Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Bolenie 2014


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1722 odpowiedzi w tym temacie

#1481 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 15 październik 2014 - 10:04

Krisu,jak Ty ogarniasz te dwa zestawy :). Widzę,ze szykuje się mega materiał ;)

W przyszłym roku jak nauczę się obsługi mojego nowego kolegi ;) nagra się resztę tego czego jeszcze brakuje. Wtedy wezmę się za film.   Na razie trenuję z dala od wody loty nad szczytami górskimi i przelatywanie między gałęziami:)

 

2j1kis4.jpg



#1482 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 15 październik 2014 - 10:14

 

...Ja jednego Pana Bolesława nie dałem rady zatrzymać na kiju st.croix legend elit do 25lb.

Pan Bolek  miał pewnie 190cm i ze 150kg  ;)  Nie mieści mi się w głowie , że na ww elicie nie dało się :P 



#1483 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 15 październik 2014 - 10:23

Hmmmm kiedyś wystarczyło wstawić foto z rybą która wracała do wody i było ok. Teraz to zdjęcie musi być ciekawe bo inaczej nie "godne" (???) jest wrzucenia. Rafał chyba szkoda czasu na wrzutki...lepiej nad wodą dłużej przebywać i pareset metrów więcej brzegu przejść.

Godne jest jak najbardziej, chodziło mi o ton postu. Mogę mieć swoje zdanie  i nie każdemu musi się ono podobać, jak kolega @sw.RP napisał.

A moje zdanie jest takie, że wolę obejrzeć jedno ciekawe zdjęcie niż 30 czy 100 takich samych i nie mam zamiaru dociekać kto gdzie na co łowi bo swojego własnego łowiska jeszcze dostatecznie nie ogarniam.

Nie wystarczy pod postem napisać: Połowiliśmy, było super pozdrawiam innych łowiących? Trzeba od razu dodawać, że i tak nikt się nie dowie gdzie kiedy i na co? Dla mnie jest to zbędne.



#1484 OFFLINE   Raffaello

Raffaello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1263 postów
  • LokalizacjaNad Drzewiczką.
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Pakuła

Napisano 15 październik 2014 - 10:24

Pan Bolek  miał pewnie 190cm i ze 150kg  ;)  Nie mieści mi się w głowie , że na ww elicie nie dało się :P

Bo to był hipopotam ;) 


  • gulf lubi to

#1485 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 660 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 15 październik 2014 - 10:48

Dobre dobre hihi
No jak bolka można nie zawrócić? Toć to nie łosoś 15 kg

#1486 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 15 październik 2014 - 10:50

Jak zacięty za kapotę, to może być ciężko zawrócić ;)
  • siwypike lubi to

#1487 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 15 październik 2014 - 11:05

Jak zacięty za kapotę, to może być ciężko zawrócić ;)

.. tego z wąsami również ;) ...


  • Kamil Z., Baars i siwypike lubią to

#1488 OFFLINE   Krisu23

Krisu23

    Zniewalam okazy

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2620 postów
  • LokalizacjaPensjonat pod pstrągiem

Napisano 15 październik 2014 - 13:39

Za kapotę masakra. Siła x4 w tym roku 70tke zapiętą za płetwę grzbietową targałem coś koło 15 minut, normalnie nie do pomyślenia. W zeszłym roku w Krakowie też 70taka mniej wiecej tyle samo czasu ale nie na jeziorze tylko w nurcie Wisły. Myślałem że mi ręka odpadnie a do delikatnych nie należę. A jak wąs przywali to przeważnie sponiewiera człowieka i tyle go widzieli:)



#1489 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 15 październik 2014 - 14:08

Wszyscy fachowcy, a nikt nie pomyślał o warunkach łowiska. Co zrobić jak nie można pozwolić rybie uciec nawet na metr bo zaraz ląduje w krzaczorach?


  • deichkind, Dagon i Raffaello lubią to

#1490 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 15 październik 2014 - 14:14

Wszyscy fachowcy, a nikt nie pomyślał o warunkach łowiska. Co zrobić jak nie można pozwolić rybie uciec nawet na metr bo zaraz ląduje w krzaczorach?

 

Kamil trafiony zatopiony!

 

 

Pamiętam sporo fot z np tak dużych wód jak ZZ gdzie całe tło było matowione/zniekształcane żeby nie dało się rozpoznać miejsca.

Cel: uniknięcie dosłownego "wyrznięcia" wszystkiego co pływa.

 

eot


  • kotwitz lubi to

#1491 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 660 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 15 październik 2014 - 15:51

Wszyscy fachowcy, a nikt nie pomyślał o warunkach łowiska. Co zrobić jak nie można pozwolić rybie uciec nawet na metr bo zaraz ląduje w krzaczorach?

Jam nie fachowiec

i zostane przy swoim ze bolek to nie losos , a jak sa blisko krzaczory to sie nie podchodzi z muchowka kl 4 :) ....bo zamiast ryb beda krzaczory.



#1492 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 15 październik 2014 - 16:32

No, tak. 25lb Elitka to w zasadzie muchówka #4 :)


  • Karol Krause i Raffaello lubią to

#1493 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 660 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 15 październik 2014 - 17:04

nie sadzisz ze specjalnie tak napisalem?

nie chce sie rozpisywac.

Problem z zatrzymaniem bolka jest dla mnie tak samo smieszny ,jak rozginanie hakow podczas lowienia sandaczy.

Tu i tu wina jest wedkarza.

----------------------------------------------

zreszta to tylko moje zdanie , a ilu wedkarzy tyle teorii


Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 15 październik 2014 - 17:12


#1494 OFFLINE   kotwitz

kotwitz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2378 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Kamil

Napisano 15 październik 2014 - 17:45

Nie sądzę. Nie mogłem znaleźć ukrytej treści w tamtym zdaniu :) 
Dla mnie nie jest to problem śmieszny, zarówno w przypadku boleni jak i sandaczy. 
Rozpędzony boleń 80+ zatrzymany na chama według mnie i tak ma 3/4 szans na to, że ucieknie. Zważywszy, że sprzęt pozwala na forsowny hol bo linka gruba, wędka mocna, kotwice i kółka z górnej półki to i tak istnieje ryzyko, że wyrwiemy mu z pyska wobler jeśli zapięty będzie za jeden grot kotwiczki i to nie tyczy się tylko bolenia bo każdej dużej, słabo zapiętej ryby i domniemam, że tak było w opisywanym przypadku. Poza tym, małej przynęty nie uzbroimy w kotwice 1/0...
A propos sandaczy, miałem taką sytuację, że ryby reagowały tylko na 5,5 cm riperki mansa. Nie interesowały się zupełnie niczym innym ( bądź nie potrafiłem ich niczym innym skusić choć próbowałem ) tylko tą jedną gumką. Gumka uzbrojona w hak 2/0 mustad. Ryby jakie wtedy udało mi się wyjąć nie były większe niż 70 cm, a zameldowały się dwa smoki, które najnormalniej w świecie zrobiły mi z haka drucik prosty bo próbowałem je zatrzymać przed karczami.
Ot takie moje doświadczenia...
 


  • jerzy6 lubi to

#1495 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 660 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 15 październik 2014 - 18:46

Sam sobie odpowiadasz.

W pierwszym przypadku jest rybka zle zapieta ,i tak czasem bywa

Ale to nie ma nic wspolnego z zatrzymaniem.Nadal twierdze ze to nie osos czy tunczyk.

 ,a w drugim ......tu temat morze .

Wydaje mi sie ze zadowalaly cie te szt.mniejsze i juz..

Ja nie jestem zwolennikiem silowego holu i raczej schodze dosyc nisko z wytrzymalosciami bo np najczesciej jiguje 0,10

co nie przeszkadza w wyciaganiu calkiem niezlych rybek.

Poza tym jak juz rozmawiamy tak dosyc luzno to mam calkiem niezly cwancyk.Jesli sa zaczepy/karcze to ustawiam sie nad nimi lub w ten sposob aby ryba przy pierwszym oporze poczula iz ciagne ja wlasnie w te karcze.

Jesli to nie pomoze to .....to jest wlasnie najfajniejsze .Ze teoria sobie a rybki sobie :)

ps

A smieszy mnie biadolenie ze hak rozgial ze w karcze poplynela,.....no co by bylo jesli kazdy bior konczylby sie podebraniem?



#1496 OFFLINE   Meme

Meme

    booom

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3094 postów
  • LokalizacjaWarszawa - Tarchomin
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Oświeciński

Napisano 15 październik 2014 - 19:00

Sam sobie odpowiadasz.
W pierwszym przypadku jest rybka zle zapieta ,i tak czasem bywa
Ale to nie ma nic wspolnego z zatrzymaniem.Nadal twierdze ze to nie osos czy tunczyk.
,a w drugim ......tu temat morze .
Wydaje mi sie ze zadowalaly cie te szt.mniejsze i juz..
Ja nie jestem zwolennikiem silowego holu i raczej schodze dosyc nisko z wytrzymalosciami bo np najczesciej jiguje 0,10
co nie przeszkadza w wyciaganiu calkiem niezlych rybek.
Poza tym jak juz rozmawiamy tak dosyc luzno to mam calkiem niezly cwancyk.Jesli sa zaczepy/karcze to ustawiam sie nad nimi lub w ten sposob aby ryba przy pierwszym oporze poczula iz ciagne ja wlasnie w te karcze.
Jesli to nie pomoze to .....to jest wlasnie najfajniejsze .Ze teoria sobie a rybki sobie :)
ps
A smieszy mnie biadolenie ze hak rozgial ze w karcze poplynela,.....no co by bylo jesli kazdy bior konczylby sie podebraniem?


I rozumiem ze dajesz rade zatrzymac rybe przed krzakami i jak wejdzie nie zakolczykujesz jej. Sam nie lowie cienko kazda ryba zacieta za kapoke daje popalic - a najbardziej leszcze !:)

#1497 OFFLINE   Raffaello

Raffaello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1263 postów
  • LokalizacjaNad Drzewiczką.
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Pakuła

Napisano 15 październik 2014 - 19:26

Sam sobie odpowiadasz.

W pierwszym przypadku jest rybka zle zapieta ,i tak czasem bywa

Ale to nie ma nic wspolnego z zatrzymaniem.Nadal twierdze ze to nie osos czy tunczyk.

 ,a w drugim ......tu temat morze .

Wydaje mi sie ze zadowalaly cie te szt.mniejsze i juz..

Ja nie jestem zwolennikiem silowego holu i raczej schodze dosyc nisko z wytrzymalosciami bo np najczesciej jiguje 0,10

co nie przeszkadza w wyciaganiu calkiem niezlych rybek.

Poza tym jak juz rozmawiamy tak dosyc luzno to mam calkiem niezly cwancyk.Jesli sa zaczepy/karcze to ustawiam sie nad nimi lub w ten sposob aby ryba przy pierwszym oporze poczula iz ciagne ja wlasnie w te karcze.

Jesli to nie pomoze to .....to jest wlasnie najfajniejsze .Ze teoria sobie a rybki sobie :D

ps

A smieszy mnie biadolenie ze hak rozgial ze w karcze poplynela,.....no co by bylo jesli kazdy bior konczylby sie podebraniem?

Nie porównuj łowienia z łodzi do łowienia na wewnętrznym zakręcie z wysoką burtą,silnym nurtem i krzaczorami w wodzie i na brzegu(po zacięciu ryby nie dość że ona walczy to jeszcze nurt ją spycha w wikline)linka mi nigdy nie pękła kotwiczki i kółka wytrzymują bez problemu ale przy próbie zatrzymania ryby  po prostu się wypina.P.S-boleń to też łosoś tylko dla ubogich! :D  i chyba nigdy nie miałeś dużego bolenia na kiju!łowiąc w Szwecji każdy .......może się chwalić.....miętusy,szczupaki,sandacze itp -przyjedź do mnie to zrobimy zawody i zobaczymy kto co potrafi!? :D  


  • guciolucky lubi to

#1498 OFFLINE   Z Olsztyna

Z Olsztyna

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 660 postów
  • Imię:Krzysztof
  • Nazwisko:Z Olsztyna

Napisano 15 październik 2014 - 19:28

??

Moze ja nie na czasie  jestem i niektorych slangow nie lapie,

 Za kapote to za grzbiet ,tak? 

Jesli tak to zejscie na mniejszy luk kolankowy haka temu zapobiegnie

Na niektorych lowiskach jest zakaz urzywania lukow powyzej 2cm aby zminimalizowac takie podhaczanie.

Ja nigdy nie mowilem ze wyciagam kazda rybe,bo i po co .

-----------------------------------------------------------------------------------------

sw.RP A skad ta zlosc? Jakies wspolzawodnictwo.Pokazanie ze ten to be a ten to cacy.

 Nie mam zamiaru wrzucac to fotek z Lyny.(rzeka w najpiekniejszym miescie Olszyn )

Czy chcesz powiedziec ze ci co lowia na innych lowiskach typu Mörum,Ebro czy Thurso  sa....... do bani bo ty tam nie mozesz?

Ja myslalem ze chodzi raczej o wymiana pogladow i spostrzezec,ale widac  .............i na tym bym poprzestal z ta dziecinna dyskusja  do ktorej ja sprowadziles

ps

no nie mialem bolenia na kiju a o duzym to nie wspomne.:)


Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 15 październik 2014 - 19:54


#1499 OFFLINE   deichkind

deichkind

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 738 postów
  • Lokalizacjałódzkie

Napisano 15 październik 2014 - 19:47

Dobre dobre hihi
No jak bolka można nie zawrócić? Toć to nie łosoś 15 kg

 

 

Jam nie fachowiec

i zostane przy swoim ze bolek to nie losos , a jak sa blisko krzaczory to sie nie podchodzi z muchowka kl 4 :) ....bo zamiast ryb beda krzaczory.

 

 

nie sadzisz ze specjalnie tak napisalem?

nie chce sie rozpisywac.

Problem z zatrzymaniem bolka jest dla mnie tak samo smieszny ,jak rozginanie hakow podczas lowienia sandaczy.

Tu i tu wina jest wedkarza.

----------------------------------------------

zreszta to tylko moje zdanie , a ilu wedkarzy tyle teorii

 

 

??

Moze ja nie na czasie  jestem i niektorych slangow nie lapie,

 Za kapote to za grzbiet ,tak? 

Jesli tak to zejscie na mniejszy luk kolankowy haka temu zapobiegnie

Na niektorych lowiskach jest zakaz urzywania lukow powyzej 2cm aby zminimalizowac takie podhaczanie.

Ja nigdy nie mowilem ze wyciagam kazda rybe,bo i po co .

 

Uderz w stół a nożyczki ....

 

Brniesz z uporem maniaka i wmawiasz swoje ...tylko po co generalizujesz ???

 

Uciąg mocny, miejsca na finezję i zabawę brak, krzaczory, noc etc... no tak wina wędkarza ewidentna bo powinien wybierać czyste brzegi i szerokie miejsca, widno a najlepiej to...niech na zaporówkę idzie....tfuu...płynie.

 

Dzięki Rafał za pomoc z największym co "zatańczył mi w krzakach!



#1500 OFFLINE   Raffaello

Raffaello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1263 postów
  • LokalizacjaNad Drzewiczką.
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Pakuła

Napisano 15 październik 2014 - 19:53

??

Moze ja nie na czasie  jestem i niektorych slangow nie lapie,

 Za kapote to za grzbiet ,tak? 

Jesli tak to zejscie na mniejszy luk kolankowy haka temu zapobiegnie

Na niektorych lowiskach jest zakaz urzywania lukow powyzej 2cm aby zminimalizowac takie podhaczanie.

Ja nigdy nie mowilem ze wyciagam kazda rybe,bo i po co .

-----------------------------------------------------------------------------------------

sw.RP A skad ta zlosc? Jakies wspolzawodnictwo.Pokazanie ze ten to be a ten to cacy.

 Nie mam zamiaru wrzucac to fotek z Lyny.(rzeka w najpiekniejszym miescie Olszyn )

Czy chcesz powiedziec ze ci co lowia na innych lowiskach typu Mörum,Ebro czy Thurso  sa....... do bani bo ty tam nie mozesz?

Ja myslalem ze chodzi raczej o wymiana pogladow i spostrzezec,ale widac  nie wszystkich

Mogę! :) byłem w Szwecji parę razy i gdyby inne obowiązki byłbym i tej jesieni.Na wiosnę się wybieram więc może się spotkamy???


Użytkownik sw.RP edytował ten post 15 październik 2014 - 19:53





Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych