Niestety, nie zapakujesz mu "strzała" w dupę
Musisz zdjąć górę i rotor, aby dostać się do ostatniej śruby trzymającej boczek korpusu. Trochę zabawy jest ale nic strasznego.
Tak pokrotce:
1. Zdejmujesz szpulkę
2. Wyjmujesz cienki drucik "zawleczkę" na osi
3. Zsuwasz metalową podkładkę (lub łożysko, w zależności od wersji), która była blokowana przez powyższy drucik
4. Igłą lub końcówką spinacza wypychasz bolec ("nit") w ośce, ktory zakryty był pod zdjętą podkładką/łożyskiem
5. Zdejmujesz pozostałe elementy z osi i odkręcasz główną śrubę
6. Zdejmujesz rotor
I masz dostęp do ostatniej śrupy która trzyma boczek korpusu. Nie musisz odkręcać okrągłych srebrnych talerzyków po bokach korpusu, bo one zasłaniają tylko same łożyska od osi korbki.
Użytkownik Żbiku edytował ten post 28 kwiecień 2014 - 12:45