Hej
Od niedawna zacząłem łowić na casta i mam pytanie. Z ostatnich dwudziestu kilku złowionych przeze mnie szczupaków od jesieni tamtego roku, żaden nie miał nawet pół metra długości... nie wiem czy to normalne i nie wiem co robię nie tak. Wcześniej nie łowiłem na spinning ani casta prawie wcale.
Spotkałem się z teorią mówiącą, że agresywne prowadzenie przynęty (często tak jerkuje) prowokuje głównie młode "napalone" osobniki, ktoś to może potwierdzić albo zaprzeczyć?
Nie chodzi mi o receptę na duże szczupaki, bo wiem, że nie ma czegoś takiego, ale powiedzcie czy to normalna sytuacja i czy wy też tak macie? Łowię na różnych zbiornikach, głównie jeziorach i zbiornikach zaporowych.
Majkel