Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

A może by tak w październiku lub listopadzie byli chętni na łatwą troć??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 24 wrzesień 2008 - 18:28

@standerus ten temat nie jest o tym, że inne kraje są beee i mieszkają tam debile, bo nam jeśli chodzi o kulturę wędkarską jeszcze bardzo daleko do Zachodu, ale o tym że ludzie udają u nas etycznych a w rzeczywistości nie tylko postępują odwrotnie, ale też łamią prawo.

Innych krajów nie ma co porównywać, bo i warunki klimatyczne i akweny inne, a i ryb mnogo, więc równie dobrze możemy sobie o Paragwaju porozmawiać.

Jeśli chodzi o gdybanie, to ja i Ty możemy sobie gdybać, ale akurat Łukasz (Sandacz) jest kompetentny żeby się wypowiadać i jest dla mnie autorytetem w tych sprawach skoro ileś tam lat o tym się uczył. A badania... właśnie na podstawie badań wysnuto te wnioski. Tylko, że właśnie widzę, że niektórzy i tak wiedzą lepiej...

#22 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 wrzesień 2008 - 19:32

@standerus ten temat nie jest o tym, że inne kraje są beee i mieszkają tam debile, bo nam jeśli chodzi o kulturę wędkarską jeszcze bardzo daleko do Zachodu, ale o tym że ludzie udają u nas etycznych a w rzeczywistości nie tylko postępują odwrotnie, ale też łamią prawo.

Innych krajów nie ma co porównywać, bo i warunki klimatyczne i akweny inne, a i ryb mnogo, więc równie dobrze możemy sobie o Paragwaju porozmawiać.




Podpisuje się pod tym w stu procentach.
Daniel z tym autorytetem to troche przesadziłeś, aż się zaczerwieniłem :mellow:
Autorytetami to są następujący Państwo: Goryczko, Szczerbowski, Poczyczyńki, Zakęś, Kucharczyk itd. ja jestem tylko albo aż pasjonatem :D
PS. Postaram się w wolnej chwili poszukać trochę publikacji naukowych, powybierać fragmenty i napisać jakiś obszerniejszy txt o wpływie stresu na ryby.
Wiem, że zdecydowana większość nie zmieni swojego zdania, ale może chociaż jeden na stu polskich listopadowych trociarzy zastanowi się nad tym co robi. Pozdrawiam wszystkich, no może prawie wszystkich, zdecydowanie nie pozdrawiam osób łowiących celowo ryby w okresie ochronnym, i nie ma tu znaczenia czy jest to kwietniowy boleń, marcowy lub kwietniowy sum czy listopadowa troć tych osobników zdecydowanie nie pozdrawiam. Wodom Cześć i Darz Bór

#23 ONLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 24 wrzesień 2008 - 20:41

Dorzuć jeszcze fachowca od lina sadzeniaka i karpia patrioty :lol: .

#24 ONLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 24 wrzesień 2008 - 20:47

Szkodliwe działanie kłusowników to tylko trochę troci wydartych rzece. Twierdzę, że największym szkodnikiem jest samo Pzw łapiące na tzw. punktach połowowych ponad miarę. Wszystkie ryby są uśmiercane pod przykrywką sztucznego tarła !!! Sam byłem świadkiem takich odłowów na Redze powyżej Trzebiatowa i porównać to można było tylko do pozyskiwania mięsa, bo wątpię aby ryby upychane do plastikowych beczek nogą były później wykorzystywane do pobrania ikry czy mlecza.
Na szczęście są w Polsce rzeki, które dzieki działaniu wspaniałych ludzi oparły się zapędom delikwentów zza biurka...

Pewnie... . Ciekaw jestem ile razy kolega wycierał i transportował ryby w czasie tarła?


#25 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 501 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:06

Kolego Mysha, dawno temu, kiedy miałem inne spojrzenie na świat i otaczającą mnie rzeczywistość rzeczywiście wszystko było jakieś lepsze i bardziej szlachetne. Z wiekiem ta zaćma zaczęła mi schodzić. Obecnie doskwiera mi, że wędkarzy robi się ordynarnie w wała. Nie mam juz siły ani chęci wchodzić na drażliwy temat pt. łososiowo-trociowa gospodarka troci w naszych rzekach.
Robię swoje na swoim podwórku i może nie za duży to kamyczek, ale na moją pomoc moga liczyć życzliwi wodzie, świadomi ludzie.
Dla mnie koniec tematu.

#26 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:07

Dorzuć jeszcze fachowca od lina sadzeniaka i karpia patrioty :lol: .


Buehehehehe :mellow: :lol: B) ;) tak tak zapomniałem o tym jednym jedynym i nie powtarzalnym. Jedynym słusznym profesorze lol

#27 ONLINE   Mysha

Mysha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 998 postów
  • LokalizacjaOstrołęka

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:29

Kolego Mysha, dawno temu, kiedy miałem inne spojrzenie na świat i otaczającą mnie rzeczywistość rzeczywiście wszystko było jakieś lepsze i bardziej szlachetne. Z wiekiem ta zaćma zaczęła mi schodzić. Obecnie doskwiera mi, że wędkarzy robi się ordynarnie w wała. Nie mam juz siły ani chęci wchodzić na drażliwy temat pt. łososiowo-trociowa gospodarka troci w naszych rzekach.
Robię swoje na swoim podwórku i może nie za duży to kamyczek, ale na moją pomoc moga liczyć życzliwi wodzie, świadomi ludzie.
Dla mnie koniec tematu.

Mam parę lat więcej i nie będę Ci opisywał jak się trze ryby itp. Jakiś rok temu wspominany tutaj pare razy przez @Standerusa, Bigos napisał w krótkich żołnierskich słowach(za co dostał bana) co sądzi o wiem, widziałem, słyszałem jak rybę mordują. Radzę przeczytać.


#28 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2538 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:34

Ja bardzo chętnie dorzuciłbym text o wpływie pani Dr Zakęś na stres u studentów oraz szybkość ich przemiany materii :D A tak naprawdę to ci ludzie naprawdę znają sie na rzeczy, a pani Krysia nie jest taka straszna, jak o niej wszyscy zawsze mówią :D

#29 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2538 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:35

A pan od karpia patrioty nadal się nie zmienił i do tej pory opowiada o wężach rybojadach i tym podobnych :mellow:

#30 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:43

PS. Postaram się w wolnej chwili poszukać trochę publikacji naukowych, powybierać fragmenty i napisać jakiś obszerniejszy txt o wpływie stresu na ryby.
Poczytam z checia .
Bylo ostatnio o tym glosno ,kazdego roku odbywa sie tu szereg zawodow z cyklu C&R. Wysunieto wiec teze ze 10 % wyposzczonych drapieznikow ginie choc zawody nie odbywaja sie w pazdzierniku .
Co o tym sadzisz SaNdAcZ ><\\\\*> i czy jest to mozliwe .


#31 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 24 wrzesień 2008 - 21:53

PS. Postaram się w wolnej chwili poszukać trochę publikacji naukowych, powybierać fragmenty i napisać jakiś obszerniejszy txt o wpływie stresu na ryby.
Poczytam z checia .
Bylo ostatnio o tym glosno ,kazdego roku odbywa sie tu szereg zawodow z cyklu C&R. Wysunieto wiec teze ze 10 % wyposzczonych drapieznikow ginie choc zawody nie odbywaja sie w pazdzierniku .
Co o tym sadzisz SaNdAcZ ><\\\\*> i czy jest to mozliwe .




Bardzo fajne artykuły z konkretnymi faktami:

http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=vie w&id=2513&Itemid=50

http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=vie w&id=2514&Itemid=50

#32 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:00

Bardzo ciekawy tekst .
Podziekowal :mellow:

#33 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:03

Bardzo ciekawy tekst .
Podziekowal :mellow:



Drugi podaje statystyki ile ryb jakiego gatunku przeżywa złowienie i wypuszczenie.


#34 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:03

Ja bardzo chętnie dorzuciłbym text o wpływie pani Dr Zakęś na stres u studentów oraz szybkość ich przemiany materii :D A tak naprawdę to ci ludzie naprawdę znają sie na rzeczy, a pani Krysia nie jest taka straszna, jak o niej wszyscy zawsze mówią :D


Straszna nie jest, ale genetyka nie była tym co student lubił najbardziej :lol:


#35 OFFLINE   Tarłoś

Tarłoś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 896 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Tarłowski

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:04

Ja bardzo chętnie dorzuciłbym text o wpływie pani Dr Zakęś na stres u studentów oraz szybkość ich przemiany materii :D A tak naprawdę to ci ludzie naprawdę znają sie na rzeczy, a pani Krysia nie jest taka straszna, jak o niej wszyscy zawsze mówią :D

Krycha nie była taka zła, ale żeby odrazu do grona autorytetów, nie wspomnę już o Poczyczyńskim?
A gdzie Łuczyński, Mama, Master, Babcia? to przecież Oni są prawdziwymi autorytetami.


#36 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:12

Kurczaki ,to sie nam tu Nasza Klasa z tematu zaczyna robic :mellow:

Z przeglądu wyników 118 badań C&R (załącznik 1) które obejmowały obserwację ponad 120 000 szt. ryb wykazano, że średnia śmiertelność związana z wędkowaniem C&R wynosiła 16,2%.


#37 OFFLINE   SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

SaNdAcZ &#gt;&#lt;----*&#gt;

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 380 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Miasto Feniksa

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:16

[quote title=Tarłoś napisał(a) dnia Wed, 24 September 2008 A gdzie Łuczyński, Mama, Master, Babcia? to przecież Oni są prawdziwymi autorytetami.
[/quote]
Zgadzam się z tobą w 100%. Faktycznie z niektórymi nazwiskami troszke się pośpieszyłem :lol: ale napewno są to ludzie z dużo większa wiedzą niż ja (pisząc Zakęś miałem na mysli jego a nie ją). Co do pocza to ja bedę się upierał, że to jest naprawde bardzo mądry gość, żeby mu się jeszcze tylko tak chciało jak mu się nie chce to był by to taki naukowy batman kadry uniwersyteckiej. pozdrawiam

#38 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:17

Kurczaki ,to sie nam tu Nasza Klasa z tematu zaczyna robic :mellow:

Z przeglądu wyników 118 badań C&R (załącznik 1) które obejmowały obserwację ponad 120 000 szt. ryb wykazano, że średnia śmiertelność związana z wędkowaniem C&R wynosiła 16,2%.


Dlatego ważne jest świadome C&R.
ODpowiednie obchodzenie się z rybami bardzo zwiększa ich szanse na przeżycie.
W wyniku tym chyba uwzględnione były wszystkie metody i gatunki, a taki żywiec jest bardziej śmiertelny niż np muchówka.

#39 OFFLINE   TERMOS

TERMOS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1900 postów
  • LokalizacjaDyslektyk ze Sztokcholmu.
  • Imię:Rafal
  • Nazwisko:K.L

Napisano 24 wrzesień 2008 - 22:48

Nie ukrywam ,bylem na kilku spotkaniach poswieconych metodzie C&R.
Rok w rok na Targach sa organizowane konferencje na powyzszy temat.
W klubie tez kazdy przechodzil przez szkolkie -jak obchodzic sie z ryba itp itd .
Do tej jednak pory raczej niedoposzczalem mysi ze ryba po wyposzczeniu moze pasc .A jednak moze ,przykre to ale prawdziwe .
Apropos polowu szlachetnych w Skandynawji ( w okolicach stolicy),maja tu na ich ponkcie bzika .Stolica uslana jest lowiskami specjalnymi sa to glownie male jeziorka .Kluby dbaja nalezycie o zasoby takich miejsc a ryba dosypywana jest regolarnie .

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/6f0f22bc75d0d122.h tml



#40 OFFLINE   kryst

kryst

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2028 postów

Napisano 25 wrzesień 2008 - 04:29

Apropos polowu szlachetnych w Skandynawii ( w okolicach stolicy),maja tu na ich punkcie bzika .Stolica uslana jest lowiskami specjalnymi sa to glownie male jeziorka .Kluby dbaja nalezycie o zasoby takich miejsc a ryba dosypywana jest regularnie.

Temat jest mi znany z Laxo w Nas-Bruk.
Odnośnie wypuszczania ryb - Koledzy już zwracali uwagę, że należy być dobrze przygotowanym sprzętowo (mocniejsze zestawy), aby hol był krótki i mniej męczący dla ryb. Myślę, że 30 minutowy hol na finezyjny sprzęt, to tak jak zabranie ryby. Może być dla niej zabójczy. To tylko moja teoria. :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych