[Guzu]

Robiony na bazie felgi alu ?

Weź go jutro na muszkowe spotkanie:)

Do zobaczenia!

[Pisarz.......ewski Piotr]

 

 

 

Ps.

 

Po tych pierwszych wypadach z muchówką wybrałem się na ryby z zestawem castingowym. Takie rzucanie woblerem i ściąganie go do brzegu wydało mi się zajęciem nudnym i płytkim. Po dwóch godzinach wróciłem do domu, a w głowie zaczęła kiełkować myśl, aby wystawić na giełdę sprzęt i przynęty spinningowe. Co się dzieje, czy to jest normalne???
 

 

Czytając wpisy kolegów między innymi w tym temacie , ale i w innych   . Mam wrażenie ,że takie naturalne przejście z spinningu na wędkarstwo muchowe  dotyczy przede wszystkim tych , dla których w wędkarstwie złowienie ryby wcale nie jest najważniejsze.

[mack]

Czytając wpisy kolegów między innymi w tym temacie , ale i w innych . Mam wrażenie ,że takie naturalne przejście z spinningu na wędkarstwo muchowe dotyczy przede wszystkim tych , dla których w wędkarstwie złowienie ryby wcale nie jest najważniejsze.

Myślę że nie ma co otwierać tej puszki z Pandorą

Użytkownik mack edytował ten post 03 marzec 2017 - 20:50

[Hansolo]

Czytając wpisy kolegów między innymi w tym temacie , ale i w innych   . Mam wrażenie ,że takie naturalne przejście z spinningu na wędkarstwo muchowe  dotyczy przede wszystkim tych , dla których w wędkarstwie złowienie ryby wcale nie jest najważniejsze.

Nie w temacie ale napiszę,  masz dużo racji. Jako zapalony skręcacz kilometrów żyłki widywałem muszkarzy i politowanie tylko mi do głowy przychodziło. Plum w lewo , prowadzenie, plum w lewo i tak dalej / nimfa/. Tak było do czasu gdy jadąc w Bieszczady za mostem w Lesku usłyszałem tatoooooo sikuuuuu nie wytrzymam. Zatrzymałem się i zobaczyłem  widok jaki poprzestawiał mi klepki w łapetynie. Muszkarz łowiący na suchą, ten sznur pięknie rzucany, mgiełka wody z niego spadająca,  po prostu niesamowity widok, w lekko zachodzącym słońcu.  Teraz żyłka to tylko do przyponów . Ta choroba jest nieuleczalna, ale zdrowieć nie zamierzam.

[bezi]

Daniel, mógłbyś w kilku zdaniach opisać ten kołowrotek? Jaka praca, jak terkotka itd?

[Guzu]

Miałem ten kołowrotek dosłownie na chwile na sesję miałem 10 minut. Paczka ze sprzętem od EGO przyszła a za 10 minut przyjechał po niego kolega. Ogólnie jest to zastępca Beethovena.
Od Beethovena różni się wyglądem oraz hamulcem, poprawiono i ulepszono ten element bo niestety ale w Beethovenach zdarzały się modele w których hamulec popuszczał. Kołowrotek dobrze spasowany, bez luzów powinien być OK.

Jaka to półka cenowa?

[Guzu]

Czy ktoś z Was używa redington rise III ?

 redington-rise-iii-fly-reel-3.gif   64,19 KB   18 Ilość pobrań

https://www.redingto...hing-reels/rise

Użytkownik Guzu edytował ten post 05 marzec 2017 - 20:34

[jasiekcom]

Jaka to półka cenowa?

 #5/6  --- 315 zł

[Guzu]

#5/6 --- 315 zł

Dzieki

[Radek79]

Parametry tego Redingtona idealne.Rośnie konkurencja dla tych "najlepszych".I cena znośna.

[Guzu]

Parametry tego Redingtona idealne.Rośnie konkurencja dla tych "najlepszych".I cena znośna.

.

Dla kogo rosnie konkurencja? Jakie modele masz na myśli?

[Radek79]

Myśle że dla wszyskich dużych firm.Bo do tej pory Redington miał średnie te kołowrotki.Czym więcej kołowrotków w dobrych cenach o dobrych parametrach tym lepiej.

[Radek79]

Dla mnie najważniejsze rzeczy w kołowrotku to bezawaryjność,trzymanie ustawień hamulca i jego płynna regulacja i moc,szybkie pobieranie linki,niska waga i ogólnie dobra ergonomia.A jak cena do tego jest dobra to bajka.

[Radek79]

No i gwarancja i serwis jakby co.

[albercik2]

Redington olewał Europę i nadal traktuje ją trochę po macoszemu spójrz  na  ofertę w USA inaczej to wygląda. Nigdy nie była i pewnie nigdy nie będzie najwyższa półka ale sporo ciekawych produktów w świat poszło z pod ich fabryk. 

 

Czy ktoś z Was używa redington rise III ?

redington-rise-iii-fly-reel-3.gif

https://www.redingto...hing-reels/rise

To już chyba trzecie wydanie tego kołowrotka za oceanem sporo dobrych opinii zbiera.

 

[Guzu]

Redington olewał Europę i nadal traktuje ją trochę po macoszemu spójrz na ofertę w USA inaczej to wygląda. Nigdy nie była i pewnie nigdy nie będzie najwyższa półka ale sporo ciekawych produktów w świat poszło z pod ich fabryk.

To już chyba trzecie wydanie tego kołowrotka za oceanem sporo dobrych opinii zbiera.

Własnie widziałem te redington i to samo w lamson litespeed
Kolejna generacja i brak kompatybilności szpul z poprzednimi modelami
To mnie trochę zniechęca do wejścia w taki produkt...
A może niepotrzebnie?

[Janusz Wałaszewski]

Ale rozmiaru 7/8 nie ma na magazynie, tak poza ty,m to Ok

 

takie małe porównanie Redington vs Lamson Liguid 3 Pack w rozmiarze 7/8

 

cena - 850 zł bez szpul dodatkowych vs 959 zł z dwiema szpulami zapasowymi, pojemność identyczna 200/20

waga - 155,92 vs 152,5

 

wygląd - wiadomo nie podlega dyskusji, subiektywnie skłaniałbym się w stronę Redington'a - ale dwie szpule zapasowe to kolejne 850 zł 

 

dobrze, że to nie ja muszę decydować 

 

o jeszcze jedno, Redington ma dożywotnią gwarancję, wspomniany Lamson - nie wiem

Użytkownik janusz.walaszewski edytował ten post 05 marzec 2017 - 21:20

[Radek79]

No nie oprócz tego rise to reszta średnia.

[Radek79]

Lamson też ma tyle że do tego rise to odpowiednik lamsona to litespeed lub speedster.Dużo droższe choć litespeed to klasa z tradycją.Jeden z najlepszych kręćkow na świecie.

[albercik2]

Własnie widziałem te redington i to samo w lamson litespeed
Kolejna generacja i brak kompatybilności szpul z poprzednimi modelami
To mnie trochę zniechęca do wejścia w taki produkt...
A może niepotrzebnie?

O kompatybilności szpul w świecie muchy bym zapomniał 

Użytkownik albercik2 edytował ten post 05 marzec 2017 - 21:27