APEL do twórców woblerów !!!
#21 OFFLINE
Napisano 18 maj 2014 - 11:00
#22 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 00:33
No fajnie !!!! Jak bym miał wątpliwości w jakim kraju żyję to już nie mam! A po co nr buta - przecież jak uwiera to nie dobry, albo numer gaci - jak spadają znaczy że za duże. Albo po co na wędkach mamy opis cw lub akcji. Przecież każdy zapamięta jak mu kij pęknie, albo wygnie się w podwójna parabolę. A na główkach po co podana jest gramatura przecież można se powkładać do pudełeczek, albo lepiej zabrać taką wagę jubilerską na baterie.... Gratulacje !!! A ja chciałem jedynie podrzucić sensowny pomysł czyniący raz na zawsze porządek co zresztą nieliczni producenci od dawna robią. Emocje i sarkazm które odczytałem w postach świadczą że coś z wami Panowie nie tak.
#23 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 07:12
Ja mogę. Wolisz na sterze czy korpusie?
#24 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 07:49
#25 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 07:55
Wielkość woblera nie ma znaczenia, kwestia dobrego wzroku .
#26 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 08:09
chris541 największy problem to ton Twojej wypowiedzi . Zdecydowanie można ją odebrać negatywnie ale to moje odczucie.
Rozwiązaniem może być samodzielne opisywanie woblerów po zakupie. Przy 10szt zajmie to chwilę a i opis będzie jednoznaczny dla opisującego.
- Artech lubi to
#27 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 08:23
Nie ma problemu jeśli jest to indywidualne zamówienie, można jeszcze podpisać imieniem i nazwiskiem kupującego. Jeśli ktoś tak lubi. Przy małych woblerach sam opis będzie już wzorem. Taka uwaga, ale o gustach nie dyktuję.
chris541 buty dziecięce często nie mają takich informacji, chociażby dlatego, że etykieta by go zasłoniła
#28 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 08:31
chris541 największy problem to ton Twojej wypowiedzi . Zdecydowanie można ją odebrać negatywnie ale to moje odczucie.
Rozwiązaniem może być samodzielne opisywanie woblerów po zakupie. Przy 10szt zajmie to chwilę a i opis będzie jednoznaczny dla opisującego.
Zgadzam się z tobą, ale kupując woblerek od któregoś z twórców, podając mu wagę, ciężar itd. nie można sobie zażyczyć od razu opisu?? Jedni chcą z opisem inni nie. Jeszcze jedno ja łowiąc na woblery np. bolenie nie zastanawiam się czy wyciągnąć z pudła 8gr. 10 czy 15gr łowie na wobler, który mogę użyć w danej sytuacji i tyle. Przecież każdy z nas ma jakiś pogląd na to co ma w pudełkach i wie dokładnie co jak i kiedy można poprowadzić aby skutecznie obłowić dane miejsce.
#29 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 08:59
Zgadzam się z tobą, ale kupując woblerek od któregoś z twórców, podając mu wagę, ciężar itd. nie można sobie zażyczyć od razu opisu??
Oczywiście, że można. Zamawiając wobler o konkretnych parametrach nawet trzeba . Ale są to produkcje jednostkowe i pewnie wtedy nie będzie najmniejszego problemu z takim życzeniem.
Myślę, że zawsze można się dogadać. Nawet jak Twórca nie opisuje woblerów po napisaniu prośby o to na pewno się zgodzi.
Dla mnie nie ma to znaczenia. Choć mam w pudełku może kilkanaście woblerów i raczej pamiętam co i jak. Jak było by ich więcej to posegregowałbym sobie w mniejsze pudełka.
Mam kolegę, który ma wypchaną kamizelkę po brzegi i jeszcze spory plecak targa bo " może się przyda". I tu może być problem z pamiętaniem, szczególnie przy woblerach nie wyciąganych przez cały sezon a ma takie.
Użytkownik konktenbit edytował ten post 19 maj 2014 - 09:00
#30 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 09:00
Ok. to pytanie do doświadczonych woblerzystów. Jak sprawdzacie na jaką głębokość schodzi wobler?
Basenu z dokładną głębokością nie mam, do rzeki z miarką wchodził nie będę ... a po pstrągowych ciurkach z echosondą nie pływam.
Nawet w seryjnych woblerach, uznanych producentów nie bardzo czytam opisy co do głębokości schodzenia (no może poza dużymi wobami przy trollingu) po wielkości steru, jego kącie osadzenia jestem w stanie określić czy wobler nada mi się do łowienia w danym miejscu.
Moje woblery mają zapisaną wagę (chyba, że zapomnę ) mógłbym jeszcze dopisywać info o jego pływalności ale głębokość schodzenia uważam za nieprzydatną informację - zależy również od sposobu prowadzenia.
@chris541 nakrzyczałeś na nas w pierwszym poście, to jakiej reakcji się spodziewałeś?
#31 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 09:56
Nie no Panowie szlachta.... tak zjechać kolegę który apeluje do was?
Każdy z was maluje wobki, strzelcie na brzuszku/boczku QRCode
W świecie cyfryzacji i telefonów z aparatem robisz pstryk i wiesz wszystko:D
proponuję też, aby woblery prasowały koszule, robiły *ody, miały w sobie sonar, robiły za silnik i były zmiennokształtne jak T1000 z terminatora, aaaaa i mają kosztować nie więcej niż 10zł
- Pasta lubi to
#32 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 10:24
R........ł mnie ten wątek Dobre dobre
Czytam i nie wierzę
Janusz dobrze radził koledze ...a sam sobie poopisuj
Dodaj jeszcze tylko jedno słowo od siebie :
Muuuahahahahahaahaha - nie mogę !!!
Pzdr aha ide opisać sobie wszystkie woby
- ezehiel lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 20:57
Zdecydowanie apeluję do wszelkich producentów woblerów tych masowych i tych manufakturowych. Namalujcie ZAWSZE na ogonku, buzi, gdziekolwiek krótki USYSTEMATYZOWANY opis:
Przykład:
woblerek 15g, schodzący 2-3m, pływający
OPIS: 15/2-3/F
Czy to takie trudne? Nie zawsze waga "na oko" czy kształt steru mówi wszystko.....
A Ty gdzie się podziałeś !!! Tak wielce apelowałeś i co ? - ważysz i opisujesz woblerki ???
Puknij się w głowę - największym wobkiem, który posiadasz
- ŁatekCMR lubi to
#34 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 21:10
A Ty gdzie się podziałeś !!! Tak wielce apelowałeś i co ? - ważysz i opisujesz woblerki ???
Puknij się w głowę - największym wobkiem, który posiadasz
Trzeba wychodzić na przeciw oczekiwaniom klientów ,a nie tworzyć woblery giganty , a później kazać się nimi okładać nabywcom
Pozdrawiam
#35 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 21:13
a tak juz zupelnie serio....przyznajcie fajny wątek co ? Bez takich jb nie był by jb-tem
Pozdro
Ps. Doszły kolejne 3 wiec znowu lece opisywać :)
#36 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 21:19
Panowie,jedno wielkie grono zarozumialców.Czasami jakiś dziwny temat watro po prostu przemilczec.Pozdrawiam wszystkich
#37 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 21:42
#38 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 21:54
Cos mi tu Julianem i jego teoria spiskowa pachnie
A tak szczerze- co mi daje nawet filmik pokazujący woblera ciagnietego pod prąd skoro ja chce wiedzieć jak zachowuje sie w specyficznym dryfie w rzece pstragowej ?
Rekodzielo to chyba nie tylko klienci, ich wymagania i oczekiwania. To tez sposób na spędzanie wolnego czasu, uzupełnienie naszego hobby a nie tylko kasa i kasa, klienci i klienci?
Bujo
- Artech lubi to
#39 OFFLINE
Napisano 19 maj 2014 - 22:05
Kolega zrobił niewypał krzycząc w pierwszym poście ale tej dalszej jazdy po jego grzbiecie zupełnie nie rozumie . Panowie jedno potknięcie nie obliguje do publicznej chłosty . A co będzie gdy ktoś z Was się potknie ? Zasada jest prosta jeśli chcecie tworzyć tu koleżeńską grupę . Czyń drugiemu tak , jak byś chciał aby i tobie uczyniono .
Od czego jest PW ?
Temat zamykam ze względu na brak szacunku jeden do drugiego . Pozdrawiam .
- Artech, Piotrek Milupa, martek i 4 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych