamacji. Potrzebuje kołowrotków podobnej wielkości. Dużo czytałem na forum o Certate ale nie wiem do końca co wybrać. Ostatnio czytałem o Certate Hyper Custom i chyba powinna być ok. Proszę o jakąś radę. A przy okazji co może być powodem szumu w stradicu i jak to naprawić? Z góry dziękuję.

pozdrawiam
Bartek

#2 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 02 sierpień 2008 - 22:51

Tutaj możesz poczytać sobie o Shimano Stradic 4000FH

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=5043& ;prevloaded=1&&start=0

#3 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 501 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 03 sierpień 2008 - 10:56

Mam 2500 fh i 4000fh i tym mniejszym łowi się super. Większy brat jest toporny i rolka kabłąka trochę hałasowała od nowości. Teraz po wymianie jest lepiej, zobaczymy na jak długo...
Mam też Certate HP 3500 i jest zdecydowanie berdziej dopracowany niż ww. młynki. Jedak, też szczególnie przy szybszym kręceniu szumi. Z zebranych opini najcichsza, najbardziej komfortowa i jedwabista w pracy będzie zwykła certate (z określonego pułapu).
Sam zastanawiam się nad jakąś 3000 :mellow:

#4 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 03 sierpień 2008 - 11:13

jezeli lowisz na woblery i potrzebujesz kolowrotka o wysokiej kulturze pracy, preferujesz wabiki takie, gdzie wszelakie drgania przeszkadzaja w prezentacji przynety, to wybor masz niewielki, certate albo stella ... pozniej dlugo nic
natomiast jezeli lowisz na gumy, orasz dno, szukasz sandacza albo suma, to penn slammer powinien spelnic twoje wszystkie oczekiwania

#5 OFFLINE   borys

borys

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 03 sierpień 2008 - 12:26

Zgadzam sie z przedmówcą. Niestety w tej chwili kołowrotki na lata nie istnieją, chyba ze są to stare Peeny, Abu czy DAMy na ślimakowych przekładniach. Nowe konstrukcje,może za wyjątkiem najwyższych ofert Daiwy czy tez Shimano nie sa trwałe i jak przeżyja 3 sezony bezawaryjnie to juz spory sukces.

#6 OFFLINE   Bartek1978

Bartek1978

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 03 sierpień 2008 - 20:32

Dzięki za odpowiedzi. To może mniejszy do delikatniejszego łowienia woblerami - zwykły certate a do większych przynęt- slammer? Co myślicie?

#7 OFFLINE   TAJMIEN

TAJMIEN

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 496 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 05 sierpień 2008 - 09:20

Zastanów się jeszcze nad Okumą Saliną rozmiar 30 lub 40 a na wąsatego 55
Młynek w przeciwieństwie do stradiców zrobiony z aluminium a przekładnia z mosiądzu, nie jest strasznie ciężki, dobrze nawija plecionke, wytrzymały na wodę morską i kosztuje 300 zł w sklepie co z tego ze jest made in china
Ja uzywam saliny 40 od miesiaca katowałem ja ostatnio tydzien na trociach i jest git

jesli chodzi o Penna slammera to podobno ma przekładnie ze znalu .... ble (znal to stop cynku i glinu)


#8 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4844 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 05 sierpień 2008 - 10:44

Ostatnio czytałem o Certate Hyper Custom i chyba powinna być ok. Proszę o jakąś radę.
Bartek


Moja rada - jak masz wydać około 2kPLN na HC, to kup sobie za podobne pieniądze dwie zwykłe Certate. Stosunek własności użytkowych do ceny na pewno lepszy. Jakością też nie powinieneś być zawiedziony.

Pozdrawiam

Paweł


#9 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 501 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 05 sierpień 2008 - 11:07

Zastanów się jeszcze nad Okumą Saliną rozmiar 30 lub 40 a na wąsatego 55
Młynek w przeciwieństwie do stradiców zrobiony z aluminium a przekładnia z mosiądzu, nie jest strasznie ciężki, dobrze nawija plecionke, wytrzymały na wodę morską i kosztuje 300 zł w sklepie co z tego ze jest made in china
Ja uzywam saliny 40 od miesiaca katowałem ja ostatnio tydzien na trociach i jest git

jesli chodzi o Penna slammera to podobno ma przekładnie ze znalu .... ble (znal to stop cynku i glinu)


Twoim zdaniem z czego zrobiony jest stradic???



