Z retuszem
Się uśmiałem!
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 22 wrzesień 2014 - 19:30
Z retuszem
Napisano 22 wrzesień 2014 - 19:57
Wszystko jasne, wziął na węgorza
Napisano 23 wrzesień 2014 - 09:13
Wszystko jasne, wziął na węgorza
Kawał węgorza musiał być skoro listek figowy nie wystarczył .
Napisano 24 wrzesień 2014 - 17:27
Witam mój rekordowy - równo stówka, z ostatniej niedzieli.
Napisano 24 wrzesień 2014 - 19:16
Diabeł
Napisano 24 wrzesień 2014 - 20:24
Prawdziwa metrówa , gratulacje.
Napisano 24 wrzesień 2014 - 20:29
Witam mój rekordowy - równo stówka, z ostatniej niedzieli.
Napisano 24 wrzesień 2014 - 20:32
Życiówka dodaje skrzydeł.
Gratuluje ! ;]
Napisano 25 wrzesień 2014 - 19:17
Kolego czy te ryby są z naszych okolicznych wód Olsztyna bo ciężko mi uwierzyć hahah tyle czasu łowię i nie mogę się pochwalić takimi wynikami gratulację pięknych rybek
niestety Szwecja
Użytkownik robas edytował ten post 25 wrzesień 2014 - 20:01
Napisano 25 wrzesień 2014 - 20:36
....no jakos tak wyszlo ze jakis czas temu wyladowalem w Svensolandii.
Przez pierwsze 6-7 lat uganialem sie za pajkusiami i sandalkami ....
...lowiska - jak ktos bywal- to wie
Pozniej znudzily mi sie troszke ( niektorzy powiedza jak moga sie znudzic metrowki - ano moga ) , i jakies 3-4 latka uganialem sie za pstragami, trociami i ososkami
Uwienczeniem byl rzeczny samczyk ososia 16,7 kg ( muszka tubowa wlasnego widzimisia ) ..........
..........no i doszedlem do wniosku ze tu juz bedzie bardzo ciezko cos poprawic i....( chyba ze Gaula)
Wrocilem do zeboli .......
Nie to ze przez te ostatnie 4 latka nie plywalem za pajkusiami .....troszke... ale .bardziej za sandalami ,pajki byly przylowem i to raczej niechcianym.
Chociaz dwie ryby nie daja mi spokoju :
Pierwszy pajkus chcial mi sie pokazac jak grzecznie dlubalem se sandalki .Nieduze,takie okolo2-3kg fajnie braly z ostrego opadu.
Pierwszy,drugi,trzeci i ktorys tam wzial i po zacieciu ostro wychodzi z 8m
Mysle se...hm ..czubek jakis chce mi tu niczym szczupaszek piateczka swiece wywinac ?.....
Pod powierzchnia capnal go krokodyl .Bo jak nazwac mamuske ktorej sandacz jakies 60+cm wystawal troszke z jednej str i trochu z drugiej
Przy lodzi otworzyla te swoja paszcze i odplynela.
Sandalek wygladal ...hm...nieciekawie w stanie agonalnym.
A druga maciora atakuje takie sandacze i szczuple po 80+cm . I te panne prosze do tanca od lipca
Na razie bezskutecznie .
Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 25 wrzesień 2014 - 20:37
Napisano 25 wrzesień 2014 - 21:12
a już podniosłeś ciśnienie że można tak i u nas , niestety długo długo nie
Napisano 25 wrzesień 2014 - 21:42
Trollingowy z jeziora 103cm
Westin Jatte 23cm
Głębokość 11m wobler pracował na ok 6m
Zdjęcie słabe ponieważ zbyt mocno kręciło pontonem
Napisano 26 wrzesień 2014 - 21:59
Wczorajszy szczupal z Sanu. Fota niestety bardzo słabiutka, ale coś widać .
Napisano 27 wrzesień 2014 - 12:52
Niezły kaczor.Musi klenie dobrze stresować
Graty!
Napisano 27 wrzesień 2014 - 16:18
....no jakos tak wyszlo ze jakis czas temu wyladowalem w Svensolandii.
Przez pierwsze 6-7 lat uganialem sie za pajkusiami i sandalkami ....
...lowiska - jak ktos bywal- to wie
Pozniej znudzily mi sie troszke ( niektorzy powiedza jak moga sie znudzic metrowki - ano moga ) , i jakies 3-4 latka uganialem sie za pstragami, trociami i ososkami
Uwienczeniem byl rzeczny samczyk ososia 16,7 kg ( muszka tubowa wlasnego widzimisia ) ..........
..........no i doszedlem do wniosku ze tu juz bedzie bardzo ciezko cos poprawic i....( chyba ze Gaula)
Wrocilem do zeboli .......
Nie to ze przez te ostatnie 4 latka nie plywalem za pajkusiami .....troszke... ale .bardziej za sandalami ,pajki byly przylowem i to raczej niechcianym.
Chociaz dwie ryby nie daja mi spokoju :
Pierwszy pajkus chcial mi sie pokazac jak grzecznie dlubalem se sandalki .Nieduze,takie okolo2-3kg fajnie braly z ostrego opadu.
Pierwszy,drugi,trzeci i ktorys tam wzial i po zacieciu ostro wychodzi z 8m
Mysle se...hm ..czubek jakis chce mi tu niczym szczupaszek piateczka swiece wywinac ?.....
Pod powierzchnia capnal go krokodyl .Bo jak nazwac mamuske ktorej sandacz jakies 60+cm wystawal troszke z jednej str i trochu z drugiej
Przy lodzi otworzyla te swoja paszcze i odplynela.
Sandalek wygladal ...hm...nieciekawie w stanie agonalnym.
A druga maciora atakuje takie sandacze i szczuple po 80+cm . I te panne prosze do tanca od lipca
Na razie bezskutecznie .
Gratuluję szczupaków. Natomiast Tobie gratuluję łowisk. Fajnie mieć szansę na spotkanie z takim potworem....niezdrowo się podkręciłem
Napisano 27 wrzesień 2014 - 18:13
Wczorajszy szczupal z Sanu. Fota niestety bardzo słabiutka, ale coś widać .
No,i to niezłe coś.
Napisano 27 wrzesień 2014 - 21:11
Moj nowy rekord 122cm.....34lb....pozdrowienia z UK
Napisano 27 wrzesień 2014 - 21:13
Piękny kaban!
Napisano 27 wrzesień 2014 - 21:13
Ależ potwór
Napisano 27 wrzesień 2014 - 21:15
Ależ potwór
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych