[ziom7]

Nie koniecznie godziny spędzone nad wodą przyniosą ryby z Odry powyżej 70 cm, prawdopodobieństwo większe - wiadomo, ale to nie recepta...., każdy rok jest inny

raz wysoko, raz nisko, raz opadająca, skończcie z tym mitem, że na Odrze jest łatwo i jest wch...j ryb

Na odrze sa ryby bardziej ściśnięte i widoczne, ale w Wiśle też sa piekne ryby, trzeba ich wiecej szukać

Panów płaczących nad rybostanem wisły zapraszam do wątków z poprzednich lat, gdzie od czerwca do  sierpnia to Wisła daje piekniejsze rapy...

Klenie tez duże padają na Wisełce, jazie , nawet w tym roku... Wydaje mi się, że obie rzeki są podobne w rybostan, tylko inaczej się łowi tu i tam

najlepiej zmienić mety i trenowac dalej

Ja tez jestem z samymi króciakami w tym roku i nigdy nie napisałbym, że nie ma ryb, nigdy nie powiedziałbym, że nie jade na ryby, że odpuszczam

nie możecie skumac, że osoby łowiące ryby dużo czasu spędzają nad woda, hmmm bardzo dużo i cięzko pracują na każdą rybę?

Użytkowników robiących rekodzieło przed monitorem chyba za bardzo rozpieszczono w tym watku fajnymi fotami z bolami

Panowie weekendowo łowiący znowu prowokują niepotrzebną dyskusję

Użytkownik ziom7 edytował ten post 12 maj 2014 - 11:50

[ziom7]

co nie zmienia faktu, że letnia, przebrana Wisła bije na głowe Odre - od kilku lat...

Fakty

skąd te ryby?

Panie Dagonie, bywać to można w burdelu od czasu do czasu, a i tak wszystkich kur...ew nie poznasz

Użytkownik ziom7 edytował ten post 12 maj 2014 - 12:03

[ziom7]

...

Użytkownik ziom7 edytował ten post 12 maj 2014 - 13:56

[krzysiek]

Patu, Tasiek - foty miażdżą

Krisu - piękne te zaporowe bolenie.

 

Wątek bardzo dynamicznie się rozwija, podziwiam wszystkich boleniowych łowców

[ziom7]

...

Użytkownik ziom7 edytował ten post 12 maj 2014 - 13:56

[Tomy]

Witam wszystkich zarażonych boleniozą.Sam przepadłem dwa lata temu pierwsze bolce lowione z premedytacją ,a nie przypadkiem przy sandaczach.

Kilka fotek z tego sezonu,bolki łowione na typowe wobki ze sterem,choć jest i jeden na Tomaszowego BSa.

Sprzę to Phenix M1 9'6" 12lb realnie do 20g,z podpiętą Ceratą i plećką PE 1 Avani Varivasa

Tego mojego to on wąchał czy co  .

[Emilo]

Może nie wyłażą, ale są w łowisku.
Jest tu paru chłopaków co wychowani na Wiśle i znający jej obecny stan - a po powodzi 2010 masakra ( sypiący piach, zasypywanie met, ogólna płycizna  - szeroko a płytko ) liznąwszy troszkę wód Odry mogą powiedzieć, że to całkiem inna woda. 
Nikt nie twierdzi, że jest tak super lekko, bo w Polsce chyba nie ma nigdzie, ale jest inaczej.

Zgadzam się twierdzeniem, iż wielka woda 2010 roku przynajmniej na niektórych odcinkach skomplikowała dostęp do rybnych miejscówek na Wiśle, aż chce się zaśpiewać..."czy mamy jeszcze czas? Piach sypie się na twarz...".

[Paweł R.]

Żeby nie było , że tylko odrzańskie Bolenie  , Wiślany Bolo

 

sprzętowo - Batson IST1085F , kręciłek Shimano super GTR , żyłka 0,20 i wobler swojak

 

[patu]

Ładne zdjęcie, ładny bolo.

Pogratulować.

[Karol Krause]

Zgadzam się twierdzeniem, iż wielka woda 2010 roku przynajmniej na niektórych odcinkach skomplikowała dostęp do rybnych miejscówek na Wiśle, aż chce się zaśpiewać..."czy mamy jeszcze czas? Piach sypie się na twarz...".

Jesli sypie ten piach jak piszecie  to znaczy ze gdzieś wymyło ładne jamki    

[hlehle]

Ogólnie w PL mamy kichę, ale wśród wszechobecnej beznadziei można ją jeszcze dzielić na większą lub mniejszą.

Fakty? Mam znajomych nad Odrą i nad Wisłą. Wiele osób z Mazowsza dyma aż na Odrę żeby sobie połowić. Znam przypadki w drugą stronę - koledzy znad Odry w celach prywatnych/zawodowych znaleźli się w moich rejonach. Wyniki? Prawie zerowe. Dobrzy i doświadczeni wędkarze. To że czasem ktoś złowi tutaj sensowną rybę, nie jest chyba dziwne skoro wodę czesze kilkadziesiąt tysięcy moczykijów.

 

Jednak obserwacje kolegów nie są zbyt optymistyczne - Odra też się kończy. Oby nie stała się taką samą pustynią jak Królowa.

 

 

Tako rzecze internetowy łowca - hlehle 

[hlehle]

Aaa i żeby nie było - to nie wędkarze zamordowali Wisłę. Może sandacze, ale inne gatunki już z innych powodów znikają.

Oczywiście mięsiarstwo tylko pogarsza ten żałosny stan, jednak to nie wędkarze spowodowali, że na odcinku kilku kilometrów najgłębsze miejsce czasem ma 2m, a średnio pływa się po wodzie 0-1m. Zdarzają się kawałki po kilkaset metrów, że trzeba wyłazić na piach i ciągnąć łódź za sobą, ewentualnie przeżegnać się i lecieć w ślizgu

[Karol Krause]

Daniel podobnie sytuacja ma się na Odrze.

Wobec zaprzestania i całkowitego braku zainteresowania z strony RZGW szlakiem żeglugowym na Odrze spore jej odcinki wypłycają się w zastraszającym  tempie.

Piękne zatoki połączone z głównym nurtem niegdyś będące ostąją i naturalnymi tarliskami obecnie mają 0,5 metra wody a w letnim okresie porastają kępami zielska.

Tak więc i na Odrze nie jest tak różowo.

Użytkownik Karol Krause edytował ten post 12 maj 2014 - 17:18

[Negra]

obecnie mają 0,5 metra wody a w letnim okresie porastają kępami zielska.

Tak więc i na Odrze nie jest tak różowo.

Mozna by zatem rzec , zielono nawet

[Mariano Mariano]

Gratulacje dla łowców,piękne ryby

Pozostałym pesymistom Życzę więcej czasu nad wodą.Pomaga

[tymon]

Jesli sypie ten piach jak piszecie  to znaczy ze gdzieś wymyło ładne jamki    

 

Tak, wymyło ładne jamki w brzegach. 

Okolice Dęblina, które również zna Czoper, poniżej mostu drogowego w przeciągu 15lat zabrało 200m brzegu. Nie zabrało piachu z dna, tylko systematycznie powiększa się szerokość, co skutkuje wszędobylskim piachem. 

 

Pamiętam jak w latach 90 łowiłem w dołeczku zwanym " dołem artyleryjskim " ( znajdował się na poligonie wojskowym - stąd ta nazwa). Żeby dojść do brzegu Wisły to rżyskiem trzeba było iść dobre 200m +, teraz tego dołeczku już nie ma. 

Nie zasypali tylko Wisła zabrała. 

[PocoLoco]

Cos w tym jest poziom Wisly i innych rzek znacznie opada na niżówkach, w gorach niektóre dawniej rybne potoki praktycznie wysychają może ten rok bedie inny?Jak na razie zapowiada się dużo lepiej woda plynie.

[popper]

Daniel podobnie sytuacja ma się na Odrze.

Wobec zaprzestania i całkowitego braku zainteresowania z strony RZGW szlakiem żeglugowym na Odrze spore jej odcinki wypłycają się w zastraszającym się tempie.

Piękne zatoki połączone z głównym nurtem niegdyś będące ostąją i naturalnymi tarliskami obecnie mają 0,5 metra wody a w letnim okresie porastają kępami zielska.

Tak więc i na Odrze nie jest tak różowo.

Widywałem odcinki, w których można do Niemca, na piechotkę z wizytą.

Ot tak. W krótkich spodenkach.

Za to, znacznie łatwiej wylewa, jeśli już się ten metr w górę podniesie

[hlehle]

 

Pozostałym pesymistom Życzę więcej czasu nad wodą.Pomaga

 

Pomaga na co? Na pewno zdrowe dla kondycji fizycznej jest przespacerowanie się nad wodą

Jednak jeśli masz na myśli frustrację, to łowienie w Wiśle większości osobom nie tylko nie pomaga, ale znacznie zwiększa jej poziom (frustracji nie rzeki ).

 

Ja tego problemu nie mam, zaczynam wiślany sezon w lipcu.

[ziom7]

Paweł, ładne zdjęcie, jednak można nad Wisłą coś złowić

Hlehlehle, dobrze, to ująłeś, jednak Wisła to nie tylko mazowsze, to znacznie większy kawałek wody, wyżej - bardzo ciekawy, poniżej też kilaka osób ładnie bolki łowi

Marianoooo, Ty chyba coś życiowego  w tym roku zlowiłeś??? 

czyli jednak ryby są,,,,

wiadomo, że sytuacja nie jest różowa, ale łowimy dalej sezon się dopiero zaczął