[mifek]

eee no to takie waruneczki to poezja nic tylko korzystac

[kryst]

Rafał,

Jak wypadł rekonesans Milo? Bardzo zmarzł?

[mifek]

kolejna aktalizacja listy...
jak zwykle wielu chetnych poki termin odlegly... a pstruchy juz az luskami swieca czekaja na delegacje z jerkbaita

no coz...pewnych spraw nie da sie przeskoczyc....


wplacił

1. mifek - organizator
2. milo26 - współorganizator
3. jajakub - +1
5. szpiegu +1
7. Andrzej Andrzejczak - Saiblling
8. kryst
9. Jeziorm1
10. mirat
11. Standerus
12. patu
13. danielXR
14. ziuta
15. Bujo
16. explorator73
17. Ramay
18. Skwara
19. maciejwra

aktualizacja listy...

[mifek]

Rafał,

Jak wypadł rekonesans Milo? Bardzo zmarzł?

fajnie... milo26 przezyl


moze sam napisze... generanie duchy parku sa po stronie zimy... polmetrowe zaspy to w chwili obecnej to standard a sporo miejsc czeka z jeszcze glebszymi zaspami. generalnie bez odpowiedniego obuwia i w ogole ciuszkow moze byc ciezko...

[mifek]

generalnie doszly mnie sluchy ze nad woda czerwonookie norki amerykanskie zostaly wyparte przez blizej nie zidentyfikowane istoty - prawdopodobnie ziemskie, rzekomo strzegące ładu oraz porządku nad wodą...

Załączone pliki

•  077.JPG   45,76 KB   454 Ilość pobrań

[patu]

... a toż to drapieżne ????

[mifek]

patu a coś tyś ty myslal ze sila woli przekonasz rozwydrzona bande krwiopijnych u rybozernych czerwonookich norek amerykanskich...

[Kuba Standera]

To co, rezerwujemy jakąś kwaterę nad morzem?? Kto jedzie?
Standerus+Ramay
Jajakub+1
Szpiegu
Kryst

ktoś jeszcze?

[kryst]

Standerus,

Ja zatrzymam się w hotelu Slavia. 100 pln za dzień + śniadanie. Hotel jest przy plaży, przy Parku Wolińskim. Już tam byłem i odpowiada mi to.

[explorator73]

No pewnie, że ktoś jeszcze. Jadę z W-wy z Pawłem (jajakub) i siłą rzeczy jadę nad morze.

[mifek]

Dzisiaj miał miejsce mały rekonesans na terenach zlotowych. No i trzeba przyznać, że wypadł obiecująco. Duchy Parku chyba jednak zmieniły zdanie i... po śniegu niemal ani śladu. Gdzieniegdzie można znaleźć jeszcze szczątkowego ilości, ale na pewno nie powinno to wpłynąć znacząco na łowienie. Z rana jak jechaliśmy na Drawę czuć było wiosnę w powietrzu. stada sarenek na polach, stada dzików na duktach leśnych, ptaszki ćwierkają. Aż chciało się łowić (a kiedy się nie chce ) Wprawdzie spodziewaliśmy się pośniegowej wody, ale nie było źle. Poziom co prawda lekko podniesiony i woda nieco trącona, ale łowiło się na prawdę świetnie. Już kilka pierwszych miejscówek zaowocowało kontaktem wzrokowym z niewielkimi kropkami. Chwilę później milo26 miał wyjście trzydziestaczka. W sumie to nie bardzo wiedzieliśmy gdzie szukać ryb. W dołkach, doooooołach, rynnach, szypotach, płaniach czy może bystrzach... Jak się później okazało ryby stały wszędzie. Na prawdę ciężko było się dopatrzyć jakichś reguł. Wychodziły spod zwałek, były na piaskowych łachach tak lubianych przez co niektórych na Drawie były w dołkach oraz rynnach. W sumie w ciągu dnia zaliczyliśmy po kilka wyjść. Ja miałem jedną rybę na wahadełko (ok czterdziestaczek) Przychoćki K1 - 8g (miedź z czarnym śfisterkiem na kotwiczce - to był kolejny sygnał, że ryby mają się dobrze chętnie zagryzają raczej większe przynęty. Niestety wyposzczony po zimie pierwsze konkretne branie w tym roku spartoliłem

Jakiś czas później po trafieniu na kilka niezbyt głębokich prostek i przetestowaniu kilkunastu ulubionych wabików sięgnąłem po sławkowobka - 6teczka / ploteczka na lekkich kotwiczkach. Może trzeci rzut i ... najechanie niczym na korzeń - więc zluzowałem linke i delikatnie - zdecydowanie za delikatnie - podciąłem. Okazało się, że Sławkowobkiem zainteresował się kropek ok 35cm. Kilka rzutów w jego domniemane miejsce, ponowne wyjście i... odpłynął na wstecznym... Zapowiadało się ciekawie... Aż w końcu doszliśmy do niesamowitej wręcz prostki z płanią. Coś fantastycznego! Szeroka rozlana Drawa płynęła sobie spokojnie na piaszczystożwirowym dnie z licznymi kamieniami. Niesamowite. Tu pachniało lipieniem na lato... Jedno miejsce, drugie miejsce, aż w końcu piękne przygięcie kija tuż pod drugim brzegiem w niewielkim przegłębieniu. Zacięcie i ... JEST!!! piękny żółty błysk pod powierzchnią waz z kropkami i już banan na twarzy nieco bliżej młynek tuż pod powierzchnią. Rybą wydała się jakaś taka dłuuga - kolejna myśl... Kurna chata tylko nie szczupak!!! Jeszcze kilka młynków, ucieczka, miło leci z podbierakiem... Nawet sie nie przewrócił po drodze choć jak widziałem jak niemal biegnie to.. ciężko mi było w to uwierzyć jeszcze kilka młynków, kontra, starania by ryba za bardzo nie szalała na powierzchni wody (nie wiedziałem jak jest zapięty) i ... jest w podbieraku... Piękny zdrowy samiec. może nie wybarwiony, jak z obrazka ale cieszy niesamowicie... Kilka fotek i ryba jest zwracana wodzie...


na koniec parę fotek z dnia dzisiejszego...

Załączone pliki

•  DSC_1103.JPG   93,42 KB   238 Ilość pobrań
•  DSC_1098.JPG   87,95 KB   2181 Ilość pobrań
•  DSC_1094.JPG   76,86 KB   2187 Ilość pobrań
•  DSC_1068.JPG   95,52 KB   239 Ilość pobrań
•  DSC_1060.JPG   86,77 KB   237 Ilość pobrań
•  DSC_1022.JPG   101,08 KB   236 Ilość pobrań
•  DSC_1006.JPG   97,97 KB   236 Ilość pobrań
•  DSC_0998.JPG   94,51 KB   240 Ilość pobrań
•  DSC_0979.JPG   109,2 KB   242 Ilość pobrań
•  DSC_0964.JPG   92,59 KB   244 Ilość pobrań
•  DSC_0956.JPG   125,46 KB   243 Ilość pobrań
•  DSC_0952.JPG   106,65 KB   246 Ilość pobrań

[mifek]

... i jeszcze kilka wolnych wniosków i przemyśleń...

Ci, którzy już tam łowili wiedzą mniej więcej czego się spodziewać. Więc nie muszą tego czytać, Ci którzy na drawie za często nie bywają... Mają jeszcze trochę czasu na odpowiednie przygotowanie się.

niezbędny ekwipunek:
- min wodery, jak ktoś ma to spodniobuty będą jak znalazł...
- polaroidy - nie róbcie tego błedu jak ja dzisiaj i upewnijcie się przed wyjazdem, że macie je ze sobą
- przynety, raczej większe, jest szansa, że do piątku obudzą sie żabki i wtedy może być arcy ciekawie... W grę wchodzą zarówno obrotówki, woblery jak i wahadełka. Co kto woli...
- dobrze jest przygotować się na łowienie w wodzie szybkiej i bardzo szybkiej oraz głeeeeeeeebokiej. Rzeka jest tak urozmaicona, że każdy znajdzie cos dla siebie...
- W przypadku prób brodzenia zachować bezwzględną ostrożność... to na prawde niebezpieczna rzeka!!! kroki wykonywać raczej malutkie, uwaga na silny nurt. miałem dzisiaj sytuację gdy woda zaczęła wymywac mi żwir spod butów. mało ciekawa sytuacja - szczególnie gdy sie ma cudzą lustrzanke w plecaku którego dół dotyka wody a człowiek niewiele może zrobić poza nadzieją ze nastepnym razem zacznie się wycofywać wcześniej
- termos z czymś ciepłym bardzo wskazany

chwilowo to tyle... w razie czego będziemy uzupełniać...

[milo26]

Mifek gratulowałem Tobie dzisiaj nad ukochaną rzeką, ale robię to raz jeszcze.
Mifek zaczyna czuć Drawę i boję się co będzie później...

Dzisiejszy dzień należał do niego.
Życzę takich dni każdemu...

Panowie jest optymistycznie na nasz zlocik za tydzień.

Pozdrawiam
Milo

[jerry hzs]

No Mifciu poczytalem i pogladalem zdiatka ...piekna rzeka a pstrag ma piekne kropy ..mily dzien miales

[tofik]

szczerą prawdę @mifek pisze,rzeka silna i zdradliwa. rok temu miałem okazję być porwanym przez nurt na niewinnie wyglądającej płani. jeśli mogę coś dodać od siebie to : pamiętajcie mieć kogoś przy sobie bo w razie jakiegoś wypadku tel komórkowy nie pomoże! po prostu zerowy zasięg zwłaszcza w sieci PLUS! rzeka naprawdę piękna. polecam szczerze i żal mi strasznie że nie mogę w tym zlocie uczestniczyć. połamcie kije ,wykończcie kręciołki , urwijcie wszystkie przynęty! tam po prostu warto być!

[kryst]

No tak! Pojechali, wystraszyli wszystkie rybki, a na zlocie to będą w glorii chwały chodzić

Gratulacje!

[tofik]

@kryst musisz mieć na uwadze że @mifkowi zawsze tydzień przed zlotem biorą kabany i ma 100 wyjść na dzień

[mifek]

panwie spokojnie. jako organizator pozwolilem sobie polowic przed tak zeby wam cisnienie podniesc... na zloci bede lownie strzelal fotki do relacjii

[tofik]

panwie spokojnie. jako organizator pozwolilem sobie polowic przed tak zeby wam cisnienie podniesc... na zloci bede lownie strzelal fotki do relacjii

taaaaaaaaaak a świstak siedzi i zawija....

[kryst]

No nie, tak źle nie jest. Mifek robi to wszystko z altruistycznej miłości do nas