Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dobra kurtka przeciwdeszczowa?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
421 odpowiedzi w tym temacie

#421 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1179 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 02 grudzień 2024 - 22:25

Tez należę do szczęśliwców co nie muszą na markowe ciuchy zbierać rok. Ale zawsze cieżko pracowałem na swoje szczęście  ;) więc nie lubię przepłacać. Do tego nie mam parcia na wyglądanie i drogie ciuchy. Wiec jak pisałem używam głownie demobilu.

To co napiszę opieram na własnym doświadczeniu. Na rybach mokłem tylko kilka razy, ale zdarzało mi się spać na ziemi w deszcz w polu (i mieć sucho), sporo kilometrów przeraziłem po górach, przejeździłem konno oraz motocyklem enduro w deszcze. Całodniowe wyprawy. Motocykl ma dodatkowe utrudnienie bo deszcz leci z góry (jak zazwyczaj) bierzesz go na klatę jak pędzisz a nawet atakuje od dołu jak walisz przez kałuże. Wiec łowienie rybek uwierzcie - nie jest wyzwaniem.

 

Moim zdaniem skuteczne sposoby są dwa i nie należą do nich żadne czarodziejskie ciuchy:

1. Olać, że jest mokro. Sprawdza się latem jak jest ciepło. Po pół godzinie naprawdę, mokre ciuchy i buty przestają przeszkadzać.

2. Na duży deszcz zakładać coś całkowicie nieprzemakalnego. Typu sztormiak. Żadne oddychanie sranie. Ja sobie łowię w tym w czym mi wygodnie i nie szkoda. Głownie mundury z demobilu za grosze. Zimą jak zimno łowię w zwykłej narciarskiej czarnej kurtce z bergsona jakieś tam ma dziesiątki tysięcy słupa wody, ale jak zaczyna padać zakładam na to wszystko wojskowy komplet przeciwdeszczowy spodnie na spodnie i przez buty. Zaciągam rzepem. Mam dostęp do kieszeni pod spodem i sikawki. Na górę kurtka, tez na to w czym jestem. I se może padać ile chce. W środku jestem suchy, nawet na motorze. Oddychalność? Pewnie Zero chociaż to niby jakiś goretex jest czy coś, ale pogumowany, popodklejany. Ale weź się spoč jak leje i jest plus 1 …  :D

A jak przestanie padać ściągam i jestem suchutki. Wraca zakładam jeszcze raz.

 

Za swój komplet jakiś angielski dałem nie więcej niż 200pln. I nawet na motocyklu można jechać godzinami. Ostatnio na łódce przeszła niezła ulewa, taka nieduża z pół godziny plus drugie tyle kapuśniaku. Ale jak przeszła, zdjąłem i jedyne co miałem wilgotne to buty.

 

A te szcześliwie zarobione pieniądze wole wydać na łódkę, albo sprzęt, albo zostawić w domu.

 

Tylko ciuchy wojskowe muszą być oryginalne, kontraktowe i nowe. A nie jakieś podroby z militariów. kiedyś kupiłem spodnie niby to wojskowe w militaria.pl. Jak ktoś chce oddam za darmo bo nawet do garażu nie używam. Jesli nasze wojsko w tym biega (a niby spadochroniarskie) to współczuję.

Mam podobnie i to bardzo  :clappinghands:



#422 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 939 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano wczoraj, 20:59

Ja swój komplet goretexowy kupowałem tu. Juz nie ma, ale jest jakiś duński.

Patrzę tylko na kontraktowe ciuchy wojskowe. Od samej ilości butów można zgłupieć. Magnumy, Maindle, Lowy wszystko wojskowy kontrakt jak to ustawić.

Tylko widze podrożało. Jak wszystko od wojny.

 

https://armyworld.pl....html?counter=1






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych