[Night_Walker]

Jutro pewnie nawet w najlepszych miejscówkach nie będzie trzeba przepychać się do wody łokciami Ktoś wybiera się potestować zestaw okoniowy pod kątem nośności przy ponad 30km/h wietrze?

[_Junak_]

Jutro pewnie nawet w najlepszych miejscówkach nie będzie trzeba przepychać się do wody łokciami Ktoś wybiera się potestować zestaw okoniowy pod kątem nośności przy ponad 30km/h wietrze?

Im pogoda nie straszna. W nieporecie raczej nie polowisz przez wiatr. Zostaje trok a tego to ja nienawidzę

[Night_Walker]

Żaden Nieporęt. Jak nie wytrzymam to Modlińska-->Marywilska lub odwrotnie. Ale raczej wytrzymam i będę woby dłubać.

[olo86]

Jutro pewnie nawet w najlepszych miejscówkach nie będzie trzeba przepychać się do wody łokciami Ktoś wybiera się potestować zestaw okoniowy pod kątem nośności przy ponad 30km/h wietrze?

Byłem.. Wiatr nie pomagał

na miejscówce na którą szedłem miałem tylko 2 niemrawe brania, natomiast w drodze powrotnej do samochodu 6 okonków w "przypadkowych" miejscach.. No i Mateusza spotkałem - ale on był cwańszy - jemu nie wiało w twarz

[Night_Walker]

Szacun. Ja się dziś w hardcory nie bawiłem, tylko kawka, woblerków skrobanie i jigów kręcenie. Jutro ma nie wiać, to może wyskoczę na godzinę przed wieczorem...

[olo86]

Trzeba było "Dzień wędkarza" uczcić

ja też w tym tygodniu dam jeszcze okoniom ze 2 szanse, potem czas na Wisełkę, bo doszły mnie słuchy, że się klenie nieśmiało pokazują

[_Junak_]

Byłem.. Wiatr nie pomagał
na miejscówce na którą szedłem miałem tylko 2 niemrawe brania, natomiast w drodze powrotnej do samochodu 6 okonków w "przypadkowych" miejscach.. No i Mateusza spotkałem - ale on był cwańszy - jemu nie wiało w twarz

To było jedyne miejsce gdzie głowy nie urwało. Wcześniej byłem w innym miejscu ale nie szło łowić. Niedługo trzeba pożegnać się z okoniami i ruszyć na Wisłe. Też doszły mnie słuchy że ryby w niektórych miejscach powoli skubią

[Pisarz.......ewski Piotr]

Dziś był dzień wagarowicza . Wprawdzie moje czasy szkolne  to bardzo odległa przeszłość, ale kiedyś to był jeden z ważniejszych  dni w roku .

Pojechałem na Kanał i spotkałem drugiego wagarowicza Mateusza   .Trochę pogadaliśmy , trochę połowiliśmy  , parę okonków wyjechało .

Mój największy wprawdzie nie był mierzony , ale minimalne minimum chyba miał .

Załączone pliki

•  20170321_173642.jpg   74,78 KB   17 Ilość pobrań

[_Junak_]

Dziś był dzień wagarowicza . Wprawdzie moje czasy szkolne  to bardzo odległa przeszłość, ale kiedyś to był jeden z ważniejszych  dni w roku .
Pojechałem na Kanał i spotkałem drugiego wagarowicza Mateusza   .Trochę pogadaliśmy , trochę połowiliśmy  , parę okonków wyjechało .
Mój największy wprawdzie nie był mierzony , ale minimalne minimum chyba miał .

Fajnie było tylko paski jakoś brać nie chciały. Chyba tez zrobiły sobie wagary cwaniaki Fajny grubasek

[olo86]

Byłem i ja na wagarach

i wagarowicza Przemka spotkałem

dzisiaj rozmiarowo mi się podobało - nie było okonia poniżej 25 cm, największy 32.

 DSC_0001.JPG   85,7 KB   30 Ilość pobrań

 DSC_0003.JPG   47,1 KB   27 Ilość pobrań

 

ale....

 

złamałem kijek zaliczając glebę...

[Pisarz.......ewski Piotr]

Byłem i ja na wagarach

i wagarowicza Przemka spotkałem

dzisiaj rozmiarowo mi się podobało - nie było okonia poniżej 25 cm, największy 32.

 

ale....

 

złamałem kijek zaliczając glebę...

Za pierwszą część posta , dałem "lubię to" .

Za drugą .........................................

Użytkownik pisarz edytował ten post 21 marzec 2017 - 19:55

[_Junak_]

Byłem i ja na wagarach
i wagarowicza Przemka spotkałem
dzisiaj rozmiarowo mi się podobało - nie było okonia poniżej 25 cm, największy 32.
DSC_0001.JPG
DSC_0003.JPG
 
ale....
 
złamałem kijek zaliczając glebę...

Byłem tam z rana brać nie chciały Szkoda wędki bo wykalaczka fajna do okoni

[olo86]

Piotrek - na szczescie pękł dolnik poniżej uchwytu.. Liczę na twój talent manualny

[olo86]

Byłem tam z rana brać nie chciały Szkoda wędki bo wykalaczka fajna do okoni

Mateusz, wiem, że znasz prawie każdy liść nad Kanałem, ale "tam" byłem od 5.30 i Cię nie było.. zresztą - tam nikogo nigdy nie spotykam na szczęście..

[_Junak_]

Mateusz, wiem, że znasz prawie każdy liść nad Kanałem, ale "tam" byłem od 5.30 i Cię nie było.. zresztą - tam nikogo nigdy nie spotykam na szczęście..

Kamienie mnie w błąd wprowadziły Dobrze z nikogo tam nie ma. Takich miejsc coraz mniej. Plinujcie miejscowki z Przemkiem

[darek1]

Poniżej chwytu...w sumie zbędne.

[Pisarz.......ewski Piotr]

Piotrek - na szczescie pękł dolnik poniżej uchwytu.. Liczę na twój talent manualny

Jak się da , to się da .

[cyprys19]

A co to Panowie kanał zamknęli?

Nikt, nic nie łowi?

[Night_Walker]

Wczoraj okolice Modlińskiej ze 2h polazilem, pare brań, pare palczaków. 

[Dano.]

A co to Panowie kanał zamknęli?
Nikt, nic nie łowi?

Prawie zamknęli ;-)
3x zawody na odcinku 3 km, a i bez zawodów było ciasno :-)


Tapatalknięte z komórki