[JACOB01]

 Pawęż podparta na rolkach (tak się wydaje patrząc na zdjęcia ), silnik na wsporniku , wszystko bardzo dobrze amortyzowane , pomyśl ew. o jakimś dodatkowym wyparciu-wsparciu od dołu od ramy  przyczepy - niejako zrobieniu siodła dla pawęży z silnikiem - aby dodatkowo podeprzeć od dołu .

 

Ale jeżeli pawęż z silnikiem leży pewnie na rolkach , i nie ma tendencji do zsuwania się do tyłu lub przodu - w trakcie jazdy -to jest OK i nie ma potrzeby dodatkowego podpierania pawęży.

 

Ja u siebie mam płozy pod pontonem , czyli ponton oraz pawęż leży na płozach pod podłogą (nie pod balonami) płozy drewniane otapicerowane ok 10 czm szerokości każda , zatem wszystko leży ,nie wisi .

Użytkownik JACOB01 edytował ten post 08 lipiec 2018 - 08:56

[JACOB01]

Ponton raczej spinałbym pasami do przyczepki  -pod wiosłami , tzn nie razem z wiosłami , no i zamek pasa do mocowania nie na burcie .

[count_martin3z]

Pawęż podparta na rolkach (tak się wydaje patrząc na zdjęcia ), silnik na wsporniku , wszystko bardzo dobrze amortyzowane , pomyśl ew. o jakimś dodatkowym wyparciu-wsparciu od dołu od ramy przyczepy - niejako zrobieniu siodła dla pawęży z silnikiem - aby dodatkowo podeprzeć od dołu .

Ale jeżeli pawęż z silnikiem leży pewnie na rolkach , i nie ma tendencji do zsuwania się do tyłu lub przodu - w trakcie jazdy -to jest OK i nie ma potrzeby dodatkowego podpierania pawęży.

Ja u siebie mam płozy pod pontonem , czyli ponton oraz pawęż leży na płozach pod podłogą (nie pod balonami) płozy drewniane otapicerowane ok 10 czm szerokości każda , zatem wszystko leży ,nie wisi .

Kurcze, no ciężko będzie tam coś włożyć, bo zamysł tego był taki, że wszystko samo zjeżdża i wjeżdża. Po to jest w sumie 15 rolek. Nie chciałbym psuć efektu nic nie robienia, prócz pchnięcia

Ponton raczej spinałbym pasami do przyczepki -pod wiosłami , tzn nie razem z wiosłami , no i zamek pasa do mocowania nie na burcie .

Jest wszystko spinane dwoma pasami.
W sumie dzisiaj zrobiłem 160 km z całym zestawem, łącznie z terenowym dojazdem na zbiornik i chyba trochę piździuczę jak pisia pod mostem. Póki co wszystko działa.

[psulek]

No dobrze... W takim razie, jeśli pawęż jest podparta na rolkach plus dodatkowe wsparcie silnika pałąkiem i mogę się czuć bezpieczny? Z tego co piszesz przy łodzi nie będzie problemu, bo łódź ma pawęż ustawioną idealnie pionowo, ale ponton ma wychyloną do tyłu.

Łodka z taką pawężą to zazwyczaj łódka wadliwa . Też mają pochylone. Wszystkiego nie wyeliminujesz, możesz ograniczyć. Moim zdaniem to rozsądny sposób przewozu i lepszego nie wymyślisz - poza zdejmowaniem silnika. Pytanie czy wolimy mieć trwałą pawęż, czy kręgosłup.

Użytkownik psulek edytował ten post 08 lipiec 2018 - 20:38

[count_martin3z]

Kurcze, to ja jestem ślepy, albo zawsze pijany Większość ma pawęż o wiele bardziej do pionu, jak jakikolwiek ponton.

Użytkownik count_martin3z edytował ten post 08 lipiec 2018 - 20:37

[MikeMike]

Dzisiaj pierwszy raz przewiozłem silnik (50kg) na pawęży przez ok 30km. Użyłem podpory za ok 180 zł i dorobiłem uchwyt z 6mm nierdzewki. Jak zepnę ponton i silnik pasami to wszystko tworzy jedną całość. Jak jechałem nie miałem, żadnych problemów. Nawet pasy się nie poluzowały. Jak zrobi się to z głową to można śmiało wozić. Ponton to maweric 370 D-S. Wiem, że wątek stary ale może komuś się przyda. Pozdrawiam

Załączone pliki

•  silnik 2.jpg   49,44 KB   18 Ilość pobrań
•  silnik.jpg   63,24 KB   18 Ilość pobrań

[Tresor]

Mój lata tak i cały czas myślę czy kupić podporę czy nie...
.
.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[MikeMike]

Konstrukcja przyczepki podobna do mojej. Też byś pewnie musiał dorobić takiego ajzola jak ja. Chyba że jeździłbyś z silnikiem na maksa do góry. Ogólnie to polecam, ale jak twoje rozwiązanie się sprawdza to chyba nie ma potrzeby. Jak to wygląda ze sztywnością całego zestawu?

