Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Mamy nowy rekord Polski bolenia !


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
59 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 19 grudzień 2008 - 17:42

Jak widać na jerkbait.pl łatwo ulec złudnemu przeświadczeniu, że stosujący C&R to norma a C&K to margines. Niestety – jest dokładnie odwrotnie. Zastanawiam się tylko jak to będzie w praktyce jak dojdzie do ochrony okazów w RAPR. Zgodnie z przepisami ryby chroniona musi być niezwłocznie wpuszczona do wody. Tak więc mierzenie i ważenie odpada. Być może ten rekord już nie będzie pobity :D


Jak to odpada, oczywiście że nie.
Mierzysz, stwierdzasz że jest nadwymiarowy i wypuszczasz. Standardowa procedura
Bez zmierzenia nie jesteś w stanie stwierdzić, że należy rybę wypuścić.

#42 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 19 grudzień 2008 - 17:43

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 21 styczeń 2014 - 10:38


#43 ONLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9516 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 19 grudzień 2008 - 17:53

A co tu komentować :wacko: . Zaraz i tak pewnie znikną. I słusznie :(

#44 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 19 grudzień 2008 - 18:25

hlehle, masz rację w połowie. O ochronie decyduje wymiar a rekordzie waga. Ważnie w określeniu „niezwłocznie” się nie mieści.

#45 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2024 postów
  • LokalizacjaSulejówek

Napisano 19 grudzień 2008 - 18:31

hlehle, masz rację w połowie. O ochronie decyduje wymiar a rekordzie waga. Ważnie w określeniu „niezwłocznie” się nie mieści.


Ale ma to też swoje plusy :mellow: jak nie będzie wagi, a tylko wymiar to (możliwe że ) zostaną anulowane wszystkie rekordy i wtedy każdy, nawet ten co jako pierwszy zgłosi bola 40,5cm będzie mógł mówić że pobił rekord kraju i se dyplom (chyba jest coś takiego )na ścianie powiesić :lol:

#46 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 19 grudzień 2008 - 18:51

Pisałem już o tym w innym wątku, że jestem za tym aby to nie gazety decydowało o uznaniu rekordu. Znam historię o tym jak pewna gazeta bardzo naciskała na pewnego „wędkarza” aby npisał relacje o tym jak złowił, a raczej złapał, karpia 42 kg. Facet nie chciał gadać i odprawiał wysłanników bez otwierania drzwi. Bardzo się bał aby się nie odezwali świadkowie tego „połowu”. Tekst naczelnego gazety dla mnie akurat nie była zaskoczeniem a brzmiał mniej więcej tak. Nie interesuje mnie ja złapał, niech da zdjęcie a my coś napiszemy. Efektem takiego podejścia było kilka głośnych afer. I to całe moje uzasadnienie.

#47 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 grudzień 2008 - 21:34

Mnie ciekawi jedna rzecz zwiazana z tymi rekordami. Co to znaczy, ze rekord jest oficjalny i na jakiej zasadzie sie przyznaje takowy?


Przeczytaj to http://www.ww.media....Structure&id=17 Nie pozostawia złudzeń kto tu Q... rządzi :D


#48 OFFLINE   warciak

warciak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 680 postów
  • LokalizacjaJarocin

Napisano 20 grudzień 2008 - 21:54

40 min holu :lol: :lol: z łódki :lol: :lol: :lol:

#49 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 21 grudzień 2008 - 12:06

Czyli wszystko jasne. Jesli o mnie chodzi to ja pozwole sobie miec...taki luźny stosunek :unsure: do tej tabeli rekordow.
Jak juz kiedys pisalem okolicznosci zlowienia niektorych okazow sa porownywalne z trafieniem w Totka dwoch 6tek dzien po dniu.

A moze jestem czlowiekiem malej wiary? :unsure:

W kazdym razie chyba bym sie nie zdecydowal na opublikowanie rekordu obok kilku z tej listy. Liste bowiem trzeba albo cala przyjac albo cala odrzucic i poddac powtornej weryfikacji.

Sprawa obchodzenia sie z rybami to kolejny problem. Ale rzecz nie jest stracona...WŚ juz zaczal zwracac uwage na koniecznosc C&R i zdjec ryb z nożem w glowie nie przyjmuje...moze pewnego dnia i WW dojda do tego, ze jest tez cos takiego jak klasa rekordu.

Gumo

#50 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 21 grudzień 2008 - 14:49

No to ja jestem chyba człowiekiem dużej wiary bo wierzę że złowię rybę na rekord polski. Wiem też na pewno, że nie zgłoszę jej do WW. Powodów mam kilka. Po pierwsze nie przyjmuje do wiadomości, że kasę za złowienie rekordowej ryby ma ewentualnie zrobić gazeta, a nie łowca. Zobacz jak rekord w bolku wykorzystało WW dla swoich celów, a co z tego ma łowca. Zastanawiam się jak tego typu działania mają się do ustawy o prawach autorskich. Ale ten biznes się kreci bo chętnych do zaistnienia w mediach jest wielu i gazety na tym zerują. Dlatego uważam, że należy im prawo do decydowania o rekordach odebrać. WW nie ma do tego prawa ani żadnego kwitu. Można ich tego samozwańczego prawa pozbawić. Najwyższa pora na jakąś rzetelną komisje złożoną z fachowców która opracuje regulamin i będzie działał non-profit.

#51 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 21 grudzień 2008 - 15:32

To moje prywatne zestawienie rekordów w boleniu. Obejmuje ryby udokumentowane ale nie zgłoszone do komisji typu WW.
Niemcy 10 Kilo 300g (Odra)
Czechy 9 Kilo 900g
Austria 8 Kilo 760g
Polska 8 Kilo 050g
Węgry 8Kilo 000g
Szwecja 7 Kilo 682g



#52 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 21 grudzień 2008 - 19:56

No to ja jestem chyba człowiekiem dużej wiary bo wierzę że złowię rybę na rekord polski. Wiem też na pewno, że nie zgłoszę jej do WW. Powodów mam kilka. Po pierwsze nie przyjmuje do wiadomości, że kasę za złowienie rekordowej ryby ma ewentualnie zrobić gazeta, a nie łowca. Zobacz jak rekord w bolku wykorzystało WW dla swoich celów, a co z tego ma łowca. Zastanawiam się jak tego typu działania mają się do ustawy o prawach autorskich. Ale ten biznes się kreci bo chętnych do zaistnienia w mediach jest wielu i gazety na tym zerują. Dlatego uważam, że należy im prawo do decydowania o rekordach odebrać. WW nie ma do tego prawa ani żadnego kwitu. Można ich tego samozwańczego prawa pozbawić. Najwyższa pora na jakąś rzetelną komisje złożoną z fachowców która opracuje regulamin i będzie działał non-profit.


Robercie uważam tam jak Ty. Ale są jeszcze inne elementy sprawy. Artykuł w tej lewicowej gazecie oczywiście nie jest podpisany imieniem i nazwiskiem co jest typowe dla prasy i stron www czerwonych. zauważ, że na portalu nasza ryba praktycznie nie ma żadnych nazwisk jak i w propagandówce PZW. Na jakiej podstawie oni uważają się za jedynych namaszczonych do zatwierdzania rekordów to ja nie wiem.
Na forum nikt tego nie zauważa bo wielu ma poglądy podobne do nich.
życzę Ci wesołych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.:D



#53 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 21 grudzień 2008 - 22:05

Thymallusie, to tylko dowodzi, że komunistyczne media i organizacje „społeczne” obsadzone emerytowanymi wojskowymi i milicjantami, mają się znakomicie. I to jest fenomen polskich „przemian” w które większość społeczeństwa wierzy No ale w coś wierzyć trzeba, skoro podobno Boga nie ma :D Wzajemnie życzę radosnych Świat Bożego Narodzenia.

#54 OFFLINE   MATAS

MATAS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaOslo

Napisano 22 grudzień 2008 - 00:30

No i własnie miedzy innymi dlatego trzeba wprowadzic górne wymiary ochronne dla okazów takich jak np Boleń. Oczywiscie wiadomo ze zdecydowana wiekszosc moczykijów sie do tego nie zastosuje, ale kiedy takie rzeczy juz nie będą legalne, to i nie bedą promowane, a jak nie bedą promowane to i powoli bedziemy sie oddalać od naszego Polskiego stereotypu.

45min....... eh

W kwestii zdjecia podpisuje sie pod Robertem, wszystko zalezy od prezentacji i fotografa


Jestem jeszcze młody ale mam nadzieje ze doczekam takich lat kiedy bede mógł w czolowych gazetach wędkarskich zobaczyc takie zdjecia i takie idee które są promowane przez prawdziwych Polskich wędkarzy którzy traktują rybe nie jak wroga ale jak kompana.... :wacko:

#55 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 22 grudzień 2008 - 07:16

Matas@ to piękna wizja jaką tutaj roztaczasz. Może kiedyś coś takigo nastanie. Może moje wnuki doczekają bo ja już chyba nie.
Masz całkowitą rację, że duże ryby, okazy różnych rodzimych gatunków powinniśmy chronić. Jednak skoro 20 lat po transformacji państwa nie potrafimy chronić tego co już jest zapisane nie wierzę w zmianę mentalnoci społeczeństwa.
Dwa proste przykady.
Wczoraj będąc na lokalnym targu widziałem wiele kadzi z różnymi rybami. W tym szczupaczki o wymiarach 30-40 cm. Żaden większy. Do tych sprzedawców egzekucja prawa nie sięga. Ich wymiar ochronny nie obowiązuje.
Drugi przykad.
Chodzę na ryby już kilka lat jak wiesz. Widziałem wiele okazów łowionych przy mnie na różnych wodach Polski. Natomiast nie potrafię sobie przypomnieć wypadku (poza zlotami i moim wędkowaniem z kolegami), żeby ktoś samoistnie, dobrowolnie dał buzi złowionemu okazowi drapieżnika i puścił go wolno.
A wierz mi Mateuszu, że przez te długie lata widziałem wiele.
Dlatego Twoje słowa, młodego człowieka są tak budujące i podoba mi się ta nadzieja, która z nich płynie. Może na podsumowanie kolejnego sezonu wędkarskiego powinniśmy sobie takie wizji życzyć. Na dziś wypuszczajmy nadal duże drapieżniki i miejmy nadzieję, że ten przykład przeniesie się na innych użytkowników naszych rzek i jezior.
Tego właśnie życzę wszystkim Kolegom na Święta Bożego Narodzenia.

Thymallus :D

#56 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 22 grudzień 2008 - 09:09

Ja młody nie jestem i cierpliwy też nie za bardzo więc nadzieją się nie najem. Wole konkrety dobrze rokujące zamiast medialnego dymu. Naturalną konsekwencją wprowadzenia takie zapisu będzie OBOWIĄZEK wypuszczania okazów przez wszystkich. Czyli na zawodach w Chlapkowicach również. Oznacza to wprowadzenie OBWIĄZKU stosowania zasady C&R na WSZYSTKICH zawodach. Próbowałem się dowiedzieć co na to środowisko wyczynu, ale zamiast jasnej deklaracji, kilku krzykaczy się święcie oburzyło jak śmiem zadawać ich idolom takie trudne (bezczelne) pytania i niszczyć taką cudowną idę ... i reszta tego bełkotu. Tak więc skazani jesteśmy na dalsze szerzenie C&R dotychczasowymi metodami, czyli dobrym przykładem. A przykład tym lepszy im bardziej bezkompromisowy. Tu jedna ważna uwaga. Przewaga C&R polega na tym, że chroni kandydatów na okazy co ma największy wpływ na ich ilość. Okazy bronią się najlepiej same, bo gdyby było inaczej to już dawno by ich nie było. Tak sobie myślę, że gdyby każdemu stosującemu C&R udało się przekonać przynajmniej połowę tego co mnie się udało, to za kilkadziesiąt lat się coś zmieni. Postęp będzie następował geometrycznie więc na początku efekt jest mało widoczny ale potem będzie coraz bardziej zauważalny. I to jest realistyczna ocena sytuacji ze szczypta optymizmu :D

#57 OFFLINE   MATAS

MATAS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 postów
  • LokalizacjaOslo

Napisano 22 grudzień 2008 - 12:06

Postęp będzie następował geometrycznie więc na początku efekt jest mało widoczny ale potem będzie coraz bardziej zauważalny.


Dokladnie TAK! :mellow: dlatego trzeba zaczynac od małych kroków i sukcesów aby potem odnosic wieksze na skale globalną.

Robert nawet gdyby Twoja pesymistyczna wizja sie potwierdzila i wymiary górne by nic nie dały (i w pelni szanuje Twoje zdanie bo masz do niego prawo, a powiem nawet wiecej ze mozesz miec racje)

To i tak sam fakt ze one BĘDĄ to nie bedzie to negatywnie wpływać na C&R a moze co najwyzej pomóc, i byc może nawet gdyby to mialo byc 0.0001% sukcesu to i tak lepiej jest to mieć niz nie miec, dlatego warto!

Wierze w to ze sie uda i wierze ze chociaz pare okazałych drapiezników w skali Polski uda sie uratować.

Mam ogromną nadzieje ze dorastające pokolenie młodych ludzi pozytywnie wplynie za 20-30 lat na środowisko wędkarskie.

WIERZE W TO! I poki mam wiare bede o to walczyc z calych sił.

#58 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 22 grudzień 2008 - 13:20

Matas, ja nie zwalczam Twojej inicjatywy. Staram się dostarczać wiedzę za pomocą rzeczowych argumentów aby młodzi ludzi nie popełniali starych błędów a uczyli się na nich. Czasem w obliczu tej wiedzy opadają ręce, ale to lepsze niż zawiedzione płonne nadzieje bo te prowadza do rezygnacji z jakichkolwiek działań. Jak piszę do ludzi którzy zbierają się na zarybienie aby uważali na PZW które potrafi takie inicjatywy bezczelnie wykorzystywać, to pisze to nie po to by dali sobie spokój ale by się dobrze zastanowili jak to najlepiej zrobić. Wystarczy tylko zastanowić się nad czytanym tekstem i obejdzie się bez nieporozumień. Jak wiadomo zgoda buduje... o czym świetnie wiedzą na Twardej :D Nie bądźmy gorsi :D

#59 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3757 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 30 grudzień 2008 - 18:08

W najnowszym WW (oglądałem w sklepie) jest ta sama fotka bolenia co w numerze poprzednim ale powiększona i obcięto niepotrzebne boki. Teraz już nikt nie zakwestionowałby wielkości ryby. To jest dowód na subiektywność odczuć. Dlatego najlepiej robić poprawne fotki i pozostawiać jak najmniej miejsca na subiektywizm.

#60 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 326 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 styczeń 2009 - 14:48


Zgadzam się z Robertem i Wujkiem, że ryba mogła mieć podane wymiary i wagę, choć nie jest aż takim strasznym grubasem (Robertowi lepiej się prezentuje) – tu moja sugestia Wujek, że ryba wygląda na rzeczną – jej masa wynika z jej długości oraz „jesienności”.

Natomiast ostatni rekord klenia, to faktycznie - niewyględny.

Nie zamierzam komentować tego, jak ryba została potraktowana – powiedziano już dużo i zgadzam się z tym. :( Jednakże pomyślałem, że facet mógł po prosu nie mieć aparatu fotograficznego podczas połowu – nie wszyscy noszą aparat na ryby (ja nie noszę, ale od zeszłego roku mam aparat 3,2 mpx w telefonie, więc od biedy można coś pstryknąć – tylko nie zawsze jest go gdzie ustawić). Myślę, że pokusa, by się pochwalić – szczególnie dla wędkarza, który C&R stosuje od święta, a wie, że ociera się o rekord – jest ogromna.

Wobler 129 – słuszna uwaga z tym kręciołem do wklejanki - po prostu mistrz proporcji. :lol: :lol: :lol:

Witek – pozazdrościć długiej rapy B) , ale przy tej długości to Twój bolek nie był też grubasem (nie wiem, kiedy go złowiłeś, tzn. czy na wiosnę czy na jesieni, ale tej długości rapa mogła mieć spokojnie ponad 6 kg – nawet z rzeki).

I ostatnia moja uwaga pod adresem Wujka i pozostałych, którzy uważają, że to fuks. Fuks to by był, gdyby został złowiony na ciasto z kaszy mannej, lub robaki – tak jak kilka okazowych szczupaków, sandaczy, a także bardzo nielicznych boleni. Wszak ten boleń został złowiony w łowisku, na przynętę i na głębokości jak najbardziej boleniowej, szczególnie jak na tę porę roku.

Ja to się cieszę, że takie i większe ryby pływają w naszych wodach (choć wiedziałem i widziałem to wcześniej). Twierdzę, że takie rapy można złowić w Wiśle i to wcale nie daleko od Warszawy.





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych