Witam serdecznie,
Zgodnie z tematem chciałbym Was poprosić o wskazówki, pomocne w dość szybkim wejściu w temat połowów na tę przynętę i jej klony.
Dodam tylko, że w moim zainteresowaniu ograniczę się do wielkości Spring i Regular, czyli 2-4 uncje (tj. 60-120 gr) i 8-9" długości.
Proszę się nie nabijać, ale zamierzam z tym wyjść, póki co nad polskie wody :-) i będą to połowy tylko z łódki.
Wiem, że kilku kolegów forumowiczów skutecznie posługuje się Bulldawg-ami i za ich wskazówki byłbym szczególnie wdzięczny.
Potrzebuję wiedzy dosłownie od A-Z, czyli:
1. Gdzie Toto można kupić w normalnych cenach (szczególnie myślę o Springach, które są niedostępne na Muskieinnovations, a w EU ich ceny są zabójcze?
2. Jaka wędka i jaki kołowrotek (nie upieram się przy cast-cie, ale trochę się obawiam o opuszki palucha wskazującego przy stałoszpulowcach :-)
3. Czy podejdą jakieś low profile do tych 100 - 120 gr, czy jestem skazany na okrąglaki, bo łożyska niskoprofilowców tego nie przeżyją?
4. Jakie techniki prowadzenia stosujecie, bo jak na Toto patrzę, to wydaje mi się, że można prowadzić jak jerka, ale też jak zwykłą gumę?
Będę wdzięczny za wszelkie informacje związane z tym "dziwolągiem" i sprzętem dobrze go obsługującym.
Użytkownik witoldn edytował ten post 15 czerwiec 2014 - 16:54
Lowic mozna na wiele sposobow, osobiscie lubie kiedy ta przyneta opdanie na dana glebokosc po czym "jiguje' po przez rytmiczne (lub nie) unoszenie wedziska w gore. Co do wedki to co juz chlopaki powiedzieli, ponizej 8 stop bym nie schodzil, ja do tych przynet uzywam 8'6" i kijow w zaleznosci od wiekosci(ciezaru) bulldawg'a pierwszy kij o wyzucie przynet 1-8 oz. drugi 4-12oz. Dluzszy kij pozwoli na "maly komfort" przy machaniu tymi przynetami i troche wiecej przeniesie przeciazenia z plecow ktore i tak bedziesz "czul" po kilku godzinach 
