witam. kupilem sobie forme do czeburaszek (8-40g) w kpl z kilkoma woreczkami "oczek" niby gotowych i za wuja nie moge tych oczek wsadzic do formy przed zalaniem olowiem. niby kazdy jeden pasuje ok, ale zawsze delikatnie rusze forme i stare wypadaja moj rekord z bodaj 16 oczek wsadzic 3 przy 4tym przynajmniej jedno z pozostalych wypada. Jakis smar/klej? a jak sobie radzic przy 2-3 turze (ze nie wspomne o dalszych) jak forma juz parzy w rece? mam 3 inne formy ( 2 do ciezarkow i 1 do pilkerow) do wszystkich sam robie oczka z dentalu i 0 problemow (max za jedym zamachem to jakies 50 tur mysle odstawilem, formy juz musialem w wodzie chlodzic bo przez rekawice sie dotykac nie dalo...), ale czeburaszki mnie przeskoczyly.... do producenta juz napisalem, ale weekend jest wiec 0 odpowiedzi.
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/public/style_images/tctc91_simplify/profile/default_large.png)
forma do czeburaszek pytanko.
#1
OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2014 - 22:29
#2
OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2014 - 22:47
A może "modelina" by pomogła.Wypełnić otwór na oczko modeliną i osadzić zaczep. Troche powinno pomóc.
#3
OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2014 - 22:54
o widzisz nie pomyslalem o "blue tack" (w sumie nie wiem czy to w pl jest ja nie pamietam - taka niebieska masa (oryginal bodaj 3m), ktora mozna wykorystac jak zolte karteczi - lapie sie niby wszystkiego i szybko, ale zdejmuje sie bez probemow i sladu - po 1-2 nalniach olowiu obstawiem, ze sie bedzie spalac na starcie. potestuje jak mnie najdzie ochota (wczoraj kilka h spedzilem na topieniu olowiu). ps jakis patent by olow pozostawal srebrny? po studzeniu w wodzie zaraz sie robi szary. a taki goroacy z formy po kilkunastu przebiegach wydaje mi sie za goracy do trzymania na stole. myslalem na jakis "wieszak" nadziewac a pozniej jak wystygnie psikac bezbarwnym w sprayu? nie chce uzywac farb proszkowych (juz mam 2 zapasowe lodowki w garazu 0 miejsca na zapasowy piekarnik a na pewno nie bede tego w "zwyklym" robil....
Użytkownik gooral edytował ten post 13 lipiec 2014 - 22:54
#4
OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2014 - 23:09
#5
OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2014 - 23:12
thx
- Bartosz Jastrzębski lubi to
#6
OFFLINE
Napisano 02 sierpień 2014 - 19:06
dzieki z rady. troche bluetack zostaje w formie dosyc dlugo wytopilem kilkadziesiat ciezarkow i dolozyc musialem tylko kilka razy lepiszcza.