#10 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 05 sierpień 2008 - 15:59

Też nie wiem z czego jest zrobiony Stradic, ale wiem jedno, każdy kołowrotek, który ma więcej niż 5 łożysk licząc to na koszu i na rolce kabłąka, jest zrobiony z jakiegoś szajsu, który nie ma żadnej sztywności czy czego tam jeszcze. ;)

#11 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 501 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 05 sierpień 2008 - 16:32

Też nie wiem z czego jest zrobiony Stradic, ale wiem jedno, każdy kołowrotek, który ma więcej niż 5 łożysk licząc to na koszu i na rolce kabłąka, jest zrobiony z jakiegoś szajsu, który nie ma żadnej sztywności czy czego tam jeszcze. ;)


:lol:
Właściciele morethanów, hyper customów, stelli i innych cerat się na Ciebie pogniewają hehehe.


#12 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 05 sierpień 2008 - 16:45

[quote]
Też nie wiem z czego jest zrobiony Stradic, ale wiem jedno, każdy kołowrotek, który ma więcej niż 5 łożysk licząc to na koszu i na rolce kabłąka, jest zrobiony z jakiegoś szajsu, który nie ma żadnej sztywności czy czego tam jeszcze. ;)
[/quote]

:lol:
Właściciele morethanów, hyper customów, stelli i innych cerat się na Ciebie pogniewają hehehe.

[/quote]

No cóż, cholera chyba przeżyję. :lol: :lol: :lol:

#13 OFFLINE   Zulus

Zulus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 625 postów
  • LokalizacjaGórzyca

Napisano 05 sierpień 2008 - 16:50

Mam dwa stradici 2500 gtm, klowrotki sa nie do zajechania i lowia wszystko, jeden nawet przezyl kilka walk z sumem i chodzi nadal jak nowy :mellow: Akurat moje maja juz kilka ladnych lat na karku i sa jeszcze z japoni niewiem czy jeszcze dostaniesz takie. Wiem jedno ja innych mlynkow nie potrzebuja, obsluguja wszystko :D

#14 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 05 sierpień 2008 - 16:58

Można zastosować przy wyborze kręcioła wariant „racjonalny”. Przy założeniu, że masz do wydania 2000 zł kup po 300zł 7 sztuk np. Red Arc (czy coś takiego). Pozwoli to na wymianę kręcioła co trzy lata (w wersji oszczędnej) lub co dwa lata (w wersji mocnej eksploatacji). W pierwszym przypadku, co trzy lata wyciągasz nówkę z pudełka (stary sprzedajesz za 1/3 ceny), zatem kręcisz nimi 21 lat i masz 700 zł odzysku :lol: :lol:
Czy ktoś zaryzykuje stwierdzenie, że Morethan czy inny „diabeł” wytrzyma 21 lat kręcenia? :lol:

#15 OFFLINE   borys

borys

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 05 sierpień 2008 - 22:39

Można zastosować przy wyborze kręcioła wariant „racjonalny”. Przy założeniu, że masz do wydania 2000 zł kup po 300zł 7 sztuk np. Red Arc (czy coś takiego). Pozwoli to na wymianę kręcioła co trzy lata (w wersji oszczędnej) lub co dwa lata (w wersji mocnej eksploatacji). W pierwszym przypadku, co trzy lata wyciągasz nówkę z pudełka (stary sprzedajesz za 1/3 ceny), zatem kręcisz nimi 21 lat i masz 700 zł odzysku :lol: :lol:
Czy ktoś zaryzykuje stwierdzenie, że Morethan czy inny „diabeł” wytrzyma 21 lat kręcenia? :lol:



Hehehe :lol: :lol: :lol: Bardzo mądrze obliczone. Przyznam się że drogi sprzęt już mi się opatrzył i przeszedłem na metodę Red Arca :lol: Jest to całkiem rozsadne rozwiązanie :lol:

#16 OFFLINE   MichalB

MichalB

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaWwa

Napisano 06 sierpień 2008 - 07:50

20 lat kręcenia redarc. Brzmi groźnie.

#17 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 06 sierpień 2008 - 08:37

Można zastosować przy wyborze kręcioła wariant „racjonalny”. Przy założeniu, że masz do wydania 2000 zł kup po 300zł 7 sztuk np. Red Arc (czy coś takiego). Pozwoli to na wymianę kręcioła co trzy lata (w wersji oszczędnej) lub co dwa lata (w wersji mocnej eksploatacji). W pierwszym przypadku, co trzy lata wyciągasz nówkę z pudełka (stary sprzedajesz za 1/3 ceny), zatem kręcisz nimi 21 lat i masz 700 zł odzysku :lol: :lol:
Czy ktoś zaryzykuje stwierdzenie, że Morethan czy inny „diabeł” wytrzyma 21 lat kręcenia? :lol:


Podoba mi się ta kalkulacja. Odzysk kasy na koniec? To jest TO :mellow:

#18 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 501 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 06 sierpień 2008 - 08:56

Może za 20 lat red arc będzie tzw. kultowym modelem jak np. obecnie cardinal 44. Wtedy posiadane egzemplarze sprzedasz z przebitką :lol: :lol: :lol:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych