Zaczęło się, niemieccy wędkarze doceniają uroki naszych (ostatnich) nieuregulowanych rzeczek. Szkoda, że my na ich wzór sprzed kilkunastu/dziesięciu lat nadal lejemy beton w rzeki. Może ktoś "z góry" zobaczy, że mamy jeszcze coś co może przyciągać turystów zza granicy (i nie są to ryby) i nie warto tego niszczyć betonem a ulepszać i czerpać długoterminowe korzyści z turystki zagranicznych wędkarzy. Z drugiej strony widać determinacje wędkarzy z Niemiec, którzy nie chcą już łowić w rowach melioracyjnych (co pokazuje ze w/w wzór betonowania wcale nie jest dobry dla rzek) i nawet brak ryb ich nie zniechęca, coś na zasadzie "pozwólcie nam tutaj tylko łowić, my nawet ryby przywieziemy swoje". Myślę, że dobrze się dzieje, że wpuszczamy zagranicznych wędkarzy na nasze łowiska, tym bardziej na takich zasadach. Być może przyczyni się to też do szerzenia innej etyki wędkarskiej niż nadal w większości niestety widzimy nad wodą. Przed swoim często nie mają wstydu, a jak będą goście zza granicy to może poczują, że catch&reklamówka to obciach.
Link do reportażu
http://www.tvp.pl/go...-gorze/14663537