Sandaly czy szczuple zagryzaly?Byłyśmy dziś na Eldorado, padło kilka rybek, od 50 do 75cm
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-46206.jpg?_r=1510702742)
Pierwsze łowisko C&R
Started By
Tomek.M
, 22 paź 2008 19:32
23 odpowiedzi w tym temacie
#21
OFFLINE
Napisano 23 październik 2008 - 21:15
#22
OFFLINE
Napisano 23 październik 2008 - 22:24
Szczupaki, choć miałem jedno branie sandacza, ale skończyło się urwanym ogonkiem rippera.
#23
OFFLINE
Napisano 27 październik 2008 - 17:41
Spędziłem ostatnio trochę czasu na Eldorado. Właściciel ten sam, a oferta sprzedaży była wystawiona celem zbadania rynku jedynie
Karpia sporo padło zeszłej zimy na jakąś zarazę, dorybiono okołokilowym leszczem, który czepia się niemiłosiernie wszystkich mniejszych przynęt.
Sandacza jest dużo, choć mnie się nie trafił. Złowiłem natomiast szczupaczków parę i jednego większego. Widziałem też metrówkę ze skarpy.
Sumów padło kilka w tym roku w tym rekordowy coś 36 kg.
Ostatnio ryby słabo żerowały i spinning nawet całodzienny nie dawał efektów.
Z ciekawostek dodam, że trafiłem na zlot prominentnych działaczy PZW okraszony wielką ilością przynęty na płocie w płynie, który to zakończył się kompletną libacją i kłótniami jak by tu tego czy tamtego niewygodnego wypieprzyć. Zlot zorganizowany rzecz jasna ze składek.
Ot tyle.
Co do ilości wody, to jest jej jeszcze, że hoho i bym się spadkiem 5 cm nie przejmował.
Obok kończy działalność kolejne wyrobisko żwirowe i ma powstać drugi zbiornik.
![B)](/public/style_emoticons/default/cool.png)
Karpia sporo padło zeszłej zimy na jakąś zarazę, dorybiono okołokilowym leszczem, który czepia się niemiłosiernie wszystkich mniejszych przynęt.
Sandacza jest dużo, choć mnie się nie trafił. Złowiłem natomiast szczupaczków parę i jednego większego. Widziałem też metrówkę ze skarpy.
Sumów padło kilka w tym roku w tym rekordowy coś 36 kg.
Ostatnio ryby słabo żerowały i spinning nawet całodzienny nie dawał efektów.
Z ciekawostek dodam, że trafiłem na zlot prominentnych działaczy PZW okraszony wielką ilością przynęty na płocie w płynie, który to zakończył się kompletną libacją i kłótniami jak by tu tego czy tamtego niewygodnego wypieprzyć. Zlot zorganizowany rzecz jasna ze składek.
Ot tyle.
Co do ilości wody, to jest jej jeszcze, że hoho i bym się spadkiem 5 cm nie przejmował.
Obok kończy działalność kolejne wyrobisko żwirowe i ma powstać drugi zbiornik.
#24
OFFLINE
Napisano 28 październik 2008 - 00:05
Skoro więc powiedzieli A to mogliby powiedzieć B i wprowadzić zakaz używania kotwic z zadziorami. Raz że ryba jest mniej poharatana, dwa że szybciej się ją wyhacza i wraza do wody w lepszej kondycji.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych