[szewer]

Hej,
Chciałbym zabrać znajomych którzy jeżdzą na ryby raz w roku na jakieś łowisko (może być burdel) gdzie połowiliby coś na spina. Co sądzicie o tym http://www.lowisko.pl/
Łowił ktoś z Was na tej wodzie?
Pozdrawiam

[pablom]

tak, jest co łowić ale o okazach raczej zapomnij

[maryjanl]

Będzie jak znalazł,choć czasem bywa ciężko.

[remek]

Już dawno nie byłem. Swego czasu było na prawdę OK. Preferowane przynęty to raczej guma albo trolling.

[Gumofilc]

Ja tez dawno nie bylem. Najlepiej zadzwonic i zapytac, na co teraz mozna sie nastawiac. Na suma raczej nie warto...predzej szzcupak, sandacz albo pstrag teczowy.
Mnie najbardziej przypadly do gustu z rybkami tymi ostatnimi, skakly jak malpy... ...tyle, ze niewielkie, rzedu 40cm.
Teraz sie oziebilo to moze spadla aktywnosc karpi, ktorych w sezonie bywa tam wiecej niz wody. No i karpiarzy mniej bedzie, ktorzy potrafia obstawic gruntami jak jezozwierza.
Generalnie moze byc ciezko, ale szansa na zlowienie ryby przez ludzi niezbyt włowionych wieksza niz gdzie indziej.
Zadzwonilbym tak, czy inaczej bo slyszalem, ze wlasciciel chce sprzedac ten przybytek...nie wiadomo, jaki jest aktualny status?

Gumo

[remek]

Gumo, ale pamiętasz co oni mówili jak się tam dzwoniło? Zawsze było super i w ogóle w zeszłym tygodniu to ludzie metrówki łowili

Teraz to rzeczywiście sandacze, zwłaszcza na końcu łowiska oraz szczupaki - mniej więcej w tym samym miejscu.

[Gumofilc]

No nie ma co ukrywac, ze jest to lowisko z prawdziwego zdarzenia.
Duzo zalezy, jakich ryb aktualnie dosypywali.
Jak nie bedzie ludzi to moze byc calkiem niezle w sumie..

Gumo

[andrew]

Jak ktos nie lowi za czesto to raczej jest to najlepsze miejsce komercyjne na szczupaka w promieniu 100km od Warszawy.

W tym roku nie bylem. Slyszalem ze na wiosne bylo bardzo kiepsko na spina za to doskonale na zywca.

Tak jak pisali poprzednicy duzego szczupaka jest tam nie za wiele ze to polmetrowych ponoc duzo.

Jesli zamierzasz lowic z lodzi te zabierz wlasne kotwice.

Pozdrawiam

andrew

[Luka81]

byłem tam w okolicach czerwca,
i w życiu tam nie pojadę
lipa straszna, woda niedotleniona, ryby pływające brzuchem do góry,
przez cały dzień padł jeden szczupły około 45 centów
nie polecam

[Radek]

A moze na poaczątek cos z okolic http://www.cichawoda.com.pl/ , znajomy był w tamtym tygodniu i podobno połapał jakieś zębate . Ja jak byłem latem w takiej sytuacji jak Ty pojechałem na stawy w Prawiednikach ,kolega do dzisiaj stawia browar z wdzięczności za ten wypad bo złapał suma 10kg ale to raczej epizod . Wiem, że w jednym stawie jest tylko pstrąg, który brał na wszystko jak głupi a w drugim karp, sum i szczupak , ale czy bierze teraz to nie mam pojęcia