Użytkownik MikeMike edytował ten post 10 kwiecień 2021 - 13:59

[Tresor]

Jest mocno sztywne. Nawet jak się zagapię i w coś wjadę a przyczepka podskoczy. To samo nad Odrą mam do slipu ok 150m takich wredych dziur krótkie a głębokie. Mimo że jadę wolno przyczepka podskakuje. Dlatego myślę czy taki amortyzator długo falowo nie był by lepszy w ochronie wklejenia paweży oraz tuleji w silniku.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[MikeMike]

Ewentualnie można by u ciebie dorobić jeszcze rolkę tak, żeby silnik opierał się o nią. Ale skoro wszystko jest dobrze to chyba nie ma potrzeby

[sero1975]

Mój lata tak i cały czas myślę czy kupić podporę czy nie...
.
.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Łukasz  ja wożę identycznie jak Ty też mam mawerica a silnik troszkę cięższy od twojego . Na początku miałem podporę ale pewnego pięknego dnia została gdzieś na autostradzie A1 jak jechałem na Żarnowiec i od tej pory nie mam . Ponad 100 wypadów od momentu stracenia podpory  i nic się nie dzieje . A skoro się nic nie dzieje to jak mówili w pewnej reklamie po co przepłacać

[bartekmaj]

Ponton to maweric 370 D-S.

A to czasami nie jest wersja pontonu C ?

Bo tak mi się po zdjęciach tyłu pontonu wydaje.

[Biesan]

A to czasami nie jest wersja pontonu C ?

Bo tak mi się po zdjęciach tyłu pontonu wydaje.

Raczej na pewno

[MikeMike]

A to czasami nie jest wersja pontonu C ?

Bo tak mi się po zdjęciach tyłu pontonu wydaje.

jest jest pomyłka

[MikeMike]

A jak to u was wygląda z wyważeniem przyczepy? Obecnie mam na haku 35kg i czuć czasami lekki dyskomfort podczas jazdy :/ Musze jakoś dociążyć przynajmniej do tych 60kg.

[Tresor]

Miałem n 0. Przyczepa nie zachowywała się stabilnie. Przesunąłem o 5cm cały zestaw do przodu, dodalem zbiornik paliwa na dziub pontonu, zostala jeszcze kotwica (15LBS) która też ma jeździć na przodzie.
Po tych zabiegach będę miał ok 10kg na haku i myślę że będzie git. Zmianę widac odrazu przyczepa nie skacze tak jak gdy było na 0.
Edit
Doczytałem masz 35 i chcesz dojść do 60? Producent haka to przewiduje? Myślałem ze chcesz mniej. Jakie masz auto? Może one za lekkie.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Tresor edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 05:51

[Tresor]

Sory wysłało mi się 2 razy.

Użytkownik Tresor edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 05:49

[sharkfishing]

Mike doczep podpore do ramy i podnies silnik bardziej do poziomu latam tak juz pare lat i nic sie nie dzieje plus paten tresora pas dociskajacy i wszystko gra i buczy

[perch22]

Witam,nacisk na oś ja regulowałem nie przerzucając  graty na łodzi ,a przesuwając os tak aby uzyskać właściwy nacisk na hak  ,a graty na łodzi  leżą tam gdzie ich miejsce jest jak płynę czy też wędkuję,niestabilne  zachowywanie się przyczepy często występuje gdy oś jest po środku ,lub w okolicach środka przyczepy a na pawęzy wisi ciężki silnik. Ja mam na haku 35 kg (nacisk na hak max 80kg) i przyczepa zachowuje się bardzo dobrze nawet przy  większych prędkościach.

 

A silnik przewożę  na pawęży w ten sposób na zdjęciu jest honda Bf 10kM,ale  w ten sam sposób przewożę teraz Bf 20kM .

 

http://jerkbait.pl/u...-1614509276.jpg

Użytkownik perch22 edytował ten post 12 kwiecień 2021 - 12:54

[perch22]

Edit nacisk na HAK