Czyli ten najnowszy , z nową czapką ? Tak z tego roku.
Silniki Tohatsu
#241 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 14:02
#242 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 18:28
Kolega kupił silnik nowy więc na sto % przez najbliższe lata będzie z niego zadowolony i tak jak kolega napisał: dopuki mu mocy nie zabraknie, a jak znam życie to nastąpi to niebawem
He, he.
Rozważania nad zakupem silnika zaczynałem od 4-6km. Następnie było to 8, 10, 15. Kupiłem 20. Kiedy mi mocy zabraknie?
#243 ONLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 18:43
He, he.
Rozważania nad zakupem silnika zaczynałem od 4-6km. Następnie było to 8, 10, 15. Kupiłem 20. Kiedy mi mocy zabraknie?
Zawsze jest za mało....
Tapatalknięte ze srajfona
- fonix lubi to
#244 ONLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 18:45
Znam takich co popływali na 60,a w tym sezonie już będzie 115HP.
Ja zaczynałem od 5 HP, potem dzięki forumowym kolegom przeskoczyłem wszystkie 6/8/10 i 13,5 HP zakupując 15-kę, teraz coraz bardziej myślę o 20 a nawet 25/30HP Ale to już zweryfikuje kolejna łajba
#245 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 18:51
Znam takich co popływali na 60,a w tym sezonie już będzie 115HP.
Ja zaczynałem od 5 HP, potem dzięki forumowym kolegom przeskoczyłem wszystkie 6/8/10 i 13,5 HP zakupując 15-kę, teraz coraz bardziej myślę o 20 a nawet 25/30HP Ale to już zweryfikuje kolejna łajba
Czyli jak zacząłem od 20, to może wystarczy na dłużej? Tym bardziej, że będzie do pontonu i życia zabraknie na większy
Użytkownik Janusszr edytował ten post 12 marzec 2017 - 18:53
- ManieQ lubi to
#246 ONLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 18:55
No chyba że Ci podłogi zabraknie i ponton się powiększy o metr lub więcej i 20 zrobi się mało ale bardzo dobrze że ominąłeś wszystkie maleństwa
#247 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 21:01
Chyba masz kolego słabe dane, obie firmy wziely się za silniki zaburtowe w latach 50. I Yamaha istniała już 35 lat zanim powstało Tohatsu , o doświadczeniu w budowie silników na chwilę obecną nie ma co mówić. Jakoś słuch zaginął o motocyklach Tohatsu a Yamaha się świetnie radzi, więc nie porównujmy tych dwóch marek bo to nie ta liga jeżeli chodzi o jakość.
Przykład lakier na Tohatsu obłazi jak cholera u Yamahy tego nie ma , przykładów jest więcej
Nie sprawdzałem, to żart był. Teraz sprawdziłem.
wg http://www.crowleyma...-outboards.html
Just two engineers began development for the first Yamaha outboard motor in 1958. After two years of testing and fine-tuning, Yamaha released their first outboard model named the P-7. At the time, Yamaha was already a well established builder of musical instruments. People often joked that one could tell the P-7 was made by a musical instrument maker because the motor put out a lot of noise
(dla nieznających lengłydża: Tylko dwóch inżynierów rozpoczęło pracę nad pierwszym silnikiem yamahy w 1958. Po dwóch latach testów i dopieszczania, jamahaha wypuściła pierwszy model nazwany P-7. W tym czasie yamaha była uznanym producentem intrumentów muzycznych. Ludzie często żartowali że p7 został zrobiony przez twórcę instrumentów muzycznych bo robi dużo hałasu).
Tohatsu swój silnik wypuściła w 56, czyli 4 lata przez jamachachą (zaczęli w 58, ale dopiero dwa lata później wyszedł na rynek).
Ale jak pisałem na początku, to taki żart był. Myślałem że ten fortepian będzie czytelny
Zresztą pogubiłem się już kto dla kogo silniki robi, więc ten tohatsu to może być honda czy inna yamaha albo nawet mercury
Co do braku mocy to stawiam że do października już będzie walka wewnętrzna p/t kurcze, jakby tak trochę mocniejszy silnik kupić to bym więcej czasu łowił, mniej dopływał. Ale kupiłem nowy, to jak sprzedam to stracę krocie, musi zostać, ale jakbym kupił mocniejszy to bym mógł dłużej w pracy posiedzieć, szybciej na łowisko dopłynąć i łowić tyle co teraz..Szybko odbrobię stratę! :-D
#248 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 22:04
Jakoś słuch zaginął o motocyklach Tohatsu a Yamaha się świetnie radzi, więc nie porównujmy tych dwóch marek bo to nie ta liga jeżeli chodzi o jakość.
Przykład lakier na Tohatsu obłazi jak cholera u Yamahy tego nie ma , przykładów jest więcej
Jakoś na myśl mi nie przyszło, aby podpiąć motocykl pod ponton. Chociaż kiedyś ciągali ręcznie łodzie pod prąd na Wiśle, to może teraz z postępem techniki.....
Podaj konkretnie gdzie i komu zlazł lakier z Tohatsu. Widziałeś to, czy to wiadomość zasłyszana w kolejce do kasy w markecie?
Rynek USA jest dość pokaźny. Jak tam ma się procentowo sprzedaż Yamahy do innych marek?
#249 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 22:25
A propozycje lakieru nie martw się Twój Tohatsu z naklejkami Merkury też tego doswiadczy , taka już uroda silników klepanych przez tą firmę. A gdzie widziałem oblazenie lakieru ? U siebie w moim Tohatsu i u kolegów którzy mają te silniki i ich klony np Mercury mowa o tych czarnych , szare były ok. Kolejna wada niby detal ale gaszenie przyciskiem , trzeba na chama wciskać żeby zgasl, i to w nowych silnikach pływałem kilkoma. Yamaha tego nie ma itd itd
Co do USA to jest taki mały szczegół że Amerykanie nie lubią marek czysto Japońskich dlatego np Fujitsu jest tam sprzedawane jako General ale to już inna kwestia.
Użytkownik walleyee00 edytował ten post 12 marzec 2017 - 22:35
#250 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 22:46
Co do cen to aż się scyzoryk otwiera. Nasze ceny nowego silnika 50-60 konnego = w usa nowego zestawu łodka silnik przyczepa coś ala tracker:)
Użytkownik womaly23 edytował ten post 12 marzec 2017 - 22:47
#251 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 23:14
#252 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 23:28
Yamaha jest pod czapką wielu marek ale nie oznacza to, że inne ( te ktore yamahy w sobie nie mają ) są złe.
#253 OFFLINE
Napisano 12 marzec 2017 - 23:57
nie ma złych silników tylko są hu.... operatorzy
#254 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 07:29
Rozmawiałem dwa tygodnie temu z kuzynem, który na stałe od kilkunastu lat mieszka w Norwegii i jest zapalonym wędkarzem. Większość silników to te paskudne klony Tohatsu-Mercury. Szczególnie w tych potężnych morskich jachtach, gdzie wisi ich po kilka sztuk. Tak samo jest w Kanadzie, w której mieszkał i łowił ryby kilka lat.
Yamaha z pewnością produkuje wspaniałe silniki zaburtowe. Jednak nie umniejszaj walleyee00 jakości innych marek.
Był czas, że do swojej Jawy podpinałem ponton Jak jechałem z ceratą na ryby.
PS.
Komunistyczna Jawa, której było daleko do Yamahy (nawet pewnie na drodze się nie spotkały), nigdy mnie nie zawiodła, chociaż trzeba było czasami się z nią pobawić-dwusów
Użytkownik Janusszr edytował ten post 13 marzec 2017 - 07:34
#255 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 08:54
#256 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 09:18
To że w Norwegii jest dużo Tohatsu Mercury to w dużej mierze też kwestia ceny są po prostu tańsze od Y . Ja znów widziałem w Finlandii praktyczne same Yamahy
Tak, właściciel jachtu wartości kilku milionów koron, oszczędza na silnikach. A ja nie mogę sobie przypomnieć, jak byłem w Finlandii, łódź wyposażoną w Yamahę. Same Mercury widziałem. To samo w Szwecji.
PS. Ale to było na przełomie lat 80/90.
Użytkownik Janusszr edytował ten post 13 marzec 2017 - 09:19
#257 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 09:53
Znajomi, którzy kilka razy w roku jeżdżą do Norwegii także pływają tam na Yamaha i ponoć jest najwięcej.
"kazda sroka swoj ogon chwali" ale...
Jednak coś w tym jest, że mercury i mariner ( ta sama firma ) wkłada mniej więcej od 2000 do 2015 pod czapki blok od yamahy ( moc 75 -115 ) . Włoska Selva to także Yamaha. Pewnie takich przypadków jest więcej, póki co interesuje się silnikami do mocy 115 więc o większych się nie wypowiadam.
Myślę, że najwięcej do powiedzenia i rzetelną opinię o jakości silników mogą wystawić dobrzy serwisanci, którzy spotykają się na co dzień z różnymi markami. Znają wówczas ich bolączki.
Użytkownicy zwykle chwalą swoje zabawki na podstawie używania tylko jednej. Trochę to głupota sugerować się opinią osoby, która mówi że ten jest najlepszy, a inne chooojowe skoro inne zna tylko z obrazka.
#258 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 10:15
Dyskusja podobna do tej o akumulatorach
Który lepszy? Kwas jako ciecz, czy kwas jako żel? Końca dyskusji nie widać.
#259 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 10:26
Użytkownik walleyee00 edytował ten post 13 marzec 2017 - 10:27
#260 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2017 - 11:35
W latach 80/90 może i tak było w Finlandii ale w 2016 roku praktycznie same Yamahy na jeziorze na którym pływalismy + nasz mały Tohatsu 5hp
To straszne co piszesz
Tak jak wilka lasem, tak małym nikogo nie wystraszysz
Czuliście jakiś dyskomfort, przykrość Wam ktoś z tego powodu sprawił? Ryby nie brały?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych