Oj tak Strzał pioruna w wiatrak był najlepszy ! Kiedy płyniemy ?
SUMY 2014
#621 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 10:00
#622 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 10:08
jak się jakieś burze zakręcą
#623 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:13
Sumy to też nieraz surowe warunki...
Różnica jest taka, że na troutach w Laponii, jak tak zmoknę, to rzeczy suszę na sobie w czasie snu w namiocie, w nocy jest w okolicach zera dodatniego, a w dzień np. 5-10 stopni
#624 OFFLINE
#625 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:44
Użytkownik Qowax001 edytował ten post 29 lipiec 2014 - 12:45
- mekDa lubi to
#626 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:46
To jest tam gdzie myślę gdzie pół Mazowieckiego gania sumy bo taki jeden Pan w gazecie opisał ? Chyba już kilka....dziesiąt złoty osiemdziesiąt plus w życiu wyjales bo spokój widzę od startu do mety aż
Tak, teraz się tam pływa gęsiego. Festyn nad wodą, grille na łodziach, piwo w dłoniach :-)
#627 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:47
To jest tam gdzie myślę gdzie pół Mazowieckiego gania sumy bo taki jeden Pan w gazecie opisał ? Chyba już kilka....dziesiąt złoty osiemdziesiąt plus w życiu wyjales bo spokój widzę od startu do mety aż
Hehehe.
No Daniel opanowania może Ci pozazdrościć nie jeden "Sumowy Celebryta"
#628 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:54
Tak, teraz się tam pływa gęsiego. Festyn nad wodą, grille na łodziach, piwo w dłoniach :-)
Jeszcze 10 lat temu jak rowerami na weekendy pod namiot się tam jeździło to tylko miejscowych można było zaobserwowac, mieliśmy 120 cm ponton z tesco i wywozilismy nim żywce w ciekawsze miejsca, w zeszłym roku to tam pajęczyny plecionek były i się platali jeden o drugiego a sławny biały transit wywozil komplety sumowe (kilka razy dziennie w dobre wiatry) do smażalni nad pewny mazowiecki akwen tam tlukli z nich schabowe...dla mnie miejscowka stracila urok wraz z przybyciem bydła.
#629 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 12:56
Hehehe.
No Daniel opanowania może Ci pozazdrościć nie jeden "Sumowy Celebryta"
Szkoda, ze nie nagraliśmy holu inwalidy (220 cm). Po jakiś 10 minutach kolega rzucił: " Ty może koniec tych jaj i może jednak spróbujemy wyjąć tę rybę?"
#630 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:36
No mówiłem, że filmik to kozak sprawa
Ale faktycznie nie we wszystkich miejscach można filmować i publikować z czystym sumieniem
#631 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:39
Jeszcze 10 lat temu jak rowerami na weekendy pod namiot się tam jeździło to tylko miejscowych można było zaobserwowac, mieliśmy 120 cm ponton z tesco i wywozilismy nim żywce w ciekawsze miejsca, w zeszłym roku to tam pajęczyny plecionek były i się platali jeden o drugiego a sławny biały transit wywozil komplety sumowe (kilka razy dziennie w dobre wiatry) do smażalni nad pewny mazowiecki akwen tam tlukli z nich schabowe...dla mnie miejscowka stracila urok wraz z przybyciem bydła.
Straszne rzeczy piszesz... Odwykłem od tej rzeczywistości. Odechciewa się łowić. Takie rzeczy bardziej mnie zniechęcają, niż brak brań...
#632 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:46
#633 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:46
Było przepłynąć pontonikiem i ....
#634 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:51
Pamiętam chamów na ZZ, którzy po podebraniu suma (nierzadko podczepionego gumą), spływali do auta, aby za pół godziny znowu pojawić się na łowisku...
Robiliśmy z kolegą zakłady "wróci-nie wróci"; obstawiałem zawsze, że wróci i nigdy nie przegrałem.
Użytkownik krzysiek edytował ten post 29 lipiec 2014 - 13:52
#635 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 13:59
... spływali do auta, aby za pół godziny znowu pojawić się na łowisku...
Krzysiek, ale ja czasem robiłem to samo. Podbierałem dużą rybę i płynąłem z nią do brzegu, by w spokoju z dala od ludzi zrobić zdjęcia.
Ryba była wypuszczana, ale ploty zawsze mogły powstać.
p.s. Obecnie zazwyczaj tak holuję, że podbieram już z brzegu na płyciźnie.
#636 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:02
Zdaję sobie z tego sprawę, to naturalne i w niedzielę też tak zrobiliśmy. Widziałem na ZZ Bardzo skuteczne ekipy żywcowe, które spływały do brzegu a następnie, po sesji, wypuszczały ryby. Ale goście o których mówię pływali np. z +/- wysokości Poloneza do YKP...
#637 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:16
Daniel filmiki fajna sprawa,super się je ogląda zimą jak się tęskni za latem i rybami....
Krzysiek wiem coś o monotonii pływania za toniowymi rybami,trolowałem kilka sezonów za sumem na zaporówce z płaskim dnem (branie średnio co trzeci dzień x 15h na wodzie). Na rzece jest inaczej, dniówka mija jak z bicza i jeszcze czasu brakuje żeby na powrociedo bazy wytypowane mety obskoczyć choć po razie
#638 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 14:17
Na rzece jest inaczej, dniówka mija jak z bicza i jeszcze czasu brakuje żeby na powrociedo bazy wytypowane mety obskoczyć choć po razie
No, tak jest
#639 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 18:36
Daniel ten kijek to jest czarna mamba?
#640 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2014 - 19:22
Daniel ten kijek to jest czarna mamba?
Tak
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych